|
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| |
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-09-14, 11:38
Nagroda trafić powinna do najszybszej rodziny , która była rodzina p. Pobłockich. |
| | | | | |
| 2010-09-14, 11:44 wspaniała organizacja???
Witam!
Dziwią mnie bardzo te wszystkie pochlebne komentarze. Spędziłem całą sobotę w Krynicy i nie zauważyłem niczego szczególnego co mogłoby wyróżnić Festiwal Biegowy od innych zawodów. Niedociągnięć zauważyłem o wiele więcej niż atutów.
Największym niedociągnięciem był brak komunikacji z organizatorem, co napsuło mi osobiście i mojej drużynie dużo nerwów. Nawet strona internetowa festiwalu nie była aktualizowana na bieżąco, a to w dzisiejszych czasach podstawowy kanał komunikacyjny. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-14, 12:11
2010-09-14, 11:44 - JarekM_PH napisał/-a:
Witam!
Dziwią mnie bardzo te wszystkie pochlebne komentarze. Spędziłem całą sobotę w Krynicy i nie zauważyłem niczego szczególnego co mogłoby wyróżnić Festiwal Biegowy od innych zawodów. Niedociągnięć zauważyłem o wiele więcej niż atutów.
Największym niedociągnięciem był brak komunikacji z organizatorem, co napsuło mi osobiście i mojej drużynie dużo nerwów. Nawet strona internetowa festiwalu nie była aktualizowana na bieżąco, a to w dzisiejszych czasach podstawowy kanał komunikacyjny. |
Wydaje mi się że jeśli na tylu uczestników jeden ma problemy komunikacyjne, to w tym przypadku należy się zastanowić kol. Jarku czyja to wina, może to kolega ma problemy z komunikacją. |
| | | | | |
| 2010-09-14, 13:01
2010-09-14, 11:26 - zloty002 napisał/-a:
Mike i Zolek , Aros ma rację. Też mogłem pojechać zapakowac swoja córke w plecak kupic jej chipa i przebiec z nia maraton , moja zona walnęlaby 10 w 50 minut i jestem najszybszy!!!
Panowie PARODIA, nie o to chodzi. REgulamin do bani jak,ale patrząc najprościej i olać ten regulamin jeskli tak rozmawiamy. Spójrzcie na wyniki barci Nocuń i porownajcie je z wynikami p. Pobłockich. Przeciez gdyby p. Piotr Pobłocki to wiedział pobiegłby 10 pponiżej 30 minut a potem spokojnie zrobił Maraton w 3 godziny ( w tym przerwa na dwa piwa) Reszta rodziny też przebiegłaby 10 km w czasie lepszym niz bracia Nocuń , ale bez jaj.
Najszybszy to najszybszy, a nie pasujący Tomaszowi Lipiec!!!!
|
no to czemu to nie zrobił i nie było by tematu a tak jest!!!
startowałem tesz w tej klasyfikacji rodzinnej i regulamin znałem od początku roku tylko zle wypisany ale szło wszystko zrozumieć biegalismy jako rodzina nawet 3 na 10km a jak by szło a mozna było to samochodem bym podjechał na Czarny Potok
i zaliczył bym Jaworzyne bieg był o 15:00 i punkty by były i to własnie miał zrobic PIOTR jak chciał wygrać!!!Żle taktycznie do imprezy podszedł..czytać panowie regulaminy imprez..regulamin mogę zrobic jaki chce na zawodach
I na koniec wyliczyłem ze Nocuń mieli 778pkt a rodzina Pobłockich 597pkt i o co tyle zamieszanie-ktoś powie o kase 10 tyś...a mógl by byc piękny puchar i tyle w temacie |
| | | | | |
| 2010-09-14, 13:11
Popieram to co napisał Michał :) i po co teraz te wypowiedzi kłótnie , po każdym biegu tak się kłócicie ? |
| | | | | |
| 2010-09-14, 13:23
2010-09-14, 13:01 - mike napisał/-a:
no to czemu to nie zrobił i nie było by tematu a tak jest!!!
startowałem tesz w tej klasyfikacji rodzinnej i regulamin znałem od początku roku tylko zle wypisany ale szło wszystko zrozumieć biegalismy jako rodzina nawet 3 na 10km a jak by szło a mozna było to samochodem bym podjechał na Czarny Potok
i zaliczył bym Jaworzyne bieg był o 15:00 i punkty by były i to własnie miał zrobic PIOTR jak chciał wygrać!!!Żle taktycznie do imprezy podszedł..czytać panowie regulaminy imprez..regulamin mogę zrobic jaki chce na zawodach
I na koniec wyliczyłem ze Nocuń mieli 778pkt a rodzina Pobłockich 597pkt i o co tyle zamieszanie-ktoś powie o kase 10 tyś...a mógl by byc piękny puchar i tyle w temacie |
Nie mógł znać Pan regulaminu od początku roku bo regulamin zmienił się co najmniej trzykrotnie od tego czasu.
Wymieniłem z przedstawicielem organizatora wiele maili, na temat mojego spojrzenia na regulamin. Dostałem mailem potwierdzenie, że każdy uczestnik powinien wystartować w innym biegu. Przygotowywałem się, będąc dobrej myśli do tej imprezy i ostatecznie już po całej zabawie dowiedziałem się, że wystarczyło wystawić 3 osoby do biegu na 10 km, by bezproblemowo wygrać. No chyba, że są tu jakieś 3 inne osoby, które są w stanie wystawić rodzinę biegającą 10km poniżej 35 minut.
Tylko dlaczego nikt nie raczył mi tego powiedzieć przed biegiem ? Skoro miał do tego okazję w co najmniej 5 mailach ?
Nie kłócę się po biegu, ale nie lubię, gdy ktoś "robi mnie w konia", wmawiając jeszcze przy tym, że nie mam pojęcia o czym mówię.
Zasady powinny być jawne i równe dla wszystkich.
Co do Pana punktacji. Jeśli rodzina nie wystartowała w 3 biegach, to dlaczego pan ją w ogóle liczy, skoro podpunkt a punktu 3 regulaminu taką rodzinę dyskwalfikuje ?
|
| | | | | |
| 2010-09-14, 13:53
2010-09-14, 13:01 - mike napisał/-a:
no to czemu to nie zrobił i nie było by tematu a tak jest!!!
startowałem tesz w tej klasyfikacji rodzinnej i regulamin znałem od początku roku tylko zle wypisany ale szło wszystko zrozumieć biegalismy jako rodzina nawet 3 na 10km a jak by szło a mozna było to samochodem bym podjechał na Czarny Potok
i zaliczył bym Jaworzyne bieg był o 15:00 i punkty by były i to własnie miał zrobic PIOTR jak chciał wygrać!!!Żle taktycznie do imprezy podszedł..czytać panowie regulaminy imprez..regulamin mogę zrobic jaki chce na zawodach
I na koniec wyliczyłem ze Nocuń mieli 778pkt a rodzina Pobłockich 597pkt i o co tyle zamieszanie-ktoś powie o kase 10 tyś...a mógl by byc piękny puchar i tyle w temacie |
... i znowu wtopa Panie Michale. Amos ponownie ma racje podpunkt który wymienia jest jasny i czytelny,po co w ogóle liczyc punkty rodzinie Nocuń skoro nie spełnili wymogu formalnego regulaminu. Co do e-maili Amos również ma racje. Z tego co mi wiadomo p. Piotr Pobłocki kilkunastokrotnie dzwonił do organizatora , ktory był zakręcony jak domek ślimaka. Reguły zmieniał za każdym razem, a organizator nie rozmawiał z żółtodziobem tylko starym wygą tras biegowych na całym swieceie. Nie chodzi o przergraną, bo każdy z nas umie przegrac , chodzi o zasady a w sumie ich brak lub zasady tak pokrecone że nikt nie jest w stanie ich zrozumieć a interpretować można w sposob korzystny nawet dla tych którzy przebiegli tylko maraton i zajęli ostatnie miejsce. Chodzi o zasady aby były jasne , czytelne i niezmienne, ma wygrac najlepszy w tym przypadku najszybszy.
Wiec niech organizator przyjmie swą gafe na klatę i zrobi to co obiecał po zakończeniu zawodów przy wszystkich czyli sprostuje wyniki. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-14, 13:59
2010-09-14, 13:11 - golon napisał/-a:
Popieram to co napisał Michał :) i po co teraz te wypowiedzi kłótnie , po każdym biegu tak się kłócicie ? |
Golon, jesli tak mogę, nie chodzi o kłótnie tylko o zasady, skoro organizator zmienia zasady co chwilę , albo nie potrafi ich wcale sprecyzowac a człowiek jedzie z rodziną przez całą Polskę to coś jest nie tak. To jest dyskusja a nie kłótnia po to by na przyszłość uniknąc takich sytuacji. |
| | | | | |
| 2010-09-14, 14:36
2010-09-14, 10:32 - mike napisał/-a:
Jak się staje na starcie imprezy to trzeba dobrze czytać regulamin,a był taki jaki był...tylko nie taki jak panowie sobie myślicie.Rodzina miała mieć 3 osobowe druzynę i startować najlepiej w najlepiej obsadzonych imprezach,a były to akurat 10km-269zawodników i KORAL MARATON-304startujących...a Bieg Deptaka liczył się tylko 1 zawodnik i tu bardzo mało startowało młodych biegaczy tylko bieg kobiet miał ponad 40 startujących-no i matematycznie policzymy według regulaminu (tu tesz nie wiadomo czy ilość start-kat.wiekowa zajęta czy zajete miejsce generalnie,i tu Bracia Nocoń chyba wygrali....ale kategorie wiekowe do ilosc startujących NIE!!!!!!!!!!! I tyle na ten temat.
Festiwal Biegowy był na wysokim poziomie i ciesze sie ze startowałem w nim i spędziłem miło 3dni w Krynicy |
Jeżeli jest coś nie tak z regulaminem to można sprawę roztrzygnąć w sądzie, wszak chodzi o najszybszą rodzinę w Polsce a nie najwolniejszą...
Ja na miejscu państwa Nocuń oddałbym nagrodę państwu Pobłockich przepraszając jednocześnie za organizatorską wpadkę.... |
| | | | | |
| 2010-09-14, 22:54
2010-09-13, 17:30 - kudłaty napisał/-a:
Kapitalny festiwal. Począwszy od darmowych hoteli, braku wpisowego, doskonale odmierzonej trasy - chyba pierwszy raz tak dokładnie pokrywała mi sie z GPS, oznaczeń na trasie i pionowych i poziomych, fantastycznym dopingu - olbrzymie gratulacje i podziękowania dla nauczycieli którzy nadzorowali doping, posiłkach na trasie i po biegu, przepięknych medalach, kończywszy na nagrodach zarówno dla tych najlepszych jak i tych losowanych wśród wszystkich uczestników. Dla mnie bomba :) Obyśmy się spotkali znów za rok |
Podpisuję się pod tymi słowami. Oceniam organizację festiwalu, ultramartonu i maratonu jako doskonałe, a nie zapominajmy o rozmachu tej imprezy, która była debiutancka. Dodam jeszcze tylko, że na trasie ultramaratonu każda część biegnąca ulicą publiczną była osadzona przez policję lub straż pożarną, punkty były doskonale zaopatrzone, po biegu masaż i odwożenie do kwater - to już "rozpieszczanie" uczestników (ale przyznam, że nie startowałem od 2 lat, więc może standardy się zmieniły?) Maraton również świetny. Widać, że nastąpiło połączenie doskonałej organizacji z znajomością specyfiki imprez biegowych. Brawo! |
| | | | | |
| 2010-09-14, 23:14
Dałem ocenę 10 i jej nie zmienię mimo uwag osób osobiście dotknietych "niegodziwością" losu badź organizatorów.
W regulaminie konkursu na najszybszą rodzinę przeostatni punkt daje ostateczną interpretację w ręce organizatora, i tak to zostało zinterpretowane, że być może różne biegi to przynajmniej 2 biegi, różne kategorie to.... itd, itp.
Nie wiem ilu osób/rodzin ten problem dotyczy, być może wystarczy, że jednej tej właśnie pozornie lub naprawdę najszybszej ,aby robić "aferę".
Jak pisałem ja swojego zdania nie zmienię i uznaję imprezę w Krynicy za jedną z najlepszych imprez w jakiej wziąłem udział. mam nadzieję, że w następnych l;atach będzie jeszcze lepiej. |
| | | | | |
| 2010-09-14, 23:29
A gdzie zdjęcia? (oprócz tych Mariona?) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-15, 16:26 Panowie trochę matematyki i się gubicie
2010-09-14, 14:36 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jeżeli jest coś nie tak z regulaminem to można sprawę roztrzygnąć w sądzie, wszak chodzi o najszybszą rodzinę w Polsce a nie najwolniejszą...
Ja na miejscu państwa Nocuń oddałbym nagrodę państwu Pobłockich przepraszając jednocześnie za organizatorską wpadkę.... |
Dziwni mnie wasza dyskusja na temat katergorii rodzinnej. Aż z ciekawości prześledziłam tę całą sprawę. Jeśli chodzi o szybkość to faktycznie rodzina Pobłockich była najszybsza, a jeśli chodzi o punkty to wygrała rodzina Nocuniów. Wiadomo, że w sporcie oprócz wyników liczą się również punkty. Rodzina Nocuniów obsadzona była w najlepszych kategoriach pod względem liczby osób startujących i dlatego wygrała - taktycznie. Trochę logiki i się gupicie. Jarównież biegam, asle oprócz tego chodziłam równieżn do szkoły, a z tego co widzę to niektórym uczestkinom tego forum przydałoby sie wrócić do szkoły podstawowej. Sport i matematyka idą ze sobą w parze. Tu Panowie Nocuniowie są niekwestiowanymi zwyciężcami - dzięki matematyce. Zatem skończcie te żałosne dyskusje i nie odbierajcie honorów tym, którym według organizatorów on się należy. Gbydy nie chodziło o kasę to pewnie nie byłoby tej dyskusji...Zastanówcie się na sobą ludzie. Organizator miał prawo dowolnej interpretacji regulaminu. A tak apropos to rodzina Pobłockich jest dopiero na 5 miejscu w kategorii rodzinnej, zatem ta cała dyskusja wydaje się być sprowokowana przez kogoś im "bliskiego". Oj pseudo sportowcy - nie uwłaczajcie honoru tym, którzy się sportowcami zwią z krwi i ducha. |
| | | | | |
| 2010-09-15, 19:36
2010-09-15, 16:26 - Anitabert napisał/-a:
Dziwni mnie wasza dyskusja na temat katergorii rodzinnej. Aż z ciekawości prześledziłam tę całą sprawę. Jeśli chodzi o szybkość to faktycznie rodzina Pobłockich była najszybsza, a jeśli chodzi o punkty to wygrała rodzina Nocuniów. Wiadomo, że w sporcie oprócz wyników liczą się również punkty. Rodzina Nocuniów obsadzona była w najlepszych kategoriach pod względem liczby osób startujących i dlatego wygrała - taktycznie. Trochę logiki i się gupicie. Jarównież biegam, asle oprócz tego chodziłam równieżn do szkoły, a z tego co widzę to niektórym uczestkinom tego forum przydałoby sie wrócić do szkoły podstawowej. Sport i matematyka idą ze sobą w parze. Tu Panowie Nocuniowie są niekwestiowanymi zwyciężcami - dzięki matematyce. Zatem skończcie te żałosne dyskusje i nie odbierajcie honorów tym, którym według organizatorów on się należy. Gbydy nie chodziło o kasę to pewnie nie byłoby tej dyskusji...Zastanówcie się na sobą ludzie. Organizator miał prawo dowolnej interpretacji regulaminu. A tak apropos to rodzina Pobłockich jest dopiero na 5 miejscu w kategorii rodzinnej, zatem ta cała dyskusja wydaje się być sprowokowana przez kogoś im "bliskiego". Oj pseudo sportowcy - nie uwłaczajcie honoru tym, którzy się sportowcami zwią z krwi i ducha. |
Panie matematyk zaczerpnij języka polskiego i sprawdź w wynikach czy państwo Nocuniowie faktycznie byli najszybsi, czy też błędna interpretacja regulaminu sprawiła że wysunęli się na prowadzenie?
I mowa jest nie o punktacji rodzinnej lecz festiwal miał wyłonić najszybszą rodzinę w Polsce. |
| | | | | |
| 2010-09-15, 21:11 Krótki film
http://www.krynica.org/media/?pokaz=wszystkie
Szkoda tylko, że tak mało w sieci zdjęć. |
| | | | | |
| 2010-09-15, 21:27
2010-09-15, 21:11 - Marecki napisał/-a:
http://www.krynica.org/media/?pokaz=wszystkie
Szkoda tylko, że tak mało w sieci zdjęć. |
Spokojnie na pewno się jeszcze jakieś fotki pojawią. Z tego co widziałem to Wasyl robił, więc niebawem pewnie wrzuci na stronkę www.wasylfoto.pl :)
|
| | | | | |
| 2010-09-15, 21:31
Własnie najbardziej czekam na foty WASYLA ! :) fotki będą na prawdę dobre :) czekamy na fajowe zdj. aż je Wasyl wrzuci na swoją stronkę :) oby prędko bo doczekać się nie można heh :D |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-16, 08:32
2010-09-15, 16:26 - Anitabert napisał/-a:
Dziwni mnie wasza dyskusja na temat katergorii rodzinnej. Aż z ciekawości prześledziłam tę całą sprawę. Jeśli chodzi o szybkość to faktycznie rodzina Pobłockich była najszybsza, a jeśli chodzi o punkty to wygrała rodzina Nocuniów. Wiadomo, że w sporcie oprócz wyników liczą się również punkty. Rodzina Nocuniów obsadzona była w najlepszych kategoriach pod względem liczby osób startujących i dlatego wygrała - taktycznie. Trochę logiki i się gupicie. Jarównież biegam, asle oprócz tego chodziłam równieżn do szkoły, a z tego co widzę to niektórym uczestkinom tego forum przydałoby sie wrócić do szkoły podstawowej. Sport i matematyka idą ze sobą w parze. Tu Panowie Nocuniowie są niekwestiowanymi zwyciężcami - dzięki matematyce. Zatem skończcie te żałosne dyskusje i nie odbierajcie honorów tym, którym według organizatorów on się należy. Gbydy nie chodziło o kasę to pewnie nie byłoby tej dyskusji...Zastanówcie się na sobą ludzie. Organizator miał prawo dowolnej interpretacji regulaminu. A tak apropos to rodzina Pobłockich jest dopiero na 5 miejscu w kategorii rodzinnej, zatem ta cała dyskusja wydaje się być sprowokowana przez kogoś im "bliskiego". Oj pseudo sportowcy - nie uwłaczajcie honoru tym, którzy się sportowcami zwią z krwi i ducha. |
matematyke to i może miałeś ale nie polski...gubicie nie gupicie. ta tak na początek.
Poza tym był to "Festiwal Biegowy " który miał wyłonić najszybsza rodzinę a nie kombinatorów od przekręta Tomasza Lipca. Stwórzmy biegi bez regulaminów wyjdzie na to samo. "Ktoś" przytulił kase i tak ,po zakończeniu biegów, zinterpretował przepisy aby wygrała dana rodzina.. w tym przypadku p. Nocuń. Z reszta przy wręczaniu nagrody komentator powiedział " chyba wszyscy wiemy kto wygrał tę rywalizację" no powodzenia śmierdzi przekretem az na pomorzu...wstyd. Co do wątku pseeudo sportowców, nie będe się zniżać do twojego poziomu, ale jakim ty jestes sportowcem z krwi i ducha, nie uzywaj tak górnolotnych frazesów , no chyba że masz na nazwisko Nocuń i teraz jest ci wstyd? |
| | | | | |
| 2010-09-16, 09:03 Nie byłem.
Na bieg byłem zgłoszony w pierwszym terminie. Byliśmy już w Nowym Sączu ale tam zastałanas wiadomość ,że bieg odwołany. Z drugiego terminu zrezygnowaliśmy na rzecz Winschoten w Holandii. Dzisiaj jestem zadowolony z wyboru. W Holandi odnieśliśmy sukcesy a to co czytam na forum bardzo mnie denerwuje. Jak na tak olbrzymie pieniądze i reklamę biegu to za mało było startujących za dużo niedociągnięć organizacyjnych. |
| | | | | |
| 2010-09-16, 10:41
2010-09-16, 09:03 - henry napisał/-a:
Na bieg byłem zgłoszony w pierwszym terminie. Byliśmy już w Nowym Sączu ale tam zastałanas wiadomość ,że bieg odwołany. Z drugiego terminu zrezygnowaliśmy na rzecz Winschoten w Holandii. Dzisiaj jestem zadowolony z wyboru. W Holandi odnieśliśmy sukcesy a to co czytam na forum bardzo mnie denerwuje. Jak na tak olbrzymie pieniądze i reklamę biegu to za mało było startujących za dużo niedociągnięć organizacyjnych. |
Panie Henryku pozwoli pan że się nie zgodzę z pana opiniami, po pierwsze z powodu przeniesienia terminu dużo osób musiało zrezygnować z biegu ,ja też miałem dylemat bo miałem startować w maratonie wrocławskim ale wybrałem jednak Krynicę i nie żałuję, ja nie zauważyłem żadnych niedociągnięć organizacyjnych, co do tej sprawy kto wygrał w kat. rodzin to myślę że najwięcej jak zwykle mają do powiedzenia Ci których tam nie było i nie mają pojęcia jak się oblicza tą kategorię, no ale cóż po każdym biegu właśnie "Ci" mają najwięcej do powiedzenia. |
|
|
|
| |
|