Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Warszawa, 24 kwietnia 2008, 12:00, 1694/110586rp.pl
Kłopoty w PZLA

LINK 1: PEŁNA TREŚĆ INFORMACJI
LINK 2: ARCHIWUM: WARSZAWA



Jak podaje "Rzeczpospolita" w artykule "Polski Związek Beztroski" PZLA ma nie tylko deficyt w budżecie, ale także zaległości wobec urzędu skarbowego. Chodzi o VAT od umów sponsorskich z lat 2004-2006

O sięgającym 1,7 mln złotych deficycie w budżecie związku pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu, ale cały czas pojawiają się nowe problemy. Najnowszy dotyczy zaległego podatku. Jeśli urząd skarbowy upomni się o VAT za lata 2004–2006, PZLA będzie musiał zapłacić około 500 tysięcy złotych, czyli więcej, niż dostaje rocznie np. z umowy sponsorskiej z firmą Samsung.

Irena Szewińska - Prezes PZLA: "Gdy w grudniu ubiegłego roku zapytaliśmy księgową, jaka jest sytuacja związku, odpowiedziała, że dobra. Teraz musimy poszukać oszczędności..."


Pełną treść informacji znajdziecie pod adresem www.rp.pl/artykul/124636.html


Komentarze czytelników - 19podyskutuj o tym 
 

Pawel M

Autor: Pawel M, 2007-09-14, 15:18 napisał/-a:
najchętniej to bym napisał to co myśle ale mógłbym dostać za to w najlepszym wypadku ostrzeżenie a w najgorszym chyba by mnie wyrzucili , smutek smutek smutek a tym wszystkim uśmiechnietym gwiazdą PZLA które sie tylko uśmiechaja i machają rączką w TV jak ich pokazują to @#!$@#$%#@##@##@!$@!#@!$#^%%^%#^$! %@

Łukasz super tekst, dobrze ze jest ktoś kto o tym mówi głośno, bo te mordy z PZLA to zamiatają pod dywan i się uradowane

 

Paweł

Autor: Paweł, 2007-09-14, 17:07 napisał/-a:
Może byli zawodnicy nie są najlepszym materiałem na działaczy. Myślę nie tylko o p. Szewińskiej, ale i o byłym ministrze Lipcu. Nie wiem, kto ustala minima, ale może byli, a co gorsza niespełnieni, zawodnicy i stąd bierze się utrudnianie życia następnym zawodnikom ?

 

Paweł II Yaz

Autor: Młodszy Yarzomb, 2007-09-14, 17:43 napisał/-a:
Co powiecie o Włodzimierzu Lubańskim, jako menadżerze??(włada rosyjskim, czeskim, holenderskim, francuskim, niemieckim, angielskim i częściowo serbskim). W Belgii jest cenionym i szanowanym człowiekiem. Silny, inteligentny,przebojowy itp. Czy w Polsce byłby szarym działaczem o małych możliwościach?

 

Autor: andrzejstepokura, 2007-09-14, 20:38 napisał/-a:
LINK: http://a.s

Sprawa zawyzonych minimum to specjalna polityka prowadzona przez Panią Szewinską-Kirsztein.Moim zdaniem nie zawsze samodzielna i dlatego robi sie wszystko by nasza La. nie wróciła do takiego znaczenia jak miała w latach 60-tych. A sprawa Jurka Skarżynskiego to preludium upadku biegów długich w Polsce,a teraz dlaczego nie biegał w Osace chociazby Lewandowski. Jednego mozna wystawic nawet bez minimum. A pieniadze potrzebne sa na bankiety by P. Prezes mial kto wybierac na kolejne kadencje.

 

Admin

Autor: Admin, 2007-09-14, 21:14 napisał/-a:
Masz rację, to jest fakt, że niestety ale na działaczy i przedstawicieli kasy nigdy nie brakuje, i oni jakoś zawsze gdy chcą mogą jechać na wszelakie mistrzostwa by sobie pooglądać. Widać to nawet w TV

 

henry

Autor: henry, 2007-09-14, 22:18 napisał/-a:
Dzisiaj zauważyłem jeden plus dla pani Szewińskiej. W TV wypowiadała się , że stadion narodowy w Warszawie powinien być także dla lekkoatletów, wcześniej o tym samym mówił Parulski.

 

Breszka Mich

Autor: Breszka Michał, 2007-09-18, 13:40 napisał/-a:
Siema chłopaki:)

Sory ze dopiero teraz odpisuje ale znam doskonale ta sytuacja jaka zaistaniła po MP Serniorów i tym kozłem ofiarnym był właśnie Hubert Pokrop. Huberto wiesz że to są układy, ale mam nadzieje ze już niedługo się to zmieni:) Wkońcu . 3maj się i serdecznie pozdrawiam

 

Autor: jarekurbi, 2008-02-24, 20:33 napisał/-a:
LINK: http://bieganie.pl/?show=1&cat=34&id=489

Przeczytałem wywiad na innym portalu dla biegaczy.Co o tym myślicie?Dla mnie paranoja!!!

 

nowDeeS

Autor: DS, 2008-02-25, 00:09 napisał/-a:
W świetle tego artykułu i powyższego może warto zainicjować akcję ustalania minimów kwalifikacyjnych.
Zostaną wytypowane jakieś zawody i kto tam wygra - "jedzie dalej", w USA jakoś to działa i Amerykanie na brak medali nie narzekają, a zawodnicy nie robią tylko formy na kwalifikacje, ale starają się bardzo by potem jeszcze pokazać wszystkim, że było warto na nich postawić.

Jestem za tym, aby wysłać list do PZLA i Ministerstwa Sportu list z prośbą o jak najszybsze opracowanie jasnych, klarownych zasad kwalifikacyjnych na najważniejsze imprezy rangi europejskiej i światowej, i jak najszybsze ich wdrożenie oraz zaprzestania zawyżania minimów ponad obowiązujące PKOl.


A cały komentarz do sprawy: Rety, coraz więcej autorytetów sięga dna.

 

Mirek Wira

Autor: Mirek Wira, 2008-04-25, 10:31 napisał/-a:
Nawet nie myślałem, że Wojciech Cejrowski ma tyle wspólnego z lekką atletyką.

 


















 Ostatnio zalogowani
stanlej
01:32
orfeusz1
00:36
Mr Engineer
00:15
Hieronim
23:49
kos 88
23:28
marczy
23:27
genbryg
22:52
Admin
22:47
neergreve
22:44
kubawsw
22:13
Darmon
21:21
Raffaello conti
21:18
staszek63
20:49
42.195
20:49
LiBart
20:42
entony52
20:31
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |