| | | |
|
| 2007-02-26, 09:14 Zapraszam na trening
Drodzy współstartujący
Tak dalej ciągnąć się nie da
Ostatnio stale siedzicie w necie
Czy ktoś w ogóle biega ??? |
|
| | | |
|
| 2007-02-26, 18:57
2007-02-24, 00:06 - wojcio napisał/-a:
O rudawo!
któż Cię w zeszłym roku widział na drugiej edycji
ten wróci do Cię znowu - i znów się zachwyci
któż Cię tedy poznał z twej gościnności
ten gdy przybyć nie mógł będzie- zazna przykrości
Obfita w swe nagrody, promienna, słoneczna
nie żałowałaś bryczki- Rudawo bajeczna
lecz wśród krzyków i głosów żeś wspaniała była
Tyś pokazała wszystkim że na to zasłużyła
I choć gremium liczne myślało że to szczyty
Tyś znów postanowiła ich wprawić w zachwyty
I tak dostojnie żeś ludziom powiedziała
Peugeota szykuje! - i to żeś zdziałała!
I choć nie mamy trzy miliony mieszkań
ni złota ni srebra ani gwiazdek z nieba
mamy Ciebie dostojna- O wielka Rudawo!
I wielkie święto które na nas czeka!
|
Nikt nie zwrócił uwagi na odę Wojcio-wą?
Przecież to majstersztyk na skalę światową!
To zachwyt nad Jurą, pięknie zwierszowany.
Widać, że sympatyk, Rudawie oddany.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-26, 21:09
parafrazując zacnego poetę:
wszędzie jest dobrze- w Rudawie najlepiej!
wśród gór i dolinek trasa jak marzenie
stół zastawiony, bryczka przy scenie
Andrzej z mikrofonem jak mistrz ceremonii
ogłasza zwycięzców, od pochwał nie stroni
Z grilla jak wagony pędzą kiełbaski
by stanąć do pary obok piwka flaszki
Oby dziesiątego ku zdumieni wszystkich
na starcie stanęło setki z całej polski
a na sygnał startu wystrzelą pociski
zwycięzcą zostanie KAŻDY kto ukończy!
|
|
| | | |
|
| 2007-02-26, 21:21 Trenujemy...
2007-02-26, 09:14 - Toya napisał/-a:
Drodzy współstartujący
Tak dalej ciągnąć się nie da
Ostatnio stale siedzicie w necie
Czy ktoś w ogóle biega ??? |
Ja biegam. Dziś lipolizę kształtowałem
Chociaż problemów trochę z tym miałem.
Bo wokół lipy, a z boku Iza
I jak tu z Izą ta lipoliza?
I rzecze mi Iza: "Ej, ty biegaczu!
Może byś szybciej ruszać się zaczął?
Co nam to wolne tempo da?"
I już biegniemy w OWB2.
Dwa kilometry, cztery i pięć
Ja nie wytrzymam, Iza ma chęć.
Łyknąłem trochę z butelki (z gwintem)
I cały trening kończymy sprintem.
I tak ciągniemy ten wózek pod górę,
By wygrać Peugeota, by zdobyć Jurę
By z koleżkami świnkę nad ogniskiem...
By spojrzeć na góry roześmianym pyskiem.
Czasem tylko żona dowiedzieć się stara:
"Po co ty pijesz tyle Izostara"?
A ja się cicho w kąciku zaśmiewam
I piwo do flaszek po "izo" nalewam...
|
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 05:28 Komunikat nr.5
Przypominam, iż wszyscy biegacze, którzy zapiszą się do dnia 28 lutego na nasz bieg i zapłacą w tym terminie wpisowe w wysokości 20 zł wezmą udział w losowaniu nagród z pierwszej tury czyli 6 prezentów ufundowanych przez firmę OLIMPIUS. Losowanie nagród 3 marca.
Natomiast już za dwa dni to jest 28 lutego ogłoszone zostaną wyniki lutowego konkursu wierszokletów. |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 10:58
wielkie nieba co się dzieje
znów ciut nieuwagi i świat znów się chwieje
wśród wszystkich zachowań sportowych i wsparcia
nowa aktywność na forum rwie się do otwarcia!
wystarczyło na weekend skryć się do poduchy
by wyrzucić precz z siebie niechciane wirusy
patrzę, oczom nie wierzę. cóż to za układy?
zamiast biegać panowie stawiają zakłady? ;)
|
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 11:44
Właśnie coś słabo grupa hazard lubi
Mało zakładów, pomysł wyszedł głupi
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 11:53
Leśny uparty, świnkę wsadza w rymy
No cóż, chętnie podepnę się do świni
Wszak piwem nie gardzę, również ogniskiem
Mogę się przysiąść do koleżków ze swym pyskiem?
|
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 12:36 O co tu biega?
Gorączki hazardu zrozumienie
Z dnia na dzień trudniejszym się staje
Właściwie nie wiem o co się tu gra
Ani-też kto fanty rozdaje |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 16:50
2007-02-26, 09:14 - Toya napisał/-a:
Drodzy współstartujący
Tak dalej ciągnąć się nie da
Ostatnio stale siedzicie w necie
Czy ktoś w ogóle biega ??? |
A ja wyleczywszy niedzielnego kaca
powietrzem z pompki od materaca
jak radził mi pewnien znany kabaret
opuściłam w końcu domowy lazaret.
Wieczór był ciepły, trochę wilgotny
postanowiłam w celu nie tylko zdrowotnym
pobiegać po pętli, kilometrów kilka
bacząc by w nocnej wilgoci nie załapać wilka.
Muzyczka na uszach do biegu zachęca
droga za miastem pnie się i zakręca.
pokonawszy kolejny na trasie pagórek
patrzę a tu leci do mnie jakiś burek.
Myślę nie jest groźne to niewielkie zwierzę
a tu nagle burek za mojego buta się bierze!
Sięgnęłam po gaz i psu między oczy
a psiura z jazgotem jak na mnie nie skoczy...
Widząc wściekły atak tej małej bestyi,
myślę zaraz rzuci się do mojej szyi!
Wzięłam za pas nogi i podapałam płotu
widząc wybawienie tam z mego kłopotu.
Wlazłam na płot z myślą aby tam odczekać
aż ten wstrętny psiura skończy na mnie szczekać.
Tak mi zeszło prawie dobre pół godziny
by się w końcu pozbyć tej upartej psiny.
Wracając do domu snułam kombinacje
jakie mnie po drodze spotkały atrakcje
Mówią: "pies człowieka wiernym przyjacielem"
lecz biegacza raczej nie jest wielbicielem. |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 16:56
Lubię rozmówcy spojrzeć w oczy
Tu znak zapytania się na mnie boczy
W hazardzie jest bank i potrzeba graczy
Bank to ja, a graczem może być Toya
To ja to Toya, a wygrana moja :)
|
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 16:59
2007-02-26, 21:09 - wojcio napisał/-a:
parafrazując zacnego poetę:
wszędzie jest dobrze- w Rudawie najlepiej!
wśród gór i dolinek trasa jak marzenie
stół zastawiony, bryczka przy scenie
Andrzej z mikrofonem jak mistrz ceremonii
ogłasza zwycięzców, od pochwał nie stroni
Z grilla jak wagony pędzą kiełbaski
by stanąć do pary obok piwka flaszki
Oby dziesiątego ku zdumieni wszystkich
na starcie stanęło setki z całej polski
a na sygnał startu wystrzelą pociski
zwycięzcą zostanie KAŻDY kto ukończy!
|
Wierszyk Wojcia o czymś ważkim
nam tu przypomina -
ważne jak człek kończy
a nie jak zaczyna :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 17:03
2007-02-27, 16:56 - Kazim napisał/-a:
Lubię rozmówcy spojrzeć w oczy
Tu znak zapytania się na mnie boczy
W hazardzie jest bank i potrzeba graczy
Bank to ja, a graczem może być Toya
To ja to Toya, a wygrana moja :)
|
I tutaj mam Kazimie
myśl nieuczesaną
czy Toya ma być graczem
czy też Twą wygraną? |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 17:24
:)
Myśl nie uczesana? Moje myśli czyste
Miałem na uwadze kieszenie wyczyścić
|
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 21:42
Co tu dużo dywagować
Toya musi się zalogować... |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 22:20
2007-02-27, 21:42 - Leśny napisał/-a:
Co tu dużo dywagować
Toya musi się zalogować... |
Wtedy to Kazimowi myśli się ułożą
I kosmatość w mig zniknie, jak po ondulacji
Lecz jak oni mu w suszarkę te nogi włożą?
Kto ten problem rozwiąże - postawię kolację. |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 23:38
Leśnemu wystarczy rzucić jakieś słowo
a on już odpowiedź ma zaraz gotową
może to iso-chmielowe daje mu natchnienie
albo miłość..lub biegi..ja naprawdę nie wiem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-27, 23:54
2007-02-27, 11:53 - Kazim napisał/-a:
Leśny uparty, świnkę wsadza w rymy
No cóż, chętnie podepnę się do świni
Wszak piwem nie gardzę, również ogniskiem
Mogę się przysiąść do koleżków ze swym pyskiem?
|
Pieczona świnka,
piwo na pragnienie
Mnie też leci ślinka
też chcę zaproszenie. |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 00:07
2007-02-27, 22:20 - Leśny napisał/-a:
Wtedy to Kazimowi myśli się ułożą
I kosmatość w mig zniknie, jak po ondulacji
Lecz jak oni mu w suszarkę te nogi włożą?
Kto ten problem rozwiąże - postawię kolację. |
Co myśli kosmate
plus nogi Kazima
mają do suszarki?
kupy się nie trzyma..:) |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 08:00
2007-02-27, 22:20 - Leśny napisał/-a:
Wtedy to Kazimowi myśli się ułożą
I kosmatość w mig zniknie, jak po ondulacji
Lecz jak oni mu w suszarkę te nogi włożą?
Kto ten problem rozwiąże - postawię kolację. |
Ja mam pewien pomysł:
co powiecie na to
aby Kazimowi
kupić depilator? |
|