To była iście nocna, najczarniejsza z czarnych Nocna Dycha Kopernika. Toruń przywitał biegaczy ciemnościami zarówno na starcie, na trasie jak i na mecie. A wszystko to w oprawie Święta Piernika, w którego to obchodach wszyscy uczestnicy biegów (biegiem towarzyszącym był bieg na 5 km) mogli wziąć udział bezpośrednio na mecie.
Start biegu głównego na dystansie 10 km usytuowano tradycyjnie w Galerii Copernicus, pod wejściem głównym do partnera sprzętowego imprezy - Decathlonu. Na 10 minut przed startem zapadły ciemności, które rozświetlił pokaz sztucznych ogni. Gdy tylko fajerwerki zgasły, spiker imprezy, o godzinie 22:45 dał znak do startu!
1089 | 1364 | 1079 | 1243 | 2015 | 2016 | 2017 | 2018 | | +25% | -21% | +15% | Historia frekwencji OPEN |
394 | 550 | 443 | 484 | 2015 | 2015 | 2017 | 2018 | | +40% | -19% | +9% | Historia frekwencji KOBIETY |
Tym razem trasę biegacze mieli nieco inną niż w poprzednich edycjach, choć większość niej była zgodna tym, do czego już zdążyliśmy się przyzwyczaić: Jakubskie Przedmieście, Bulwar Filadelfijski, ulice Mickiewicza i Bydgoska. Cała trasa skryta w ciemnościach - to chyba rzeczywiście najciemniejszy z biegów ulicznych w naszym kraju.
Dopiero u wylotu ulicy Bydgoskiej trasa zmieniała bieg, i prowadziła biegaczy nie jak zawsze na stadion lekkoatletyczny, ale ponownie na Bulwary Filadelfijskie w okolice Portu Zimowego gdzie usytuowana była meta obu biegów (bieg na 5 km startował w innym miejscu). Tam setki biegaczy finiszowały przy gorącym dopingu tłumów zgromadzonych kibiców. A potem czekały na nich medale, jedzenie, festyn. Ostatni goście wracali do hotelu już za dnia :-)
Walka o zwycięstwo na dystansie 10 km była zażarta, jeszcze na 7 km grupa prowadząca liczyła czterech zawodników. Ostatnie kilometry to walka Białorusina Siarheia Kravcheni z Kamilem Makosiem z Bolesławca. Ostatecznie zwyciężył ten pierwszy nie dając sobie odebrać prowadzenia na ostatnich finiszowych pięciuset metrach. Obaj zawodnicy kończąc bieg musieli zmierzyć się nie tylko ze zmęczeniem, ale i dziesiątkami biegaczy kończących bieg na dystansie 5 km. Po ciemku :-)
Podium uzupełnił Mateusz Niemczyk, a zwycięstwo w klasyfikacji kobiet przypadło w udziale także zawodniczce z Białorusi - Katsiarynie Prashuk. Na drugim miejscu wśród kobiet uplasowała się Marta Szank - zwyciężczyni sprzed roku, a trzecia Natalia Jabłońska.
Nocna Dycha Kopernika - mężczyźni:
1. KRAVCHENIA Siarhei, BLR - 00:30:43
2. MAKOŚ Kamil, POL - 00:30:48
3. NIEMCZYK Mateusz, POL - 00:31:12
4. KLAYBOR Dawid, POL - 00:31:20
5. NARTOWSKI Kamil, POL - 00:32:38
6. HELON Radosław, POL - 00:32:45
Nocna Dycha Kopernika - kobiety:
1. PRASHUK Katsiaryna, BLR - 00:36:33
2. SZENK Marta, POL - 00:38:20
3. JABŁOŃSKA Natalia, POL - 00:39:11
4. NOWAKOWSKA Anna, POL - 00:40:38
5. SZYMAŃSKA-WIŚNIEWSKA Karina, POL - 00:42:15
6. MITRĘGA Daria, POL - 00:42:48
Nocna Piątka Kopernika - mężczyźni:
1. DERDOWSKI Michał, POL - 00:16:07
2. AMELCHANKA Aliaksei, BLR - 00:16:16
3. WRONOWSKI Rafał, POL - 00:16:29
Nocna Piątka Kopernika - kobiety:
1. LIPNICKA Katarzyna, POL - 00:19:41
2. PIETRUCZUK Alicja, POL - 00:20:21
3. PAWEŁCZAK Karolina, POL - 00:21:00
Dotychczasowi Zwycięzcy:
Mężczyźni:
2018 - KRAVCHENIA Siarhei, UKR, 00:30:43
2017 - KŁOPOTEK Damian, POL, 00:33:26
2016 - FEHLAU Marcin, POL, 00:31:47
2015 - KRÓL Błażej, POL, 00:32:44
Kobiety:
2018 - PRASHUK Katsiaryna, UKR, 00:36:33
2017 - SZENK Marta, POL, 00:38:47
2016 - NOWAKOWSKA Anna, POL, 00:38:54
2015 - GRAD-RYBIŃSKA Agnieszka, POL, 00:39:15 |
|