| | | |
|
| 2009-07-06, 21:06
|
| | | |
|
| 2009-07-06, 21:28
2009-07-06, 16:17 - Mateusz.biega napisał/-a:
Hehehehehe...
Nie wiem skąd ale mam Twoje zdjęcia .... z pucharem. Więc Ci je wyśle. |
dzięki za fotki ;)))
pamiątka he :PP |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-06, 21:30
Bieg jak zwykle zorganizowany wzorowo.Podziękowania dla organizatorów,i pozdrowienia dla wszystkich jego uczestników:)))
P.S.Szkoda że piwko nie było w puszce ,bo z lanego nie wszyscy mogli skorzystać:)))
|
|
| | | |
|
| 2009-07-06, 22:20 wystawiajcie jeszcze oceny w Rankingu.
Widzę, że jak do tej pory same 10-tki wstawiacie! - załuję bardzo, że nie mogłem być tam z Wami - ale byłem w zeszłym roku... i wiem jak było świetnie! |
|
| | | |
|
| 2009-07-07, 05:05 Fotki
|
| | | |
|
| 2009-07-07, 08:22 Nic dodac nic ująć :-)
Super bieg, pełna dycha, byłem w Jarosławcu już 3 raz i wierzcie mi, że naprawdę warto. Brawo dla organizatorów! |
|
| | | |
|
| 2009-07-07, 08:55 Wyniki
Wyniki dzięki firmie ANDYCOM Systemy Informatyczne już w serwisie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-07, 10:50
2009-07-07, 08:55 - Radom napisał/-a:
Wyniki dzięki firmie ANDYCOM Systemy Informatyczne już w serwisie. |
|
| | | |
|
| 2009-07-07, 20:53
Dalija - nie ma za co - to tylko zdjęcia :D
|
|
| | | |
|
| 2009-07-07, 23:02 Zdjęcia - cz. 1, 2 i 3
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 10:50
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 12:26
Dzięki Darek, z niecierpliwością czekam na resztę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 14:07
Dzięki weekendowi w Jarosławcu poznałem bliżej dwóch facetów , których do tej pory znałem tylko przelotnie z biegów. W tym samym pensjonacie mieszkali Leno "Blender"-Ryszard Lenkiewicz i Gulunek-Marek Mróz. Okazali się oni wspaniałymi kolegami, dobrymi ludżmi i cieszę się, że mogliśmy się bliżej poznać w Jarosławcu. To był udany, sympatyczny pobyt w uroczej mieścinie. |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 14:18
2009-07-08, 14:07 - Henryk W. napisał/-a:
Dzięki weekendowi w Jarosławcu poznałem bliżej dwóch facetów , których do tej pory znałem tylko przelotnie z biegów. W tym samym pensjonacie mieszkali Leno "Blender"-Ryszard Lenkiewicz i Gulunek-Marek Mróz. Okazali się oni wspaniałymi kolegami, dobrymi ludżmi i cieszę się, że mogliśmy się bliżej poznać w Jarosławcu. To był udany, sympatyczny pobyt w uroczej mieścinie. |
a ja to co ?:D hehe :)))))
żart :) |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 15:00
2009-07-08, 14:18 - Dalija napisał/-a:
a ja to co ?:D hehe :)))))
żart :) |
Dalia...
Bój się Boga!
Przecież Heniu pisał o facetach...
Czyżbyś skrywała jakieś tajemnice? |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 15:01
2009-07-08, 14:18 - Dalija napisał/-a:
a ja to co ?:D hehe :)))))
żart :) |
Musisz Dalijo w przyszłym roku zamieszkać ze mną abym mógł Cię sprawdzić.;) |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 15:10
heheh :P
ja tylko żartowałam :D
hehe
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 16:29
2009-07-08, 15:10 - Dalija napisał/-a:
heheh :P
ja tylko żartowałam :D
hehe
|
Mam nadzieję Dalia że bezpiecznie i cało wróciłaś długachnym pociągiem do domu. Dziękuję za przyjemną podróż, spotkania z przyjaciółmi a sam bieg wpisze się mi na stałe do kalendarza biegowego. Miłego dnia ! |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 16:38
2009-07-08, 16:29 - GREG napisał/-a:
Mam nadzieję Dalia że bezpiecznie i cało wróciłaś długachnym pociągiem do domu. Dziękuję za przyjemną podróż, spotkania z przyjaciółmi a sam bieg wpisze się mi na stałe do kalendarza biegowego. Miłego dnia ! |
bezpiecznie,choc mecząca podróz pociagiem,mało snu,mało miejsca, kolano troszke bolało :( glowa mnie bolala, ale ważne ze dotarlam, i nic nie spalam jak przyszlam do domu :)
byla kapiel i w sumie lepiej mi się zrobilo :)
nocna podróż pociagiem
ale cala przyjemność po mojej stronie :)
powodzenia na startach :)
miłego :)
|
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 16:56
2009-07-08, 16:38 - Dalija napisał/-a:
bezpiecznie,choc mecząca podróz pociagiem,mało snu,mało miejsca, kolano troszke bolało :( glowa mnie bolala, ale ważne ze dotarlam, i nic nie spalam jak przyszlam do domu :)
byla kapiel i w sumie lepiej mi się zrobilo :)
nocna podróż pociagiem
ale cala przyjemność po mojej stronie :)
powodzenia na startach :)
miłego :)
|
Gratulacje Dalia! Też miałem różne warunki przy startach, podróży itd. Wiem jakie są blaski i cienie, ponieważ doświadczyłem tego na własnej skórze. Przykłady:
* półmaraton 2 w Wiązownej k.Warszawy 2008: wyjazd z Suwałk o 22.40 autobusem z Suwałk, Dworzec Centralny coś koło 3.00, kawa z automatu, przy komputerze u w kawiarence internetowej, bez snu i oczekiwanie na wyjazd podmiejskim autobusem do Wiązownej. I wynik 1h35min, czyli względny jak na mój poziom
*MARATON KOMANDOSA 2008: nocleg na hali sportowej, na materacach, bo brakło miejsc w hotelu Silesiana w Lublińcu; kamasze, moro, plecak 10 kg. I wynik łamane 5h.
Zdarzały się też warunki, które przerosły moje oczekiwania. Było róznie, jest i będzie zapewnwe.
Także gratuluję woli walki! |
|