|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-01-19, 09:44
Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie
dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego
ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę.
Ostatkiem sił wydobył się z łóżka i czołga się do kuchni.
Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on
wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni.
Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje
te ciasteczka, o których teraz marzył.
Ostatnimi siłami sięgnął po jedno i w tym momencie żona
zdzielila go ścierką mówiąc:
- Zostaw ku*wa, to na stypę!
|
| | | | | |
| 2010-01-19, 10:35 porwanie
Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy. Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek.
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.
Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów. Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek
Pasażerowie wrocili z zapasami wodki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów i pilotów.
Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana.
Sobota
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do poniedziałku.
Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie zgadza. Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę...
|
| | | | |
| | | | | |
| 2010-01-19, 22:37
| | | | | |
| 2010-01-19, 23:28
2010-01-19, 22:37 - elkomen napisał/-a:
MC2 |
hahahahaha, się uśmiałem :D |
| | | | | |
| 2010-01-20, 13:07
Wchodzi kanar do tramwaju by sprawdzać bilety.Podchodzi do trzech mocno zbudowanych gości i mówi:
-Bileciki do kontroli!
Po chwili słyszy:
-Spadaj stąd!
Widząc że nic z osiłkami nie wskóra poszedł dalej i podchodzi do siedzącego dziadka z ponownym żądaniem pokazania biletu.A dziadek mówi:
-Nie słyszał pan co koledzy powiedzieli? |
| | | | | |
| 2010-01-20, 13:50
pewien Szkot postanowił naprawić rynne na dachu. Ale nieszczęsliwie potknął się i spada na glebę. Jak przelatywał koło okna od kuchni, zdążył krzyknąć do żony: - nie gotuj dla mnie obiadu, zjem w szpitalu! |
| | | | | |
| 2010-01-21, 22:38
Przychodzi kobieta do psychologa, oko podbite, suknia
porwana, siniaki, włos zmierzwiony...
Lekarz pyta:
- Co pani się stało?!
- Wie pan, moje relacje z mężem nie są najlepsze, a już
zwłaszcza jak wypity przyjdzie do domu, to się na mnie
wyżywa.
- Znam jedną metodę. Niech pani sobie zrobi mocny wywar z
rumianku, a jak mąż przyjdzie napity, proszę po cichutku
płukać sobie usta. I tak przez jakiś czas, aż nie pójdzie
spać.
- I to pomoże?
- Pomoże, pomoże! To cudowny, ludowy sposób.
Po pewnym czasie przychodzi babka. Ta sama, ale nie taka
sama. Wypiękniała, zero siniaków, ubrana jak należy,
promienieje pewnością siebie, uśmiech na twarzy...
- Jestem panu taka wdzięczna, taki cudowny sposób i taki
prosty! W czym tkwi sekret?
- Rzecz w tym, proszę pani, żeby zamknąć się i milczeć -
w takich sytuacjach pomaga zawsze!
|
| | | | |
| | | | | |
| 2010-01-23, 16:51
Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku.
Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie.
Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata.
Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham. |
| | | | | |
| 2010-01-23, 23:25
Dyskoteka w Niemczech. Bawi się Rosjanin z napisem na
koszulce: "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY".
Nie trwało długo, stanął przed nim muskularny Turek:
- Ty, a w dziób chcesz ?
- To jest pierwszy z waszych problemów - agresja. Ciągle
szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego
tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział
Rosjanin - nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na
sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz!!! - wrzasnęli Turcy wyciągając
noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko
Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami.
|
| | | | | |
| 2010-01-24, 06:52
- Panie doktorze. Kupiłam tą gruszkę do lewatywy jak Pan sugerował i co ja mam z nią zrobić ?
- Napełnia ją Pani ciepłą wodą i wsadza ją sobie pani w d ... a potem ....
- Oj dobra. Jutro zadzwonię. Widzę, że Pan dzisiaj nie w humorze...
++++++++++
Teściowa do zięcia:
- Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
- "Bogurodzicę"?!
++++++++++
Do Kowalskiego przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!
++++++++++
Rżewski tańczy z damą na balu, w pewnej chwili dama pyta kokieteryjnie:
- Nie sądzi pan, poruczniku, że mam zbyt głęboki dekolt?
Rżewski zapuszcza tak zachęcony żurawia:
- Pani ma włosy na piersiach, madam?
- Co też pan, poruczniku! - wykrzyknęła dama przerażona.
- W takim razie za głęboki
++++++++++
|
| | | | | |
| 2010-01-24, 16:44
Ktoś zapukał do burdelu. Burdel mama otworzyła drzwi
i zobaczyła schludnego, dobrze ubranego mężczyznę
w średnim wieku.
- W czym mogę pomóc? - spytała.
- Chcę się widzieć z Klaudią - odparł gość.
- Proszę Pana, Klaudia jest jedną z najdroższych panienek.
Może jakaś inna? ....
- Nie! Muszę zobaczyć Klaudię - zażądał gość.
Klaudia podeszła do niego i powiadomiła, że bierze 1000
dolarów za wizytę. Mężczyzna bez wahania sięgnął do
kieszeni i podał jej dziesięć studolarowych banknotów.
Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę...
Następnej nocy przyszedł znowu i znów zażądał Klaudii.
Klaudia wyjaśnia mu, że rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś
wracał drugą noc z rzędu i że nie może dać mu zniżki.
Stawka pozostała ta sama: 1000 dolarów. Mężczyzna znów
wręczył jej gotówkę i znowu poszli na pięterko ....
Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł w to
uwierzyć. Ponownie wręczył Klaudii 1000 dolarów gotówką i
znowu poszli na pięterko ....
Kiedy minęła godzina, Klaudia spytała go:
- Skąd jesteś? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy
noce z rzędu...
- Z Filadelfii - odpowiedział mężczyzna.
- Naprawdę!? Mam tam rodzinę - odrzekła.
- Tak wiem - odparł mężczyzna - Twój ojciec umarł, a ja
jestem adwokatem twojej siostry. Prosiła mnie, żebym
przekazał twoje 3000 dolarów spadku ...
MORAŁ Z TEJ OPOWIEŚCI:
Trzy rzeczy są w życiu pewne:
1. Śmierć.
2. Podatki.
3. I to, że adwokat cię wydyma
|
| | | | | |
| 2010-01-24, 18:12
Kobieta po śmierci trafia do nieba i natychmiast rozpoczyna poszukiwania swego męża. Święty Piotr sprawdza w kartotece ale w rubrykach: normalni, błogosławieni, święci nie ma nazwiska poszukiwanego. Podejrzewając najgorsze, czyli zsyłkę do konkurencji, św. Piotr pyta ze współczuciem:
- A ile lat byliście Państwo małżeństwem?
- Ponad 50 lat! Odpowiada żona pochlipując.
- To trzeba było od razu tak mówić! - uradowany Piotr podrywa się do kartoteki:
-Z pewnością znajdziemy go w dziale "męczennicy"... |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-01-24, 21:48
Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła
krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła
i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łąkę,
nakosiła trawy, narąbała drewna, przygotowała obiad,
nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w
pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory,
wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała
i położyła je spać, sama się wykąpała, przekąsiła kromkę
chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego
obowiązku położyła się spać.
Nagle zrywa się:
- O matko boska, przecie chłop niewyruchany od rana!!!
|
| | | | | |
| 2010-01-26, 07:54
ZIMA ! ( podane temperatury są w stopniach Celsjusza)
+20 Grecy zakładają swetry ( jeśli tylko mogą je znależć)
+15 Jamajczycy włączają ogrzewanie ( oczywiście, o ile je mają )
+10 Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki
+5 Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwegowie idą kąpać się do jeziora.
0 W Ameryce woda zamarza. W Rosji woda gęstnieje.
-5 Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa
-15 Kot upiera się, że będzie spał z Tobą w łóżku. Norwegowie zakładają swetry.
-18 W Nowym Jorku właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdzają na dacze.
-20 amerykańskie samochody nie zapalają
-25 niemieckie samochody nie zapalają. Jamajczycy wygineli
-30 Władza podejmuje temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie
-35 zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody
-40 planujesz przez 2 tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.
-42 w Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
-45 wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
-50 powieki zamarzają podczas mrugania. Na Alasce zamykają lufcik w łazience podczas kąpieli.
-60 białe niedżwiedzie ruszyły na południe
-70 zamarzło piekło
-73 Fińskie służby specjalne ewakuują Sw.Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają uszanki
-80 Rosjanie nie zdejmują rękawiczek nawet przy nalewaniu wódki
-114 zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkur...ni.
|
| | | | | |
| 2010-01-26, 09:25
Pewnego dnia zabrałem ze sobą mojego dziadka do sklepu w centrum miasta, aby kupić mu nową parę butów.
Zatrzymaliśmy się, aby kupić sobie coś szybkiego do przekąszenia. Kiedy podchodziłem do stolika, zauważyłem,
że mój dziadek przygląda się nastolatkowi z nastroszonymi różno kolorowymi włosami..
Przyglądał mu się uważnie, aż w końcu młody chłopak bardzo wulgarnie mówi do niego:
- Co, k... stary dziadku, nigdy w życiu nie zrobiłeś nic zwariowanego ?
Znając mojego dziadka, szybko połknąłem kawałek pizzy, który miałem w ustach, aby się nie zakrztusić podczas jego wypowiedzi.
A dziadek bardzo spokojnie i bez zmrużenia oka odpowiedział :
- Tak....raz się upiłem i pierdo***** się z pawiem, i właśnie zastanawiam się, czy nie jesteś przypadkiem moim synem.
|
| | | | | |
| 2010-01-26, 23:05
Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje
mieszkanie z oknami skierowanymi na Ścianę Płaczu.
Każdego dnia, kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda
z brodą żarliwie się modlącego. Ponieważ jest to dobrym
tematem na wywiad, dziennikarka wyczekuje, kiedy mężczyzna
kończy modlitwę i pyta:
- Przychodzi pan każdego dnia do Ściany Płaczu. Od jak
dawna pan to robi i o co się pan modli ?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat.
Rano modlę się o pokój na świecie i o braterstwo ludzi.
Idę do domu, piję filiżankę herbaty, wracam i modlę się o
wyeliminowanie chorób i nędzy z ziemi.
I o to, co bardzo, bardzo ważne: modlę się o pokój i
zrozumienie między Izraelczykami i Palestyńczykami.
Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I co pan czuje, przychodząc tutaj każdego dnia przez 25
lat i modląc się o te wspaniałe, tak ważne i istotne dla
nas wszystkich rzeczy ? - pyta.
Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
- Jakbym, k***a, mówił do Ściany... |
| | | | | |
| 2010-01-26, 23:19
Na balkonie w bloku opala się piękna naga kobieta. Nagle z góry zjeżdża kartka na sznurku.
Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz się ze mną kochać pociągnij dwa razy, jeśli nie pociągnij czterdzieści razy z czego ostatnie 10 szybciej. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-01-27, 20:15
Dwie blondynki oglądają mecz w TV. W pewnym momencie sędzia podyktował rzut karny. Niestety piłka trafiła w słupek.
- Zobacz, będzie strzelał jeszcze raz !- komentuje jedna z nich, widząc powtórkę.
- Eee, też mu się nie uda. Widać, że bierze rozpęd wolniej niż poprzednio!
*
Blondynka pracuje w hotelu jako sprzątaczka. Jej prezes mówi:
- Posprzątaj windę.
- Na wszystkich piętrach?
*
spotykają się 2 blondynki.Jedna do drugiej:
-wiesz co.? Aśka jest wstrętna popisała mi długopisem nową bluzę.
-i co,sprałaś to.?
-nie. zamazałam korektorem żeby nie było widać. |
| | | | | |
| 2010-01-27, 20:58
Po seksie
Ona:
- Kochanie, weźmiemy ślub?
On:
- Zdzwonimy się. |
| | | | | |
| 2010-01-27, 21:19
20°C Grecy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).
15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).
10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.
5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.
0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.
- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa
- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.
- 17.9°C W Nowym Jorku właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.
- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie.
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.
- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70°C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają uszanki.
- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są zbulwersowani pogodą." |
|
|
|
| |
|