|
Ponad 40 tysięcy biegaczy w 160 polskich miastach, a także w Nowym Jorku, Londynie, Wilnie, Lidzie, Grodnie, Żytomierzu i Równem pobiegnie w tym roku w biegu „Tropem Wilczym”.
Bieg odbędzie się 28 lutego i będzie największą imprezą masową towarzyszącą obchodom Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. To już IV edycja projektu, który na stałe wpisał się w obchody tego dnia w całej Polsce. Bieg nie przyciąga wyłącznie ludzi uprawiających sport, bowiem organizatorzy wydarzenia przygotowali dla uczestników także rekonstrukcje historyczne oraz gry miejskie.
![](foto/_ilust/2016/wilczym61.gif)
Dlatego bieg „Tropem Wilczym” gromadzi wokół siebie całe rodziny, a nawet pokolenia. Jest to jedyne wydarzenie biegowe, które łączy w sobie modę na bieganie i zdrowy styl życia z popularyzacją historii. Przywraca w ten sposób należne „Żołnierzom Wyklętym” miejsce w pamięci społecznej.
„Tropem Wilczym” to wyjątkowy bieg – mówiła w Radiu Gdańsk, uczestniczka zeszłorocznej edycji projektu, Agnieszka Rupińska - nie liczy się tu rywalizacja, ale sam udział. To wspaniała okazja do spędzenia aktywnej niedzieli z rodziną. Nikt nie musi być znakomitym biegaczem, aby pokonać dystans 1963 metrów, chociaż trasy wcale nie należą do łatwych.
Dystans 1963 metrów jest symboliczny i wspólny dla wszystkich miast. Liczba ta jest nawiązaniem do daty śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego - Józefa Franczaka „Lalka”, który zginął w 1963 r. W niektórych miastach są jednak dodatkowe dystanse, które wynoszą 5 i 10 km. Dla każdego z uczestników biegu przygotowane są koszulki z wizerunkiem jednego z „Żołnierzy Wyklętych” oraz pamiątkowy medal.
Organizatorem biegu "Tropem Wilczym” jest Fundacja Wolność i Demokracja, założona w 2006 roku. To niezależna organizacja pozarządowa wspierająca Polaków na Wschodzie, propagująca wiedzę o historii Polski ze szczególnym uwzględnieniem Kresów oraz zajmująca się problematyką praw człowieka i demokracji na terenach byłego ZSRR.
|
|
| |
|