2015-12-12
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zawzięty. (czytano: 3173 razy)
![](sylwetki/opusta_d.gif)
Biegł sobie człowiek zawzięty
Wzrok w drogę przykuty
Mówili wokół: stuknięty!
Po co zdziera buty?
Mijał zdziwionych plotkarzy
I tych obojętnych
Zawzięto¶ć miał na swej twarzy
A łzy w oczach mętnych
Rzucali mu kłody pod nogi
Bo co z takim zrobić?
Choć nie był on dla nich wrogi
Pragnęli go obić
- Ulice pozamykane!
- Jak i¶ć do ko¶cioła?
- Do diabła precz z takim chamem!
Nikt nie kibicował
Znosił to człowiek zawzięty
Miał twardy charakter
Przebiegł już kilometr enty
Wżdy junior, dzi¶ master
Pokonał siebie i innych
Na trasie. - A wrogów?
Uznał ich wszystkich za winnych
Rodzinnych kłopotów
Bo przez ich zawi¶ć, a jakże,
Skupił się na sobie
Biegn±c nie zauważył, że
Sam jest sobie wrogiem
Gdy biegi swe doskonalił
Dom z tyłu pozostał
On wprawdzie się nie zawalił
Lecz tempu nie sprostał
Żył powolutku na tyłach
Treningów morderczych
Krew gotowała się w żyłach
Był, mimo to, wierny
Zobaczył biegacz w pucharze
Za sob± odbicie
Siwej żony i niemalże
Już dorosłe dziecię
- Ki czort, kiedy to się stało?
Wybiegłem na chwilę
- Wtedy, gdy¶ zmieniał swe ciało
Pozostałe¶ w tyle
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Mahor (2015-12-13,14:20): Czyżby autobiografia...? Hung (2015-12-13,15:17): Nie, zbyt krótko biegam a dystanse mam takie, że mogę kontrolować dom. paulo (2015-12-14,08:18): smutny wiersz :( Mam nadzieję, że takich jest bardzo, bardzo mało. andbo (2015-12-14,10:09): Ku przestrodze...? Hung (2015-12-14,14:31): Pawle, takie bywa życie ... nieraz. Hung (2015-12-14,14:32): Tak, andbo, ku przestrodze. Nieraz trzeba zweryfikować swoje dobre czyny. wojtek kasiński (2015-12-16,23:32): Jaka¶ prawda życiowa w tym jest.Ja nie czuję fali bo nie moje klimaty ale doceniam głębię i ukryty sens wiersza. Hung (2015-12-17,15:58): A ja, Wojtku, doceniam Twoje dostrzeżenia.
|