Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [8]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
RadekL
Pamiętnik internetowy
Myśli w biegu

Radek Łapiński
Urodzony: 1972-04-15
Miejsce zamieszkania: Józefów
22 / 23


2008-04-23

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
3:43:04 i co dalej? (czytano: 1245 razy)



Dawno nic nie pisałem, bo nie było o czym. Dni mijają bez żadnych rewelacji: praca, dom, trening, spanie. Czasami tylko kolejność się zmienia. Nuda...
Czyżby? A może byłoby nudniej bez biegania? Czemuś to wszytko przecież służy. Niewiele jest rzeczy bardziej radosnych, niż nagroda, która czeka człowieka po ciężkiej, długiej pracy. Tym jest dla mnie pobicie życiówki w maratonie. Życiówki, na którą pracowałem pół roku. Dzień w dzień biegając lub pływając. I udało się, poprawiłem się o 12 minut. Lepiej niż przypuszczałem. Czy stać mnie na więcej?
Motywacja jest potrzebna. Sama radość biegania nie wystarczy, zwłaszcza, że nie oszukujmy się, nie biega się dla przyjemności kilka razy w tygodniu, bez względu na pogodę, samopoczucie, nastrój i inne rzeczy. Dla przyjemności, to można wyjść pobiegać jak się chce, a jestem pewien, że byłoby to znacznie rzadziej niż teraz...
Pytanie, czy stać mnie na więcej w maratonie jest więc jak najbardziej na miejscu. Co ma być moją motywacją? 3:30? A może setka? Wiem, powtarzam się, już jakiś czas temu pisałem o tym, ale nadal szukam swojej drogi biegowej...

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
511402 jarek
22:29
alex
22:26
macius73
21:55
jantor
21:35
Wojciech
21:35
JolaPe
21:30
MARIO87
21:25
piotr72gd
21:18
kos
21:15
Hieronim
21:15
BOP55
21:12
stanlej
21:11
rdz86
21:11
janusz.m
20:54
arco75
20:52
uro69
20:29
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |