|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Jan 63 (2007-07-26) | Ostatnio komentował | Jan 63 (2009-06-28) | Aktywnosc | Komentowano 39 razy, czytano 541 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-06-18, 10:33
2009-06-18, 10:08 - Jan 63 napisał/-a:
...Przed chwilą wróciłem ze służby ( od wczoraj od 17.00 ) włączam txt na jedynce i patrzę z ogromnym zdziwieniem . Tam daleko na południu Afryki tym dziadom z Hiszpanii znowu udało się wygrać tym razem z Mistrzami Azji 1:0 pewnie jakiś sędzia bądź jakiś prezent , aby dociągnąć do byłego rekordu Brazylii . Okazja tu była przednia bo świat się nie skapnie o jaki szczegół idzie . Te dziady pewnie się cieszą na całym półwyspie iberyjskim . Jak poczytam recenzję będę wiedział czy choć słusznie. |
...Trochę poczytałem , a i aktualnie na TVP Sport ( 68. kanał Cyfry+ ) , leci powtórka z wczoraj i jest widzę 20. minuta meczu pooglądam ten blamanż Hiszpanów zdajsie do końca w 55. minucie przerzucę na inny kanał aby się nie denerwować . |
| | | | | |
| 2009-06-18, 12:29 Fragmenty relacji z Przeglądu Sportowego
2009-06-18, 10:33 - Jan 63 napisał/-a:
...Trochę poczytałem , a i aktualnie na TVP Sport ( 68. kanał Cyfry+ ) , leci powtórka z wczoraj i jest widzę 20. minuta meczu pooglądam ten blamanż Hiszpanów zdajsie do końca w 55. minucie przerzucę na inny kanał aby się nie denerwować . |
Od początku meczu wyraźną przewagę osiągnęli Hiszpanie. Gra wyglądała jakby na boisku biegało o dwóch Hiszpanów więcej. Jednak piękna gra dla oka nie przynosiła efektów. Liczne ataki mistrzów Europy rozbijały się na gęsto ustawionej defensywie reprezentacji Iraku.
W przerwie trener Vicente Del Bosque musiał w kilku ostrych słowach "zmotywować" swoich graczy do lepszej gry, gdyż w kilka minut drugiej połowy stworzyli więcej groźnych akcji niż w całej pierwszej.
Dwóch doskonałych sytuacji nie wykorzystał David Villa. Najpierw mocno przestrzelił po doskonałym prostopadłym podaniu. A po kilkudziesięciu sekundach strzelił głową z sześciu metrów w sam środek bramki i goalkeeper Iraku bez problemów złapał piłkę.
Rozochoceni Hiszpanie nie chcieli poprzestać na jednobramkowym prowadzeniu. Dwa razy z dystansu strzelał Xabi Alonso, za pierwszym razem minimalnie spudłował, za drugim fantastyczna paradą popisał się bramkarz Iraku, który był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny.
W 78. minucie w idealnej sytuacji znalazł się Mata, ale strzał pomocnika reprezentacji Hiszpanii instynktownie obronił Kadhem. Była to ostatnia groźna sytuacja w meczu.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2009-06-18, 13:18
2009-06-18, 12:29 - ulisses napisał/-a:
Od początku meczu wyraźną przewagę osiągnęli Hiszpanie. Gra wyglądała jakby na boisku biegało o dwóch Hiszpanów więcej. Jednak piękna gra dla oka nie przynosiła efektów. Liczne ataki mistrzów Europy rozbijały się na gęsto ustawionej defensywie reprezentacji Iraku.
W przerwie trener Vicente Del Bosque musiał w kilku ostrych słowach "zmotywować" swoich graczy do lepszej gry, gdyż w kilka minut drugiej połowy stworzyli więcej groźnych akcji niż w całej pierwszej.
Dwóch doskonałych sytuacji nie wykorzystał David Villa. Najpierw mocno przestrzelił po doskonałym prostopadłym podaniu. A po kilkudziesięciu sekundach strzelił głową z sześciu metrów w sam środek bramki i goalkeeper Iraku bez problemów złapał piłkę.
Rozochoceni Hiszpanie nie chcieli poprzestać na jednobramkowym prowadzeniu. Dwa razy z dystansu strzelał Xabi Alonso, za pierwszym razem minimalnie spudłował, za drugim fantastyczna paradą popisał się bramkarz Iraku, który był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny.
W 78. minucie w idealnej sytuacji znalazł się Mata, ale strzał pomocnika reprezentacji Hiszpanii instynktownie obronił Kadhem. Była to ostatnia groźna sytuacja w meczu.
|
Jednak nadal będę się upierał przy tym wyniku o blamanżu Mistrzów Europy . Z tej klasy przeciwnikiem powinno się wygrywać znaczną różnicą goli , a nie kuleć jednym po zero znacznie bardziej by usatysfakcjonowało przynajmniej mnie.
Nie po darmo wtedy przed prawie dwu laty założyłem ten wątek .
Liczyłem wczoraj na kontynuację dobrej passy , ale nigdy Hiszpanów bo to za mnie robią dziennikarze i komentatorzy z którymi nigdy się nie zgadzam , gdy idą po łatwiźnie i za faworytami . Liczyłem powtarzam na coś więcej.
Trudno znajdą się tu tacy co tych Hiszpanów pozbędą złudzeń wcale nie muszą to być Brazylijczycy ( też po prezentach ) . |
| | | | | |
| 2009-06-18, 13:41 Więcej konsekwencji
2009-06-18, 13:18 - Jan 63 napisał/-a:
Jednak nadal będę się upierał przy tym wyniku o blamanżu Mistrzów Europy . Z tej klasy przeciwnikiem powinno się wygrywać znaczną różnicą goli , a nie kuleć jednym po zero znacznie bardziej by usatysfakcjonowało przynajmniej mnie.
Nie po darmo wtedy przed prawie dwu laty założyłem ten wątek .
Liczyłem wczoraj na kontynuację dobrej passy , ale nigdy Hiszpanów bo to za mnie robią dziennikarze i komentatorzy z którymi nigdy się nie zgadzam , gdy idą po łatwiźnie i za faworytami . Liczyłem powtarzam na coś więcej.
Trudno znajdą się tu tacy co tych Hiszpanów pozbędą złudzeń wcale nie muszą to być Brazylijczycy ( też po prezentach ) . |
Janie, z jednej strony wychwalasz Irak pod niebiosa a z drugiej deprecjonujesz ich osiągnięcia pisząc " z tej klasy przeciwnikiem....". W końcu to mistrzowie Azji a nie jacyś kelnerzy.
Przy okazji, czy można gdzieś obejrzeć Puchar Konfederacji na cyfrze+ ?
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2009-06-18, 14:43
2009-06-18, 13:41 - ulisses napisał/-a:
Janie, z jednej strony wychwalasz Irak pod niebiosa a z drugiej deprecjonujesz ich osiągnięcia pisząc " z tej klasy przeciwnikiem....". W końcu to mistrzowie Azji a nie jacyś kelnerzy.
Przy okazji, czy można gdzieś obejrzeć Puchar Konfederacji na cyfrze+ ?
Pozdrawiam |
Stąd właśnie ten mój tytuł wątku z 2007 r. Już takiego sukcesu piłkarze Iraku nie powtórzą przez najbliższe kilkaset , a nawet kilka tysięcy lat . Wtedy bardzo byłem zadowolony z tych roztrzygnięć . Choć dziś siła tego zespołu sięga ledwie końca drugiej dziesiątki na azjatyckim kontynecie . Ale tamta sensacja nie zmienia mego triumfalizmu w ich kibicowaniu.
Dziś o 16. i 20.30 znowu na 68.kanale Cyfry +( TVP Sport ), oraz na DSF , TRT 1, ORTM na żywo cd. pucharu Konfederacji |
| | | | | |
| 2009-06-18, 18:37 Wszystko to teraz...
2009-06-18, 12:29 - ulisses napisał/-a:
Od początku meczu wyraźną przewagę osiągnęli Hiszpanie. Gra wyglądała jakby na boisku biegało o dwóch Hiszpanów więcej. Jednak piękna gra dla oka nie przynosiła efektów. Liczne ataki mistrzów Europy rozbijały się na gęsto ustawionej defensywie reprezentacji Iraku.
W przerwie trener Vicente Del Bosque musiał w kilku ostrych słowach "zmotywować" swoich graczy do lepszej gry, gdyż w kilka minut drugiej połowy stworzyli więcej groźnych akcji niż w całej pierwszej.
Dwóch doskonałych sytuacji nie wykorzystał David Villa. Najpierw mocno przestrzelił po doskonałym prostopadłym podaniu. A po kilkudziesięciu sekundach strzelił głową z sześciu metrów w sam środek bramki i goalkeeper Iraku bez problemów złapał piłkę.
Rozochoceni Hiszpanie nie chcieli poprzestać na jednobramkowym prowadzeniu. Dwa razy z dystansu strzelał Xabi Alonso, za pierwszym razem minimalnie spudłował, za drugim fantastyczna paradą popisał się bramkarz Iraku, który był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny.
W 78. minucie w idealnej sytuacji znalazł się Mata, ale strzał pomocnika reprezentacji Hiszpanii instynktownie obronił Kadhem. Była to ostatnia groźna sytuacja w meczu.
|
...nie ma sensu. Irak miał "dociągnąć" 1:0 z naszymi i to by było kapitalne ( 2. porażki naszych po 1:0 na "wycieczce" na krańcu świata ze słabymi drużynami ), a nie tam jakiś ich mecz i przegrana minimalna z Hiszpanią. To w ogóle nie jest interesujące. Liczyło się tylko to 1:0 w 58. min. dla Iraku ( mają tylko 1. trawiaste boisko w całym państwie w stolicy ) z naszymi, ale szkoda, że ten bez formy w obu meczach Roger Guereiro wyrównał. To by było wspaniałe : Mistrz Azji mniejszej wygrał by z Mistrzem Polski 2. i v-ce Mistrzem ( 3. miejsce ) Europy środkowo - wschodniej. |
| | | | | |
| 2009-06-19, 08:17
2009-06-18, 14:43 - Jan 63 napisał/-a:
Stąd właśnie ten mój tytuł wątku z 2007 r. Już takiego sukcesu piłkarze Iraku nie powtórzą przez najbliższe kilkaset , a nawet kilka tysięcy lat . Wtedy bardzo byłem zadowolony z tych roztrzygnięć . Choć dziś siła tego zespołu sięga ledwie końca drugiej dziesiątki na azjatyckim kontynecie . Ale tamta sensacja nie zmienia mego triumfalizmu w ich kibicowaniu.
Dziś o 16. i 20.30 znowu na 68.kanale Cyfry +( TVP Sport ), oraz na DSF , TRT 1, ORTM na żywo cd. pucharu Konfederacji |
...a tu kolejny raz na przestrzeni ostatnich paru lat zatrzęsły się piramidy . Ludzie tam żyjący mogą być dumni ze swej reprezentacji . Swego czasu na ostatnich 2. turniejach pucharu Narodów Afryki ich bramkarz El Hadary wybił piłkę z głowy temu gwiazdorowi z WKS Drogbie. A Egipcjanie nie od wczoraj grają znakomity poukładany futbol. Tak więc ten wczorajszy nie rozpatrujemy w kategoriach sensacji lecz piłkarskiej normalności . Dziwi mnie już od kilku lat zaniżony ranking FIFA faraonów , teraz w aktualnym ta wspaniała drużyna znajduje się w rankingu za przecież kulejącą reprezentacją Polski ( 39.) na 40. miejscu . Kto te rankingi wogóle układa czy liczy doprawdy nie rozumiem. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-06-19, 08:36
2009-06-19, 08:17 - Jan 63 napisał/-a:
...a tu kolejny raz na przestrzeni ostatnich paru lat zatrzęsły się piramidy . Ludzie tam żyjący mogą być dumni ze swej reprezentacji . Swego czasu na ostatnich 2. turniejach pucharu Narodów Afryki ich bramkarz El Hadary wybił piłkę z głowy temu gwiazdorowi z WKS Drogbie. A Egipcjanie nie od wczoraj grają znakomity poukładany futbol. Tak więc ten wczorajszy nie rozpatrujemy w kategoriach sensacji lecz piłkarskiej normalności . Dziwi mnie już od kilku lat zaniżony ranking FIFA faraonów , teraz w aktualnym ta wspaniała drużyna znajduje się w rankingu za przecież kulejącą reprezentacją Polski ( 39.) na 40. miejscu . Kto te rankingi wogóle układa czy liczy doprawdy nie rozumiem. |
Egipcjanie faktycznie zagrali wczoraj bardzo dojrzały futbol jednak fakt, że najlepszym ich zawodnikiem był bramkarz nie świadczy o nich najlepiej. |
| | | | | |
| 2009-06-19, 08:38
2009-06-19, 08:17 - Jan 63 napisał/-a:
...a tu kolejny raz na przestrzeni ostatnich paru lat zatrzęsły się piramidy . Ludzie tam żyjący mogą być dumni ze swej reprezentacji . Swego czasu na ostatnich 2. turniejach pucharu Narodów Afryki ich bramkarz El Hadary wybił piłkę z głowy temu gwiazdorowi z WKS Drogbie. A Egipcjanie nie od wczoraj grają znakomity poukładany futbol. Tak więc ten wczorajszy nie rozpatrujemy w kategoriach sensacji lecz piłkarskiej normalności . Dziwi mnie już od kilku lat zaniżony ranking FIFA faraonów , teraz w aktualnym ta wspaniała drużyna znajduje się w rankingu za przecież kulejącą reprezentacją Polski ( 39.) na 40. miejscu . Kto te rankingi wogóle układa czy liczy doprawdy nie rozumiem. |
A co do porównań reprezentacji Polski i Egiptu to tam już od kilku lat nie grywa z różnych powodów ich legenda i najlepszy gracz w historii , a u nas prezesi uganiając się po Brazyli , Francji , Włoszech czy Niemiec szukają na siłę jakiejś perełki , która by rozruszała zamgloną atmosferę i grę narodowej . Egipcjanie mają taki potencjał , że ich gwiazda nie ma stałego miejsca w kadrze.
Czy wiedzą państwo o jakim piłkarzu piszę i myślę ? |
| | | | | |
| 2009-06-19, 08:44
2009-06-19, 08:36 - ulisses napisał/-a:
Egipcjanie faktycznie zagrali wczoraj bardzo dojrzały futbol jednak fakt, że najlepszym ich zawodnikiem był bramkarz nie świadczy o nich najlepiej. |
Pan Darek pewnie od największego święta ogląda ich grę . Zaglądając częściej ma się znacznie bardziej wyrobione zdanie co do gry egipskiej drużyny jako poukładanej piłkarsko . Doceniają to fachowcy futbolowi na całym świecie nie od dziś. |
| | | | | |
| 2009-06-19, 09:03
2009-06-19, 08:44 - Jan 63 napisał/-a:
Pan Darek pewnie od największego święta ogląda ich grę . Zaglądając częściej ma się znacznie bardziej wyrobione zdanie co do gry egipskiej drużyny jako poukładanej piłkarsko . Doceniają to fachowcy futbolowi na całym świecie nie od dziś. |
Rzeczywiście nie jestem namiętnym fanem egipskiej piłki. We wczorajszym meczu oddali może 2 strzały na bramkę, bramkę zdobyli po stałym fragmencie w ofensywie byli mocno przeciętni. Zwycięstwo zawdzięczają w dużej mierze tragicznej grze Włochów, którzy mimo to mieli co najmniej 3 stuprocentowe sytuacje. Ale za zwycięstwo nad, było nie było, mistrzami świata należy się szacunek. |
| | | | | |
| 2009-06-19, 16:59 Na półwyspie...
...koreańskim od kilkudziesięciu godzin świętują awans do finałów MŚ - 2010 obydwie reprezentacje ta z południa i północy . To też jakby nawiązujący element tego wątku , mówiący o jakimś piłkarskim sukcesie , chociaż tu przewijały się sprawy Iraku , a ostatnio Egiptu. W tamtym rejonie świata to wielkie wydarzenie i nie tylko sportowe. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-06-24, 23:13 I pozbawili ich złudzeń...
2009-06-18, 13:18 - Jan 63 napisał/-a:
Jednak nadal będę się upierał przy tym wyniku o blamanżu Mistrzów Europy . Z tej klasy przeciwnikiem powinno się wygrywać znaczną różnicą goli , a nie kuleć jednym po zero znacznie bardziej by usatysfakcjonowało przynajmniej mnie.
Nie po darmo wtedy przed prawie dwu laty założyłem ten wątek .
Liczyłem wczoraj na kontynuację dobrej passy , ale nigdy Hiszpanów bo to za mnie robią dziennikarze i komentatorzy z którymi nigdy się nie zgadzam , gdy idą po łatwiźnie i za faworytami . Liczyłem powtarzam na coś więcej.
Trudno znajdą się tu tacy co tych Hiszpanów pozbędą złudzeń wcale nie muszą to być Brazylijczycy ( też po prezentach ) . |
...Amerykanie ( nie Brazylijczycy jak dokładnie pisze brat ). Po prostu zostali ukarani podobnie jak nasi gdy jeździli po Mistrzostwo Europy i Puchar świata ( 2x ), za swoją buńczuczność. od 2. dni powtarzali na Eurosporcie tylko , że jak grać i wygrać w finale to tylko z Brazylią, wtedy sukces będzie ważniejszy i większy, tak "gdakali" na konferencjach prasowych.
Resumując : zawsze słuchajcie co pisze brat ( m.in. w tym o blamażu Hiszpanów ), bo w efekcie prawie wszystkich wątków piłkarskich ma on zawsze rację. |
| | | | | |
| 2009-06-25, 11:47 Tak i tu miałem ...
2009-06-18, 13:18 - Jan 63 napisał/-a:
Jednak nadal będę się upierał przy tym wyniku o blamanżu Mistrzów Europy . Z tej klasy przeciwnikiem powinno się wygrywać znaczną różnicą goli , a nie kuleć jednym po zero znacznie bardziej by usatysfakcjonowało przynajmniej mnie.
Nie po darmo wtedy przed prawie dwu laty założyłem ten wątek .
Liczyłem wczoraj na kontynuację dobrej passy , ale nigdy Hiszpanów bo to za mnie robią dziennikarze i komentatorzy z którymi nigdy się nie zgadzam , gdy idą po łatwiźnie i za faworytami . Liczyłem powtarzam na coś więcej.
Trudno znajdą się tu tacy co tych Hiszpanów pozbędą złudzeń wcale nie muszą to być Brazylijczycy ( też po prezentach ) . |
...rację niekoniecznie muszą to być Brazylijczycy przecież oni dziś wcale nie muszą wygrać z gospodarzami - w dzisiejsze popołudnie trzymamy ostro kciuki za RPA - i finał amerykańsko - afrykański całkiem realny . Jednak tego Egiptu trochę szkoda chociaż przegrali z nie byle kim , aczkolwiek za wysoko . Ważne , że ci przemądrzali Hiszpanie wracają do domu na przekór wszystkim polskim i nie tylko dziennikarzom i komentatorom . Dziś czeka razem z nimi miejsce w samolocie mam nadzieje na Brazylię z międzylądowaniem w Madrycie. |
| | | | | |
| 2009-06-25, 12:08 W poniższym Linku...
2009-06-25, 11:47 - Jan 63 napisał/-a:
...rację niekoniecznie muszą to być Brazylijczycy przecież oni dziś wcale nie muszą wygrać z gospodarzami - w dzisiejsze popołudnie trzymamy ostro kciuki za RPA - i finał amerykańsko - afrykański całkiem realny . Jednak tego Egiptu trochę szkoda chociaż przegrali z nie byle kim , aczkolwiek za wysoko . Ważne , że ci przemądrzali Hiszpanie wracają do domu na przekór wszystkim polskim i nie tylko dziennikarzom i komentatorom . Dziś czeka razem z nimi miejsce w samolocie mam nadzieje na Brazylię z międzylądowaniem w Madrycie. |
| | | | | |
| 2009-06-25, 17:48 Wracać do domu nie wracają...
2009-06-25, 11:47 - Jan 63 napisał/-a:
...rację niekoniecznie muszą to być Brazylijczycy przecież oni dziś wcale nie muszą wygrać z gospodarzami - w dzisiejsze popołudnie trzymamy ostro kciuki za RPA - i finał amerykańsko - afrykański całkiem realny . Jednak tego Egiptu trochę szkoda chociaż przegrali z nie byle kim , aczkolwiek za wysoko . Ważne , że ci przemądrzali Hiszpanie wracają do domu na przekór wszystkim polskim i nie tylko dziennikarzom i komentatorom . Dziś czeka razem z nimi miejsce w samolocie mam nadzieje na Brazylię z międzylądowaniem w Madrycie. |
...bo muszą w sobotę zagrać o 3. miejsce, chyba jednak z RPA. |
| | | | | |
| 2009-06-26, 09:16 Oczywiście do moich racji...
2009-06-24, 23:13 - Piotr 63 napisał/-a:
...Amerykanie ( nie Brazylijczycy jak dokładnie pisze brat ). Po prostu zostali ukarani podobnie jak nasi gdy jeździli po Mistrzostwo Europy i Puchar świata ( 2x ), za swoją buńczuczność. od 2. dni powtarzali na Eurosporcie tylko , że jak grać i wygrać w finale to tylko z Brazylią, wtedy sukces będzie ważniejszy i większy, tak "gdakali" na konferencjach prasowych.
Resumując : zawsze słuchajcie co pisze brat ( m.in. w tym o blamażu Hiszpanów ), bo w efekcie prawie wszystkich wątków piłkarskich ma on zawsze rację. |
...bratu jeszcze trochę brakuje, ale, ale niech się nie przejmuje, się "wyrobi". Myślę, że co do wczorajszego meczu to miał dużo racji, Brazylia mniej więcej na poziomie naszych ( co to przegrali z tą RPA 0:1 ) tylko z "workiem" szczęścia. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-06-26, 12:19
2009-06-26, 09:16 - Piotr 63 napisał/-a:
...bratu jeszcze trochę brakuje, ale, ale niech się nie przejmuje, się "wyrobi". Myślę, że co do wczorajszego meczu to miał dużo racji, Brazylia mniej więcej na poziomie naszych ( co to przegrali z tą RPA 0:1 ) tylko z "workiem" szczęścia. |
No cóż kolejne wyżebrane ( po Egipcie ) zwycięstwo Brazylii na tym turnieju . Dla piłki i miejscowym kibicom lepszym rozwiązaniem byłby finał amerykańsko - afrykański |
| | | | | |
| 2009-06-28, 21:32 Pewna analogia !
2009-06-26, 12:19 - Jan 63 napisał/-a:
No cóż kolejne wyżebrane ( po Egipcie ) zwycięstwo Brazylii na tym turnieju . Dla piłki i miejscowym kibicom lepszym rozwiązaniem byłby finał amerykańsko - afrykański |
Już w Pekinie Amerykanie WYTRZAŚLI z głowy Brazylijczykom w finale olimpijskim siatkówkę . Dziś po pierwszej połowie podobnie jest z futbolistami . Brazylia na turnieju w RPA już za dużo WYŻEBRAŁA myślę , że w drugiej odsłonie już z kolan się nie podniosą.
Choć na wstępie drugiej części zdobyli bramkę kontaktową na 2:1. |
|
|
|
| |
|