|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-06-05, 11:32
2009-06-05, 11:12 - filippo napisał/-a:
Rozumiem Cię, każde ma trochę racji; na stadionie jest chyba wygodniej, słońce, trawa, jakieś tam widoki, trybuny, jeśli nie ma błota tam też jest super. Jednak, centrum miasta/Ratusz to wizytówka Bielska-Białej i finiszować tutaj było dla mniej bardziej emocjonujące, miał swój wyjątkowy urok i czar. Dodaj do tego, że ostatnie 850 metrów, czyli sam finisz na plac Ratuszowy jest łatwiejszy i o wiele szybszy. Reasumując - ja też wolę Ratusz, bo tutaj bije serce Bielska, ale rozumiem też zalety stadionu. Uważam,że bieg Fiata powinien też promować nasze miasto. A więc przykro mi jest kiedy trasa nie jest wyznaczona również przez centrum miasta. |
Filippo - myślę że jeszcze lepiej gdyby to były ze dwa okrążenia ,wtedy by to było bardziej widowiskowe i może by było więcej kibiców bo co tu dużo mówić - w większości są to Osoby raczej przypadkowe. Ale można by zrobić tak że całe biuro organizacyjne itp.było by na BKS-ie / tam przynajmniej nie było problemów z parkowaniem samochodów/ , meta przy ratuszu a potem po biegu wracamy na zakończenie na stadion, przecież to jest blisko. Myślę jednak że jakkolwiek będzie w przyszłym roku to napewno znowu tam przyjedziemy bo to fajna impreza |
| | | | | |
| 2009-06-05, 11:40 i jeszcze dwa piwa
I jeszcze dwie sugestie, drobiazgi, warte chyba dwa malutkie piwka: "CZAS" - jeśli oficjalny czas w klasyfikacji jest ten z czytnika optycznego zaraz po mecie, to niestety jest on dość niedokładny i organizator powinien z tym coś zrobić. Różnica o 15-20 sek. (a czasami i więcej?) dla niejednego biegacza oznacza życiówkę lub nie. Dla niektórych biegaczy jest to bardzo ważne. I jeszcze mniejszy drobiazg: szkoda, że nie było zegarka także z drugiej strony mety, bo "czas" mógłby wtedy być widoczny na zdjęciach (np. www.sportfoto.pl) |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-06-05, 11:46
2009-06-05, 11:32 - kos88 napisał/-a:
Filippo - myślę że jeszcze lepiej gdyby to były ze dwa okrążenia ,wtedy by to było bardziej widowiskowe i może by było więcej kibiców bo co tu dużo mówić - w większości są to Osoby raczej przypadkowe. Ale można by zrobić tak że całe biuro organizacyjne itp.było by na BKS-ie / tam przynajmniej nie było problemów z parkowaniem samochodów/ , meta przy ratuszu a potem po biegu wracamy na zakończenie na stadion, przecież to jest blisko. Myślę jednak że jakkolwiek będzie w przyszłym roku to napewno znowu tam przyjedziemy bo to fajna impreza |
Ratusz ma też ten urok, że jak mijasz metę od razu wpadasz w ramiona rodzinki i znajomych cieszących się z twojego sukcesu. Na stadionie publiczność jest za daleko. Cześć Stanisławie! Za rok biegnę 42!! |
| | | | | |
| 2009-06-05, 21:05 czytnik
2009-06-05, 11:40 - filippo napisał/-a:
I jeszcze dwie sugestie, drobiazgi, warte chyba dwa malutkie piwka: "CZAS" - jeśli oficjalny czas w klasyfikacji jest ten z czytnika optycznego zaraz po mecie, to niestety jest on dość niedokładny i organizator powinien z tym coś zrobić. Różnica o 15-20 sek. (a czasami i więcej?) dla niejednego biegacza oznacza życiówkę lub nie. Dla niektórych biegaczy jest to bardzo ważne. I jeszcze mniejszy drobiazg: szkoda, że nie było zegarka także z drugiej strony mety, bo "czas" mógłby wtedy być widoczny na zdjęciach (np. www.sportfoto.pl) |
Chyba, że czytnik optyczny jest połączony z jakimś zegarkiem przy bramie mety... wtedy nie ma żadnej różnicy w czasie, pod warunkiem, oczywiście, że kolejka biegaczy pomiędzy metą a czytnikiem jest utrzymana. Czy ktoś wie jak funkcjonuje ten system? |
| | | | | |
| 2009-06-05, 21:08
Ja z kolei pomiar czasu odebrałem następująco:
Każdy stawiając buta na linii mety ma zapisany czas, gdyż w tym momencie pan stojacy na linii naciska przycisk. Czas zostaje zapisany dla każdego, a konkretnie zostają w ten sposób uwiecznione momenty przekraczania mety wszystkich biegaczy. Natomiast czytnikiem kodu kreskowego ustalana jest kolejność zawodników w jakiej przebiegali metę i podstawiana w ten sposób do czasów zarejestrowanych "przyciskiem" na lini mety...
Jak słusznie zauważyłeś, jeśli "kolejka biegaczy pomiędzy metą a czytnikiem jest utrzymana".
...miałem juz tak 2 razy mierzony czas i do tej pory wszystko było OK ale mogę się mylić, tak spostrzegłem to jedynie na pierwszy rzut oka :)
Pozdro! |
| | | | | |
| 2009-06-06, 19:39
2009-06-05, 21:08 - KrzysiekWRC napisał/-a:
Ja z kolei pomiar czasu odebrałem następująco:
Każdy stawiając buta na linii mety ma zapisany czas, gdyż w tym momencie pan stojacy na linii naciska przycisk. Czas zostaje zapisany dla każdego, a konkretnie zostają w ten sposób uwiecznione momenty przekraczania mety wszystkich biegaczy. Natomiast czytnikiem kodu kreskowego ustalana jest kolejność zawodników w jakiej przebiegali metę i podstawiana w ten sposób do czasów zarejestrowanych "przyciskiem" na lini mety...
Jak słusznie zauważyłeś, jeśli "kolejka biegaczy pomiędzy metą a czytnikiem jest utrzymana".
...miałem juz tak 2 razy mierzony czas i do tej pory wszystko było OK ale mogę się mylić, tak spostrzegłem to jedynie na pierwszy rzut oka :)
Pozdro! |
Masz na pewno rację. Nie zauważyłem pana stojącego na linii mety z przyciskiem. A więc nie ma tematu. System na pewno działa tak, jak należy. Dzięki za wyjaśnienie. Te dwa piwka o których mówiłem wcześniej stawiam przy okazji Tobie i organizatorowi, panu Andrzejowi Filipiak. Reasumując, ponieważ nie ma w tym biegu więcej pętli, bardziej wyrafinowany system elektroniczny byłby niepotrzebnym wydaniem pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie. |
| | | | | |
| 2009-06-08, 23:33
| | | | |
| | | | | |
| 2009-06-09, 17:42
Meta przy Ratuszu była ciekawa, lecz ja wolę stadion BKS- u -widać przynajmniej dekorację zawodników |
|
|
|
| |
|