| | | |
|
| 2016-08-12, 11:48 2016 - 31 Barbórkowy Bieg o Lampkę Górnicza
|
| | | |
|
| 2016-10-03, 23:57 Ostatnie 100 miejsc
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2016-10-08, 08:57 Końcówka zapisów
LINK: http://super-sport.com.pl/zapisy-formularze/881-xxxi-barborkowy-bieg-o-lampke-gornicza.html | Najprawdopodobniej dziś wieczorem zamkniemy listę startową (pozostało niespełna 30 miejsc) i poczekamy do wtorku na wpłaty wpisowego przez zapominalskich którzy się zgłosili a nie opłacili startowego :) I jeżeli pozostaną wolne miejsca po nieopłaconych (każdy otrzyma emaila z przypomieniem obowiązku opłaty) których wykreślimy z listy to ruszymy z zapisami ponownie od wtorkowego wieczoru :)
Więc się nie zastanawiajcie, tylko czas wypełnić formularz zgłoszeniowy, wpłacić startowe i widzimy się za 8 dni w Lubinie |
|
| | | |
|
| 2016-10-08, 08:58 Odbiór pakietu za inną osobę
LINK: http://rcslubin.pl | A wychodząc naprzeciw Waszym prośbom wprowadzamy możliwość odbioru pakietu startowego przez upoważnioną osobę. Jeszcze dziś wrzucimy na Naszą stronę internetową stosowny dokument który trzeba będzie przekazać w biurze zawodów i okazać ksero dowodu osobistego osoby za którą odbieracie pakiet. Jednocześnie informujemy, że nie ma możliwości przepisania pakietu na inną osobę i przypadki takiej "kombinacji" będą oznaczać dyskwalifikację. |
|
| | | |
|
| 2016-10-16, 14:40
Byłem pierwszy raz w Lubinie i przyznam, że trasa ma potencjał życiówkowy. Za rok będzie to mój główny start jesienny :) |
|
| | | |
|
| 2016-10-16, 18:14
Q Oławie na Biegu Charytatywnym "Dla Chorych na Raka" też jest świetna trasa, ta sama co na Biegu Koguta. Biegłem pierwszy raz i mam wrażenie że jest jeszcze troszkę szybsza bo nie ma wogle podboegów a w Lubinie są dwa pod wiadukty kolejowe. Obydwa biegi dobre ale w Oławie startowe idzie na cel szczytny. Z 300 osób ukończyło i wykręciłem najlepszy czas na dychę od dawien dawna.
Następna dycha-Bieg Niepodległości w Poznaniu. |
|
| | | |
|
| 2016-10-18, 21:23 STATYSTYKA
Impreza ogólnie na duuuże tak!!! ale...szkoda że SUPERSPORT.PL. po zawodach podaje tylko czas brutto i netto a zajęte miejsce???.Poza tym w oficjalnych wynikach są podane międzyczasy ale na jakich odcinkach???(km)!!?.Pełna profeska albo half!!?!!. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2016-10-19, 19:02
LINK: https://www.flickr.com/photos/133479268@N02/sets | Witam wszystkich,
tradycyjnie dla mnie parę zdań o biegu w którym także wziąłem udział oraz galeria ładnych zdjęć Agnieszki (link w tytule).
Oceniając po kolei, na ile mam jakieś porównanie.
Zapisy poprzez Super-Sport bezproblemowe. Z radością patrzyłem jak liczba zgłoszeń/wpłat rośnie.
Pakiet ok. Medal utrzymany w takiej... szlachetnej, dobrze wyglądającej prostocie. Z koszulki (ładnej) osobno płatnej zrezygnowałem. Odebrałem pakiet dopiero na godzinę przed startem, bez kolejki.
Hala RCS to dobre warunki przygotowania się przy gorszej pogodzie. Jak wielu, nie spieszyłem się z wyjściem na zewnątrz, odrobinę rozciągając się w środku.
Miejsce startu słusznie przeniesione poza sam stadion, poza jego bieżnie. Tam było by nam za ciasno.
Pogoda bardzo fajna do biegania - ciężko się było spocić, ale też nie było chłodu który by utrudniał oddychanie, ani wiatru.
Dużo gorzej dla widzów... Gdyby nie mżawka pewnie było by wiele więcej kibicujących na starcie/mecie oraz na trasie :-( Ale i tak podejście przypadkowych ludzi na chodnikach do biegaczy jest bardzo, bardzo pozytywne :)) a w 3 poprzednich latach organizatorzy mieli ogromne szczęście do słonecznej pogody, więc ta passa musiała się skończyć. W końcu to połowa października.
Oznaczenia na trasie widoczne, plus 2 pomiary międzyczasu (szkoda że żaden nie był dokładnie na połówce).
Szkoda też, że SuperSport nie zapewnił alternatywnej listy wyników z czasami netto oraz informacji o miejscu jakie się zajmowało w stawce na międzyczasach.
Osobiście nie obchodzi mnie czy trasa jest życiówko-dajna :) Byle stale była taka sama (a taka w ostatnich latach jest), bo daje mi to fajny punkt odniesienia rok po roku. Podbiegi nie są ostre, urozmaicają ten bieg.
Posiłek regeneracyjny po biegu także trzymał poziom. Odrobina gorącej zupy w taka pogodę zawsze smakuje.
Bardzo miło że bieg był (chyba na żywo nawet?) relacjonowany w lokalnej telewizji. Ja obejrzałem to potem na YT. Komentarz dziennikarski całkiem rzeczowy, do tego obraz z kilku kamer i efektowny z drona. Dziewczyna prowadząca krótkie wywiady zagadywała, że "teraz już kolej na półmaraton?", ale ja bym tego nie chciał. Dokładnie tak jak jej odpowiadano: lepszy dobry organizacyjnie bieg na bardzo popularny amatorski dystans 10km, niż skakanie do wyższej kategorii.
A prywatnie wróciłem z Lubina bardzo zadowolony :))) Mimo że jechał tam po sporym przeziębieniu, jeszcze z niego wychodząc, mocno przesunąłem do przodu swoją życiówkę (43:56). Ten wynik traktuję jak nagrodę po swoich wiosenno-letnich treningach. Wiem że tego dnia dałem z siebie wszystko na co było stać moje nogi. Chciałbym utrzymać się na takim poziomie za rok - bieganie z nazwiskiem na numerze startowym (dobry pomysł) dodatkowo mobilizuje :-)
Teraz jednak zapadam w zimowy sen biegowy :) pozdrawiam
Andrzej |
|