| | | |
|
| 2008-03-21, 22:13
2008-03-21, 07:53 - Miro napisał/-a:
A na dokładtkę robią też imprezy rowerowe - i o to chodzi aby każdemu dogodzić. |
Widzę Miro ,że Ty jesteś amatorem rowerowania , ja zaś jako superpiechur rozkochałem się w chodzeniu i oczywiście bieganiu ,a na rowerze jeździłem ostatnio ze dwa miesiące temu.Muszę przyznać , że na imprezy do Sielpi jeździłem kiedyś na rowerze , teraz zaś prędzej pojadę na rolkach , albo udam się na piechotę , bo to tylko ze 40km do pokonania , oczywiście najkrótszą drogą , przez Niebo i Piekło :) |
|
| | | |
|
| 2008-03-24, 15:54
2008-03-21, 22:13 - ale.mocarz napisał/-a:
Widzę Miro ,że Ty jesteś amatorem rowerowania , ja zaś jako superpiechur rozkochałem się w chodzeniu i oczywiście bieganiu ,a na rowerze jeździłem ostatnio ze dwa miesiące temu.Muszę przyznać , że na imprezy do Sielpi jeździłem kiedyś na rowerze , teraz zaś prędzej pojadę na rolkach , albo udam się na piechotę , bo to tylko ze 40km do pokonania , oczywiście najkrótszą drogą , przez Niebo i Piekło :) |
I ja po cichu mysle o rolkowaniu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-26, 08:17
Masz MOCARZ rację - po przemysleniu pozostaję przy bieganiu i rowerowaniu :) |
|
| | | |
|
| 2008-04-03, 06:38
majówka w Sielpi coraz bliżej |
|
| | | |
|
| 2008-04-15, 12:12 Limit 7 godzin
Do odważnych świat należy. Zachęcam do udziału w naszej imprezie szczególnie maratońskich debiutantów. Nie powinny mieć tu miejsca bariery psychologiczne towarzyszące innym maratonom - morderczy dystans i zarazem zbyt krótki limit czasu na jego pokonanie. W Sielpi bez stresów i obaw. Mamy całe 7 godzin na zaliczenie dystansu truchtem lub marszobiegiem w koleżeńskiej atmosferze. Każdy, bez wzgledu na uzyskany wynik, będzie witany na mecie jednakowo gorąco, z należnymi maratończykowi honorami. |
|
| | | |
|
| 2008-04-17, 09:31
Maraton już za miesiąc .
Ciekawe co tam słychać w Sielpi ? |
|
| | | |
|
| 2008-04-17, 13:35
2008-04-17, 09:31 - ale.mocarz napisał/-a:
Maraton już za miesiąc .
Ciekawe co tam słychać w Sielpi ? |
W Sielpi zaczyna się czuć już wiosnę. Drzewa zielenieją, a służby porządkowe sprzątają alejki z zimowych śmieci.
Cieszymy się z faktu, iż na liście startowej pojawiły się pierwsze rodziny.
Limit 7 godzin jest taki sam dla maratonu jak i półmaratonu. Stąd spodziewamy się w Sielpi obok zawziętych twardzieli również obecności "niedzielnych" turystów, w tym dzieci pod opieką dorosłych, dla których dystans 21,1 km. już sam w sobie jest ambitnym wyzwaniem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-04-18, 08:40
Bobry powaliły kilka moich drzew a ja zgubiłem gdzieś swoją siekierę ,czy będzie szansa wylosowania tego przydatnego sprzętu ? |
|
| | | |
|
| 2008-04-21, 09:53
2008-04-18, 08:40 - ale.mocarz napisał/-a:
Bobry powaliły kilka moich drzew a ja zgubiłem gdzieś swoją siekierę ,czy będzie szansa wylosowania tego przydatnego sprzętu ? |
Bankowo - to już staje sie tradycją. Wielu z Was wyjedzie z Sielpi czując się bezpieczniej. Będziecie uzbrojeni po uszy w młotki, siekiery, tasaki i inną białą broń. Nie zapominajcie, że ten maraton odbywa się niemal w sercu świętokrzyskiej krainy latających scyzoryków ... |
|
| | | |
|
| 2008-04-22, 09:52 MEDAL
Na uczestników pełnego maratonu, zgłoszonych w terminie na mecie czekają już okazałe medale. Właśnie otrzymałem przesyłkę od wykonawcy - Firmy Odlewniczej "Kulej" p. Wiesława Kuleja z Kłobucka, któremu dziękuję za wyjątkową solidność jaką tym razem się okazał. Dla mnie prezentują się całkiem nieźle. Najlepiej jak sami osądzicie. Obok fotka. |
|
| | | |
|
| 2008-04-23, 14:24 MEDAL - Rewers
Podobny jak w roku ubiegłym, z tym, że podkowa ma otwory na wylot i jest bardziej podobna do naturalnej. |
|
| | | |
|
| 2008-04-23, 14:33
2008-04-23, 14:24 - wojownik napisał/-a:
Podobny jak w roku ubiegłym, z tym, że podkowa ma otwory na wylot i jest bardziej podobna do naturalnej. |
Super medal. Szkoda że Wasza impreza koliduje z Rzeżnikiem w tym roku bo bym się pewnie skusił.
Słyszałem od wielu osób wiele pozytywów o tym biegu.
Więc może za rok:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-04-23, 22:55 solidność
2008-04-22, 09:52 - wojownik napisał/-a:
Na uczestników pełnego maratonu, zgłoszonych w terminie na mecie czekają już okazałe medale. Właśnie otrzymałem przesyłkę od wykonawcy - Firmy Odlewniczej "Kulej" p. Wiesława Kuleja z Kłobucka, któremu dziękuję za wyjątkową solidność jaką tym razem się okazał. Dla mnie prezentują się całkiem nieźle. Najlepiej jak sami osądzicie. Obok fotka. |
Wiesio&p.Monika jak zawsze punktualni.
To nie jest wyjątkowa solidność ,to tradycyjna solidność!
Czekamy w Radomiu! |
|
| | | |
|
| 2008-04-24, 14:12
2008-04-23, 14:33 - TREBORUS napisał/-a:
Super medal. Szkoda że Wasza impreza koliduje z Rzeżnikiem w tym roku bo bym się pewnie skusił.
Słyszałem od wielu osób wiele pozytywów o tym biegu.
Więc może za rok:) |
Też miałem wielką ochotę przewietrzyć się w Bieszczadach. Tym bardziej, że na liście startowej widnieją nazwiska moich przyjaciół. Niestety, ale nie można być jednocześnie w kilku miejscach. Nieobecność na Rzeźniku i głód biegania po szlakach górskich rekompensuję sobie w pierwszy weekend majowy zamierzając pokonać 100 km. podczas imprezy organizowanej przez PTTK Kielce pod wymownym tytułem "Twardziel Świętokrzyski".
|
|
| | | |
|
| 2008-04-24, 22:50
2008-04-24, 14:12 - wojownik napisał/-a:
Też miałem wielką ochotę przewietrzyć się w Bieszczadach. Tym bardziej, że na liście startowej widnieją nazwiska moich przyjaciół. Niestety, ale nie można być jednocześnie w kilku miejscach. Nieobecność na Rzeźniku i głód biegania po szlakach górskich rekompensuję sobie w pierwszy weekend majowy zamierzając pokonać 100 km. podczas imprezy organizowanej przez PTTK Kielce pod wymownym tytułem "Twardziel Świętokrzyski".
|
Tak się składa , że ja w swoich planach mam także Twardziela , zatem do zobaczenia 1 maja w godzinach wieczornych. |
|
| | | |
|
| 2008-04-25, 08:38 Debiutant w Sielpi.
2008-04-22, 09:52 - wojownik napisał/-a:
Na uczestników pełnego maratonu, zgłoszonych w terminie na mecie czekają już okazałe medale. Właśnie otrzymałem przesyłkę od wykonawcy - Firmy Odlewniczej "Kulej" p. Wiesława Kuleja z Kłobucka, któremu dziękuję za wyjątkową solidność jaką tym razem się okazał. Dla mnie prezentują się całkiem nieźle. Najlepiej jak sami osądzicie. Obok fotka. |
Panie dyr. Pasek - mimo,że zapłaciłem za maraton w Łodzi skusił mnie pan tym medalem.Przywiozę debiutanta do maratonu (lat 42). Wybrałem dla niego maraton w Sielpi z dwóch powodów.Debiutant przygotowany jest należycie (ostatnio biega 30 km odcinki ze średnim czasem 5:20-5:45 na 1 km.,ale maraton to maraton.Trzeba mieć przed nim respekt i pokorę.Zabezpieczenie to limit 7 godzin,gdyby (odpukać) poszło coś nie tak.Dodatkowo medal w kształcie podkowy traktujemy jako dobry prognostyk do dalszego - bez kontuzji i z sukcesami biegania naszego kolegi.Na zachętę możesz jako dyr. maratonu docenić odwagę w/w i ufundować jakiś upominek dla debiutanta np. w postaci choćby rakietki do ping-ponga.ha..ha....
Ps.Czy ładnie robić konkurencję mBankowi?,który wspierał Wasze biegi,crossy.marsze, a nawet chody na 50km?.Założyciel pierwszego multimedialnego Banku w Polsce p. S.Lachowski powinien Wam natrzeć uszu.Żadnego szacunku dla darczyńców.Ale odwiedzimy to Niebo i Piekło. |
|
| | | |
|
| 2008-04-25, 12:00
2008-04-25, 08:38 - Wojtek G napisał/-a:
Panie dyr. Pasek - mimo,że zapłaciłem za maraton w Łodzi skusił mnie pan tym medalem.Przywiozę debiutanta do maratonu (lat 42). Wybrałem dla niego maraton w Sielpi z dwóch powodów.Debiutant przygotowany jest należycie (ostatnio biega 30 km odcinki ze średnim czasem 5:20-5:45 na 1 km.,ale maraton to maraton.Trzeba mieć przed nim respekt i pokorę.Zabezpieczenie to limit 7 godzin,gdyby (odpukać) poszło coś nie tak.Dodatkowo medal w kształcie podkowy traktujemy jako dobry prognostyk do dalszego - bez kontuzji i z sukcesami biegania naszego kolegi.Na zachętę możesz jako dyr. maratonu docenić odwagę w/w i ufundować jakiś upominek dla debiutanta np. w postaci choćby rakietki do ping-ponga.ha..ha....
Ps.Czy ładnie robić konkurencję mBankowi?,który wspierał Wasze biegi,crossy.marsze, a nawet chody na 50km?.Założyciel pierwszego multimedialnego Banku w Polsce p. S.Lachowski powinien Wam natrzeć uszu.Żadnego szacunku dla darczyńców.Ale odwiedzimy to Niebo i Piekło. |
Wojtek, zaskakujesz mnie. W kilku kwestiach. Dziękuję za Twoje poświęcenie na szkodą dla Łodzi. Cieszę się ze startu w naszej imprezie debiutantów. Limit czasu został wyznaczony głównie z myślą o nich. Postaramy się otoczyć ich spacjalną troską. Pomyślę również o jakichś suwenirkach.
Jeżeli chodzi o stworzenie konkurencji dla mBanku, to nie ja zmieniałem stały termin przeprowadzenia maratonu. W poprzednich latach odbywał się zawsze w trzecią sobotę maja i nie było żadnego konfliktu. A tak w ogóle, to kto dla kogo może być konkurentem ? Sielpia dla Łodzi, czy odwrotnie potężna impreza łódzka dla skromnej Sielpi. Rozumiem, że nieco żartowałeś. Poza tym jestem w stałym kontakcie z Leszkiem Krakowiakiem, dyrektorem Maratonu mBanku. Miał i ma ciągle jakieś kłopoty. A to z terminem, sponsorami, a teraz z trasą. Ze względu na roboty drogowe jest zmuszony zmienić ją już chyba czwarty raz. Ale spokojnie i bez obawy. Jak mi powiedział wszystko pozostałe jest zapięte na ostatni guzik i Łódź oczekuje już na maratończyków. Myślę, że Sławek Lachowski też mi wybaczy i kiedyś osobiście zamelduje się w OSiR-rze i stanie na starcie naszego maratonu w Sielpi. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-04-25, 12:20 Wszystko jasne.
2008-04-25, 12:00 - wojownik napisał/-a:
Wojtek, zaskakujesz mnie. W kilku kwestiach. Dziękuję za Twoje poświęcenie na szkodą dla Łodzi. Cieszę się ze startu w naszej imprezie debiutantów. Limit czasu został wyznaczony głównie z myślą o nich. Postaramy się otoczyć ich spacjalną troską. Pomyślę również o jakichś suwenirkach.
Jeżeli chodzi o stworzenie konkurencji dla mBanku, to nie ja zmieniałem stały termin przeprowadzenia maratonu. W poprzednich latach odbywał się zawsze w trzecią sobotę maja i nie było żadnego konfliktu. A tak w ogóle, to kto dla kogo może być konkurentem ? Sielpia dla Łodzi, czy odwrotnie potężna impreza łódzka dla skromnej Sielpi. Rozumiem, że nieco żartowałeś. Poza tym jestem w stałym kontakcie z Leszkiem Krakowiakiem, dyrektorem Maratonu mBanku. Miał i ma ciągle jakieś kłopoty. A to z terminem, sponsorami, a teraz z trasą. Ze względu na roboty drogowe jest zmuszony zmienić ją już chyba czwarty raz. Ale spokojnie i bez obawy. Jak mi powiedział wszystko pozostałe jest zapięte na ostatni guzik i Łódź oczekuje już na maratończyków. Myślę, że Sławek Lachowski też mi wybaczy i kiedyś osobiście zamelduje się w OSiR-rze i stanie na starcie naszego maratonu w Sielpi. |
No to się obroniłeś i dyrektor Maratonu p. Pasek, nie dostania lania paskiem.Może jeszcze kogoś do Sielpi przywiozę.Co do poświęcenia Łodzi na rzecz Sielpi, to tak nie do końca.Jadę zrobić rachunek sumienia w Niebie i Piekle podczas biegu.W leśnej ciszy będę sobie przypominał ile razy kłóciłem się tu z Wami, a ile razy z żoną?. |
|
| | | |
|
| 2008-04-25, 23:31 Integracyjny grill po maratonie
2008-04-25, 12:20 - Wojtek G napisał/-a:
No to się obroniłeś i dyrektor Maratonu p. Pasek, nie dostania lania paskiem.Może jeszcze kogoś do Sielpi przywiozę.Co do poświęcenia Łodzi na rzecz Sielpi, to tak nie do końca.Jadę zrobić rachunek sumienia w Niebie i Piekle podczas biegu.W leśnej ciszy będę sobie przypominał ile razy kłóciłem się tu z Wami, a ile razy z żoną?. |
Masz jeszcze jedną możliwość, podobnie jak kilku innych uczestników maratonu w Sielpi. Mają zamiar po biegu nieco się odświeżyc, po czym dołączyć do ogniska i integracyjnego grilla. Znając życie potrwa on mniej więcej do północy. Później trochę się prześpią i rankiem, skoro świt wyruszą na podbój Łodzi ...
Oczywiście na biesiadę zapraszam wszystkich biegaczy wraz z rodzinami. |
|
| | | |
|
| 2008-04-28, 19:41
Muszę i przebiegnę ten maraton ,choć to mój pierwszy.Medal piękny muszę go mieć!!!! |
|