| | | |
|
| 2011-08-07, 20:27
Stanę na ubitej ziemi z każdym, kto ośmieli się twierdzić, że Maraton Karkonoski nie jest najlepszym maratonem w tym kraju!
(Trzeba wziąć pod uwagę, że pisze to osoba najbardziej kochająca ten maraton spośród wszystkich jego uczestników.
Spędziłam wszak na trasie tego maratonu najwięcej czasu ze wszystkich zawodników, którzy startowali w kolejnych trzech jego edycjach. Kocham tę trasę i uwielbiam na niej być. Czasem płacząc, czasem smarkając, ale zawsze z wdzięcznością dla Boga (że stworzył Karkonosze) i dla Gudosa, że stworzył Maraton Karkonoski:))
Gudos, dziękuję Ci za wszystko. A za Twój ciepły uśmiech w szczególności.
Za rok - powtórka:) |
|
| | | |
|
| 2011-08-07, 21:32
Właśnie wróciłem z małego rozruchu. Po krótkich negocjacjach nogi zgodziły się trochę podeptać płaskie, wielkopolskie ścieżki.
...
To był mój pierwszy górski maraton, a drugi w ogóle.
I wiem, że za rok się znowu pojawię.
Atmosfera, ludzie, góry - warto po to pojechać.
To zupełnie coś innego niż zaprogramowane bieganie po ulicy.
Wielkie dzięki wszystkim, z którymi przyszło mi walczyć z trasą (bo ze sobą raczej nie walczyliśmy).
No i szczególne pozdrowienia dla pokojowiczów spod 60. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-07, 21:37
2011-08-07, 16:53 - gudos napisał/-a:
Nowa porcja fotek:
https://picasaweb.google.com/strzygocki.mistrzy/MaratonKarkonoski2011CzI
https://picasaweb.google.com/strzygocki.mistrzy/MaratonKarkonoski2011CzII |
Witam czy od Mistrza Strzygockiego można jedną fotkę poprosić w większej rozdzielczości? ;) Będę wdzięczny za podanie kontaktu ;) Dzięki !!!
Ps. BYŁO SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER !!! |
|
| | | |
|
| 2011-08-07, 21:39
Darku dziękuję w imieniu swoim i kolegów za bezpieczne dowiezienie do Poznania !!! Dziękujemy, dzięki Tobie mogliśmy szybciej odpocząć w domowym zaciszu ;)
Pozdr,
Arti |
|
| | | |
|
| 2011-08-07, 21:45
2011-08-07, 21:39 - Arti napisał/-a:
Darku dziękuję w imieniu swoim i kolegów za bezpieczne dowiezienie do Poznania !!! Dziękujemy, dzięki Tobie mogliśmy szybciej odpocząć w domowym zaciszu ;)
Pozdr,
Arti |
Służę na przyszłość.
Mogę robić za kierowcę, a przy okazji tez sobie pobiegam.
Tymczasem. |
|
| | | |
|
| 2011-08-07, 21:49
A ja w tym roku spędzałem urlop w Szklarskiej i tak się złożyło, że zahaczyłem terminowo o maraton. Nie biegłem, ale starałem się kibicować. Poczułem trochę tego klimatu, choć dopiero po oglądanych zdjęciach widać, że pogoda była lepsza niż się wydawało ze Szrenicy.
Może za rok... chociaż wiem, żee brakuje mi specyficznego górskiego treningu, szczególnie przydatnego do takiego biegu.Pozdrawiam wszystich biegnących. |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 02:34
2011-08-07, 20:27 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Stanę na ubitej ziemi z każdym, kto ośmieli się twierdzić, że Maraton Karkonoski nie jest najlepszym maratonem w tym kraju!
(Trzeba wziąć pod uwagę, że pisze to osoba najbardziej kochająca ten maraton spośród wszystkich jego uczestników.
Spędziłam wszak na trasie tego maratonu najwięcej czasu ze wszystkich zawodników, którzy startowali w kolejnych trzech jego edycjach. Kocham tę trasę i uwielbiam na niej być. Czasem płacząc, czasem smarkając, ale zawsze z wdzięcznością dla Boga (że stworzył Karkonosze) i dla Gudosa, że stworzył Maraton Karkonoski:))
Gudos, dziękuję Ci za wszystko. A za Twój ciepły uśmiech w szczególności.
Za rok - powtórka:) |
Ja!!!!
Ja się z Tobą nie zgadzam, ale o tym porozmawiamy jak się niebawem spotkamy..... No chyba, że twierdzisz iż dla CIEBIE jest to najlepszy maraton w tym kraju to przyznam Ci absolutną rację:)))))
p.s.1 Gratuluję ukończenia biegu!!!
p.s.2 Pozwolisz, że kiedyś i tak tu pobiegnę ?? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 09:23
Jak już biegać w jednym biegu górskim rocznie to oczywiście w Maratonie Karkonoskim :)
Podziękowania dla Godusa i całej ekipy za kolejny świetnie zorganizowany bieg.
|
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 11:07 super!
co tu dużo pisać - dobrze, że jest Maraton Karkonoski:-))) serdeczne gratulacje wszystkim i do zobaczenia za rok! |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 12:08
Dodaliśmy wyniki Maratonu w portalu. |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 14:32
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 14:56 Zdjęcia
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 16:58 zguba
moja córka gdzieś w schronisku na Szrenicy zgubiła mój zegarek timex biegowy - jakby ktoś znalazł to proszę o kontakt |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 17:24
2011-08-08, 14:56 - Morion napisał/-a:
Zdjęcia autorstwa Marty Swobody na stronie. |
Świetne fotki Marku!!!! Tylko jak zrobiłeś sobie zdjęcia?:))
P.S. Gratuluję zwycięstwa i rekordu trasy, jesteś Wielki!!!!! |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 18:28
2011-08-08, 17:24 - adamus napisał/-a:
Świetne fotki Marku!!!! Tylko jak zrobiłeś sobie zdjęcia?:))
P.S. Gratuluję zwycięstwa i rekordu trasy, jesteś Wielki!!!!! |
Marek napisał, kto robił zdjęcia :) a nawet to zacytowałeś |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 19:34
moim zdaniem maraton karkonoski na tle innych maratonów wygląda bardzo przeciętnie. nie rozumiem zachwytu przedmówców.
stosunkowo drogie wpisowe za które nie wiele dostajemy.
pakiet startowy biedny... naleśnik jako posiłek regeneracyjny? ...brak oznaczenia trasy na szczycie śnieżki... punkty odżywcze na trasie właściwie tylko z wodą i czymś drugim...a gdzie popularne na innych maratonach banany, rodzynki czy czekolada....bo skoro to taki trudny maraton...brak losowania nagród wśród uczestników...opłata za wyciąg który nie działa... brak punktu odświeżania na mecie...
bez dwóch zdań: wyżej oceniam maraton górski w pasterce
|
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 20:01
2011-08-08, 19:34 - 39 i 1/2 napisał/-a:
moim zdaniem maraton karkonoski na tle innych maratonów wygląda bardzo przeciętnie. nie rozumiem zachwytu przedmówców.
stosunkowo drogie wpisowe za które nie wiele dostajemy.
pakiet startowy biedny... naleśnik jako posiłek regeneracyjny? ...brak oznaczenia trasy na szczycie śnieżki... punkty odżywcze na trasie właściwie tylko z wodą i czymś drugim...a gdzie popularne na innych maratonach banany, rodzynki czy czekolada....bo skoro to taki trudny maraton...brak losowania nagród wśród uczestników...opłata za wyciąg który nie działa... brak punktu odświeżania na mecie...
bez dwóch zdań: wyżej oceniam maraton górski w pasterce
|
na mecie był żel energetyczny i skromny posiłek - ale był
czekolada czy banany na trasie rzeczywiście by sie przydały - może za rok będą? :) wyciąg działał ale to chyba nie wina organizatora, że raz lepiej a raz gorzej.... wjechać i zjechać sie dało
na mecie była też techniczna koszulka :)
oznaczenia na trasie były jakie były - na Śnieżce w tłumie turystów sam miałem kłopot gdzie biec ale Pan przy macie kontrolnej pokazał mi droge....
a tu cytat z regulaminu:
W ramach opłaty startowej Organizator zapewnia:
− bezcenne wrażenia i widoki na trasie (uzależnione od pogody)
− zabezpieczenie medyczne oraz GOPR
− bilet wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego w dniu biegu
− napoje na trasie biegu, oraz posiłek na zakończenie.
Dodatkowo wszyscy, którzy ukończą maraton w regulaminowym czasie otrzymają:
− medal,
− pamiątkowy T-shirt.
Organizator nie zapewnia pryszniców na mecie.
wg mnie wszystko było ok |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 20:32
oczywiście. wszystko według regulaminu.
ale czy za dobrowolne regulaminowe wpisowe nie dałoby się bardziej dogodzić biegaczom? |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 20:58
2011-08-08, 20:32 - 39 i 1/2 napisał/-a:
oczywiście. wszystko według regulaminu.
ale czy za dobrowolne regulaminowe wpisowe nie dałoby się bardziej dogodzić biegaczom? |
zawsze sie da coś zrobić lepiej :) należy pisać co można poprawić ale muszą być to sprawy rzeczywiście zależne od organizatora.... ja mam natomiast uwagę dla biegaczy:
bieg jest na terenie parku narodowego - dbajmy więc o porządek ! biegłem dosyć szybko zbiegając już ze Śnieżki i na punkcie odżywczym pod Śnieżką rzucając kubek do kosza nie ucelowałem bo wiatr go zwiał ;) zawróciłem i zacząłem go gonić - jeden z biegaczy, który biegł z przeciwka pomógł mi go złapać za co mu dziękuje - niestety dobiegając do kolejnego punktu w drodze powrotnej prawie dostałem zawału.... kubki i opakowania po żelach energetycznych leżały już jakieś 100 metrów przed punktem.... na biegach ulicznych można sobie na to pozwolić bo organizator posprząta, jednak w górach po paru podmuchach wiatru jest to trudne.... |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 21:37
2011-08-08, 20:58 - slawek_ napisał/-a:
zawsze sie da coś zrobić lepiej :) należy pisać co można poprawić ale muszą być to sprawy rzeczywiście zależne od organizatora.... ja mam natomiast uwagę dla biegaczy:
bieg jest na terenie parku narodowego - dbajmy więc o porządek ! biegłem dosyć szybko zbiegając już ze Śnieżki i na punkcie odżywczym pod Śnieżką rzucając kubek do kosza nie ucelowałem bo wiatr go zwiał ;) zawróciłem i zacząłem go gonić - jeden z biegaczy, który biegł z przeciwka pomógł mi go złapać za co mu dziękuje - niestety dobiegając do kolejnego punktu w drodze powrotnej prawie dostałem zawału.... kubki i opakowania po żelach energetycznych leżały już jakieś 100 metrów przed punktem.... na biegach ulicznych można sobie na to pozwolić bo organizator posprząta, jednak w górach po paru podmuchach wiatru jest to trudne.... |
o tak! widząc kolorowe opakowania po żelkach między kamieniami miałem wrażenie że oni(kto?) przyjechali tu wygrać i w d..ie mają przyrodę. ale jak zwykle nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora... szkoda mi tylko tych dzikich zwierząt , które nabiorą się na fajny smak czy zapach opakowania , a potem ono ugrzęźnie im w jelitach...brrr...
|
|