|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | tali (2010-09-28) | Ostatnio komentował | matthew (2011-05-09) | Aktywnosc | Komentowano 112 razy, czytano 901 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | VI Ko¶ciański Półmaraton
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 6 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-11-08, 17:17
Co do pomiaru czasu, to mój był identyczny jak ten z zegarka.
Co do technicznej sprawy takiego pomiaru. Nie jest on idealny to wiadomo, ale zapewne tańszy.
Czas łapany jest na mecie każdego po kolei, a później zostaje przydzielony do niego numer według zczytanego z kodu kreskowego tak jak się ustawi na mecie w kolejce. |
| | | | | |
| 2010-11-08, 19:40 Polacy?
2010-11-08, 14:46 - Marysieńka napisał/-a:
I to całkiem......liczna wycieczka:))) |
W pierwszej 20 - 5 Polaków, Olga O. także Ukraina ? |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-11-08, 19:53
2010-11-07, 19:53 - Aniad1312 napisał/-a:
Eee, a ja takiego dopingu jak na tej trasie nigdy nie miałam, ale to pewnie ze względu na mój szczególny numer startowy :) I od razu życiówka - 1:52:49, poprzedni wynik 1:59:28 :)) |
Elitarny numer startowy zobowiazuje do lamania zyciowek pozdrawiam |
| | | | | |
| 2010-11-08, 19:55
Pomiar czasu!
Oficjalny 1:26:57 na moim czasomierzu 1:26:58.
Długość trasy!
Trasa posiada atest a piszecie ,że wam wyszło więcej.Oj to za rok widzę ścinanie na maksa. Myślę,że za bardzo wierzycie elektronice! |
| | | | | |
| 2010-11-08, 20:06
2010-11-08, 19:53 - juwa3 napisał/-a:
Elitarny numer startowy zobowiazuje do lamania zyciowek pozdrawiam |
Dzięki :)
A propos ścinania...Był jeden zakręt, niedaleko startu, przy którym z rozpędu wbiegałam na chodnik. Nie sądzę, aby akurat ten punkt tak mocno przyczynił się do poprawy mojego wyniku.... Tak chyba zresztą robili wszyscy, bo nikogo na jezdni nie zauważyłam. Przez resztę trasy, w odróżnieniu od innych, biegłam ulicą. Niektórzy pewnie świadomie wbiegali na chodnik, inni być może nie. |
| | | | | |
| 2010-11-08, 21:27
Z tym czasem jest nie tak. Mój jest gorszy o 15 sek. od czasu, który złapałem na swoim stoperze. W 2004 roku brałem udział w biegu, gdzie czas mierzono podobnie jak w Kościanie
Od początku aż do samej mety biegłem z kolegą, który debiutował w biegu ulicznym. Wbiegliśmy na metę ramię w ramię. I co się stało? Jemu przytknęli tę "packę", a zaraz potem mi. Tylko, że przy mnie ta "packa" się zacięła. Zaczęli coś przy niej manipulować. Trwało to jakieś 2 minuty. Za mną utworzyła się niesamowita kolejka i bałagan.
W komunikacie miałem gorszy czas o te 2 minuty od kolegi, pomimo, że razem wpadliśmy na metę. A ci za mną co stali do czytnika zanotowali jeszcze większe straty. Od następnego roku organizator przeszedł na inny system mierzenia czasu.
A co do ścinania, to zobaczcie sobie film video na stronie organizatora półmaratonu, gdzie kamerą prowadzona jest czołówka biegu od startu do mety. Elita to dopiero ścinała wszelkie możliwe zakręty.
|
| | | | | |
| 2010-11-10, 08:55 skracanie,pomiar czasu..parasolka
hej moje 3grosze:
1.skracanie-jesli organizator nie zabiezpiecza na zakrętach trasy to kazdy biegnie jak najkrótszą drogą-i czołowka i koncówka..i nie widze tu zadnego oszustwa-bo tak jest wszedzie.Jest to EWIDENTNA WINA ORGANIZATORA gdy tego nie zabezpieczy-np.tasmą..
2.pomiar czasu-denerwuja mnie wypowiedzi tych wszystkich z GPS itd..pomiar czasu i trasy nalezy do organizatora!!!a nie do was..koledzy..
3.pani Maria -nasza parasolka-wcale nie chciala skonczyc na 2kółku...po prostu skierowano ja do mety-a ona kółek sobie nie liczy i biegnie do przodu..była nawet o to pozniej zła-bo nie była klasyfikowana!!
4.organizacja,biuro,jedzonko-same plusy |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-11-10, 14:44
2010-11-10, 08:55 - STRUS(jazar) napisał/-a:
hej moje 3grosze:
1.skracanie-jesli organizator nie zabiezpiecza na zakrętach trasy to kazdy biegnie jak najkrótszą drogą-i czołowka i koncówka..i nie widze tu zadnego oszustwa-bo tak jest wszedzie.Jest to EWIDENTNA WINA ORGANIZATORA gdy tego nie zabezpieczy-np.tasmą..
2.pomiar czasu-denerwuja mnie wypowiedzi tych wszystkich z GPS itd..pomiar czasu i trasy nalezy do organizatora!!!a nie do was..koledzy..
3.pani Maria -nasza parasolka-wcale nie chciala skonczyc na 2kółku...po prostu skierowano ja do mety-a ona kółek sobie nie liczy i biegnie do przodu..była nawet o to pozniej zła-bo nie była klasyfikowana!!
4.organizacja,biuro,jedzonko-same plusy |
adnośnie pktu 2 - mysle, ze nie ma sie o co denerwować. Wystarczy przyjąc do wiadomości, ze kazdy ma prawo do wyrażania swoich spostzreżen, zwłaszcze jeśli sa jak najbardziej słuszne. W sierpniu w biegu Chartowo sympatyczni i totalnie zagubieni panowie z tkkf sobie znanym sposobem zmierzyli mi czas - o minutę LEPSZY niz pomiar mojego stopera, i dla mnie wtedy praktycznie nieosiagalny. I co? Miałem sobie wpisać księzycową zyciówkę w dossier? W Koscianie po minięciu linii mety CZEKAŁEM chwilke w kolejce na POMIAR MOJEGO CZASU. Taki jest fakt. Co w tym denerwujacego? |
| | | | | |
| 2010-11-11, 12:42 fotki
ma jeszcze ktoś fotki z biegu???? |
| | | | | |
| 2010-11-11, 12:52
2010-11-08, 20:06 - Aniad1312 napisał/-a:
Dzięki :)
A propos ścinania...Był jeden zakręt, niedaleko startu, przy którym z rozpędu wbiegałam na chodnik. Nie sądzę, aby akurat ten punkt tak mocno przyczynił się do poprawy mojego wyniku.... Tak chyba zresztą robili wszyscy, bo nikogo na jezdni nie zauważyłam. Przez resztę trasy, w odróżnieniu od innych, biegłam ulicą. Niektórzy pewnie świadomie wbiegali na chodnik, inni być może nie. |
ŚCINANIE BYŁO I W OSTROWIE wLKP. W TYM DNIU. DZIWIĘ SIĘ ŻE INNI MOŻE NA POCZĄTKU BIEGLI UCZCIWIE ALE PÓŻNIEJ NA KOLEJNYM KÓŁKU TZW.OWCZYM PĘDEM BIEGLI JUŻ NA SKRÓTY MIMO ZAZNACZONYCH ZAKRĘTÓW TAŚMĄ JAK SIĘ DA. W TYM WYPADKU WIELE WYNIKÓW MOŻNA PODWAŻYC BO TAKIE SKRACANIE TO OSZCZĘDNOŚC KILKUDZIESIĘCIU SEKUND O ILE NIE WIĘCEJ! |
| | | | | |
| 2010-11-27, 21:30 Oglądałem filmik z biegu
Chciałem zobaczyć jak to wyglądało, więc obejrzałem filmik, brawo dla Pana, który go nakręcił, chociaż mogłaby być troszkę lepsza jakość (chociaż była to transmisja LIVE), ale wyczyn na pewno niemały, operować kamerką wśród tylu zakrętów i wymijając tylu ludzi.
Po obejrzeniu, stwierdziłem, że kompletną głupotą jest, żeby wbiegać na chodnik, gdzie mogą stać kibice. Czy wyobrażacie sobie biegacza który próbuje skrócić trasę wbiegając na chodnik, a zza rogu budynku wychodzi małe dziecko?? Dodatkowo jeszcze powinna być zmieniona trasa, po to tylko, żeby nie było dublowania zawodników. Czołowi zawodnicy po kolei wpadali na biegnących o kółko wolniej, nawet jeden zderzył się ze znakiem!!.
Jeżeli jest to półmaraton, to również nie powinno się prowadzić go przez jakieś wąskie uliczki, przecież biegnie w nim tyle osób. |
| | | | | |
| 2011-05-09, 11:35
Posiada ktos wyniki z I Połmaratonu w Kościanie 2005?
Potrzebuje do zestawienia i nigdzie niema lub nie potrafie znalesc ;P |
|
|
|
| |
|