| | | |
|
| 2007-03-13, 09:11
2007-03-12, 15:33 - Grażyna W. napisał/-a:
Wiem, droga Edytko,
Że dla Ciebie wszędzie płytko.
Wody nie boisz sie kompletnie,
Z powodzeniem uprawiasz sporty letnie.
Weżmy na przykład windsurfing taki,
Twoj ulubiony, nie byle jaki.
Zimą narty, przez cały rok bieganko,
No i po drodze extra rymowanko :-)
|
Zdradzę Ci Grażynko
pewien mój sekrecik:
lubię bardzo bieganie
lecz na desce balecik
dodatkowe ma zalety
o czym dobrze wiedzą
„deskujące” kobiety.
Bo chyba nie spotkasz
w żadnych innych sportach
tylu fajnych panów
w neoprenowych portkach
albo w gatkach w kwiatki
dlatego nie znam większej
latem od deski gratki.
|
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 13:04
Sekrecik ?
całą prawdę tu macie ,
oni siusiają w te gacie.
fujj ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 13:17 Czapeczka.
Właśnie dostałem. Czemu czarna i jakaś taka mała ?
jeszcze mnie będzie w niej głowa bolała.
oczywiście żartuję - serdecznie dziękuję
|
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 16:19
2007-03-13, 13:04 - Damek napisał/-a:
Sekrecik ?
całą prawdę tu macie ,
oni siusiają w te gacie.
fujj ! |
Nie ma problemu, kiedy się zechce
siusiu panom stojącym na desce
wszak za żaglem każdy schowany
może siusiać niepodglądany.
Gorzej z paniami windsurferkami
my zawsze do siusiania kucamy
a że na desce kuca się trudno
zaciskać kolanka musimy równo.
|
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 16:34
2007-03-13, 13:17 - Damek napisał/-a:
Właśnie dostałem. Czemu czarna i jakaś taka mała ?
jeszcze mnie będzie w niej głowa bolała.
oczywiście żartuję - serdecznie dziękuję
|
Ciesz się Damku
bo ciasna czapeczka na ciemieniu
przeciwdziała męskiemu łysieniu :-) |
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 22:56 Sikanie i sporty wodne
2007-03-13, 16:19 - Medit napisał/-a:
Nie ma problemu, kiedy się zechce
siusiu panom stojącym na desce
wszak za żaglem każdy schowany
może siusiać niepodglądany.
Gorzej z paniami windsurferkami
my zawsze do siusiania kucamy
a że na desce kuca się trudno
zaciskać kolanka musimy równo.
|
Z surfo-sikaniem problem jest niewielki:
Nalezy tylko na mieliznę usiąść,
Potem posukać w piasku muselki
I do niej po prostu oddać siusiu.
Acha, i jedna uwaga jesce:
Broń Boze krople zostawić na desce! |
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 22:58
Edytko, teraz ja Ci zdradzę,
Że na strach przed H2O nic nie poradzę.
Deska chyba mnie już nie skusi,
Choć nęcą gatki w kwiatki,
Moja noga ląd czuć musi.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 23:25
Damku, jeśli czapeczka ciasna lub płytka,
Czarną lubi nasza Edytka ;-) |
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 23:37 Do Damka
Niesłuszne Damku Twe narzekanie
bo na Barburkowe bieganie
czpeczka czarna
wręcz idealna.
|
|
| | | |
|
| 2007-03-13, 23:42
Leśny, to muszla wielka, nie mała muszelka być musi,
Kiedy surfera pęcherz zacznie dusić.
Co się zaś tyczy kropelki na desce,
Sokoli wzrok potrzebny tu jeszcze.
|
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 02:20
Choć straszny ze mnie śpioch,
Trza wstawać , zaraz lece do Włoch.
W niedzielę biegnę tak w maratonie
jak było opiszę - chyba ,że ducha wyzionę.
pa. |
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 07:15
Życie bogate w biegi Damek wiedzie
Trzymamy kciuki niech Cię doping niesie |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 07:37
2007-03-13, 23:42 - Grażyna W. napisał/-a:
Leśny, to muszla wielka, nie mała muszelka być musi,
Kiedy surfera pęcherz zacznie dusić.
Co się zaś tyczy kropelki na desce,
Sokoli wzrok potrzebny tu jeszcze.
|
No tak - skonstatuję.
Lecz nawet na wodzie,
Gdy wiatr silny duje,
Jakaś higiena obowiązuje! |
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 07:48 Powodzenia!
2007-03-14, 02:20 - Damek napisał/-a:
Choć straszny ze mnie śpioch,
Trza wstawać , zaraz lece do Włoch.
W niedzielę biegnę tak w maratonie
jak było opiszę - chyba ,że ducha wyzionę.
pa. |
Damek w Italii chce sprawdzić nogi
Niech mu tam w plecy wieje polski halny!
Ale pamiętaj, Kolego Drogi,
Że DUCH BIEGACZA jest niezniszczalny! |
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 09:25
2007-03-14, 07:37 - Leśny napisał/-a:
No tak - skonstatuję.
Lecz nawet na wodzie,
Gdy wiatr silny duje,
Jakaś higiena obowiązuje! |
W kwestii higieny na wodzie
dodam, że to nie takie proste
kiedy z braku papieru toaletowego
trza tyłek wycierać wodorostem!!!!
|
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 09:33
2007-03-13, 23:25 - Grażyna W. napisał/-a:
Damku, jeśli czapeczka ciasna lub płytka,
Czarną lubi nasza Edytka ;-) |
Grażynko
z tą czapką to może być niezły pasztecik
bo ja zmiast czapeczki ubieram kaszkiecik :-) |
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 09:38
2007-03-14, 07:48 - Leśny napisał/-a:
Damek w Italii chce sprawdzić nogi
Niech mu tam w plecy wieje polski halny!
Ale pamiętaj, Kolego Drogi,
Że DUCH BIEGACZA jest niezniszczalny! |
Gorzej, jeśli nasz Damek
w Itali zabaluje troszkę
i przywiezie miast medalu
jakąś mokrą Włoszkę :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 09:53
czapeczka przyjechała
będę więc w niej biegała
cała kolorem jest biała
bardzo mi się spodobała
więc ładnie będę wyglądała
tymczasem wyszła mi przerwa
w czytaniu kolejnych wierszy
bo w weekend w dalekim kraju
na dychę mi się biegało
pogoda cieplutka była
chmurkami słońca nie skryła
i raz w dół, to pod górkę
pobiłam swoją życiówkę :)
optymistycznym akcentem
z nowym czasem na zachętę
kontynuuję bieganie
szykując formę na Rudawę :)
|
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 11:53
2007-03-14, 09:38 - Medit napisał/-a:
Gorzej, jeśli nasz Damek
w Itali zabaluje troszkę
i przywiezie miast medalu
jakąś mokrą Włoszkę :-) |
Oj, tylko popatrzy Damek na Włoszkę,
Chociażby przywieżc chciał nawet troszkę.
Pewne wrażenia Go jednak ominą,
Bo Damek nie sam jedzie,
Lecz z całą rodziną. |
|
| | | |
|
| 2007-03-14, 11:58
Gratuluję życiówki Katarino droga,
Oby i na Rudawę zdrowa była noga ;-) |
|