|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-10-21, 09:12
Faktycznie fajnie wygląda ta Dycha Drzymały – niestety z Wrocławia do Rakoniewic jest 150km a do Lubina 75km. W ogóle nie rozumiem dlaczego we Wrocławiu nie ma jeszcze jakiejś fajnej atestowanej 10. Wg mnie jest nisza.
Ale wracając do samego biegu … jak już napisałem bardzo mi się podobało.
Przed biegiem.
Sprawne zapisy, ale strona podana jako strona biegu ( www.rcslubin.pl ) jakaś dziwna. Wnawigować się w ten bieg, znaleźć mapkę biegu, mapkę dojazdu, parkingi ... jakoś ciężko mi szło. Albo czegoś nie znalazłem, albo komunikacja faktycznie mogłaby być poprawiona.
Na miejscu spory (i jak się później okazało darmowy) parking blisko startu.
Odbiór pakietu sprawny bez kolejki (byłem koło 9tej) – z szatni czy depozytu nie korzystałem.
Fajny start/meta na stadionie. Jest to taki posmak sportu oraz umożliwia to bezpieczny finisz - a nie jakiś w błocie jak popada :-). Fajna trasa. Biegłem na 48 więc pewnie łapałem się na maksymalne zagęszczenie i nie odczuwałem jakiś specjalnych ograniczeń. Owszem … kilka razy ra początku trzeba było troszkę pokombinować ale to żaden problem. Nawierzchnia trasy w większości bardzo dobra a po całości co najmniej wystarczająca. Trochę podbiegów było, ale wg mnie w normie „szybkiej trasy”. No i najważniejsze że trasa miała atest, więc wiem że to co pokazał mój garminek (10,150) niestety jest bardziej optymistyczne niż rzeczywistość – dlatego atest to podstawa poważniejszej imprezy! Punkt z napojami był … ale wg mnie picie podczas 10szki i to jeszcze w październiku przy 15 stopniach jest zupełnie niepotrzebną stratą czasu - więc jak dla mnie mogłoby nie być tego picia. Na mecie jak już wspomniałem niestety korek zaraz po przekroczeniu linii mety – po ostatnich śmiertelnych wypadkach jestem może nieco przewrażliwiony, ale nie lubię nagle zatrzymywać się po sporym wysiłku zakończonym ostrym finiszem.
Losowanie nagród … jak będę chciał coś wylosować to sobie puszczę lotto. Do Lubina jechałem pobiegać więc mnie to zupełnie nie interesowało – ale rozumiem że show jakiś musi być :-).
Medal – fajnie jak jest. Jakby nie było też by się nic nie stało. Z uwagi na to że bieg jest darmowy nie ma co „żądać” zbyt wiele – tym bardziej elementów „nice to be”. Woda na mecie, nie zwróciłem uwagi, ale jeśli nie było to faktycznie by się przydała. Za to fakt że natychmiast bez kolejki dostałem kiełbaskę (czy raczej parówkę chyba :-) ) był wspaniały. Spokojnie odpocząłem i doszedłem do siebie przy kiełbasce i 2 soczkach jabłkowych. Dobry pomysł z tymi soczkami – lepsze to niż woda a nie takie sztuczne jak jakieś izo – bardzo mi się podobało.
No i na koniec pogoda … Godzinę przed biegiem lało jak z cebra. Nie jestem z cukru, ale biec 10 w strugach deszczu … można przecież przyjemniej. No i nagle się przejaśniło i sam bieg w słońcu w uroczych 15 stopniach. Nie wiem jak to zrobiliście ale zrobiliście to naprawdę niesamowicie.
Wielkie dzięki !
Myślę że ten bieg to niezła promocja KGHM"u jako pracodawcy robiącego coś pozytywnego dla ludzi w regionie. Fajnie że liczy się nie tylko kopana. |
| | | | | |
| 2013-10-21, 11:03
Witam to może i ja coś napiszę.
PLUSY +
- Organizacja biegu, odbiór nr startowych
- Zaplecze w postaci hali i łazienek
- Brak opłaty startowej
- Miła obsługa
MINUSY -
- 1 km za wąski zwłaszcza po skręcie ze Stadionu
- brak wody na mecie
- tłok na mecie
- klasyfikacja wg czasów brutto.
Bieg w Lubinie super jeśli chodzi o trasę to była trochę wymagająca ale biegło się dobrze, pogoda dopisała. Małym nieporozumieniem było podawanie wyników wg czasów brutto. Nie dało się w tym tłumie stanąć na tyle blisko startu by startować z czołówką. Ja rozumiem że to ze względu na ilość medali ale skoro organizatorzy wiedzieli ile osób pobiegnie to problemem było dobić te 400 sztuk więcej?
Druga sprawa to organizacja Depozytu (nie może być tak że ktoś oddaje bagaż i "zapamięta sobie swój nr" jaki dostał w depozycie) takie zapamiętywanie nr z szatni to nieporozumienie, bo w tej sytuacji komuś może coś zginąć ale to na szczęście był odosobniony przypadek.
Loteria mnie nie interesowała więc o niej nie piszę, bo i tak w większości miejscowości jest "ustawiana".
Brak wody na mecie to duże zaniedbanie, bo jak ktoś by tracił przytomność to nawet nie było by takiej osobie co podać do picia. Piwa było dużo a wody nie było???
To był bieg za darmo oprócz kilku niedociągnięć nie ma się do czego doczepić zgodnie z powiedzeniem że "darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda"
W przyszłym roku bieg ma kosztować 30 zł. Jest to moim zdaniem wygórowana cena zwłaszcza za 10 km. Na pewno będzie trudno organizatorom zebrać taką liczbę biegaczy jak w tą niedzielę, bo biegów w Polsce z roku na rok jest coraz więcej a żeby przyciągnąć jak największą liczbę biegaczy organizatorzy będą musieli się wykazać nie tylko sprawną organizacją ale także promocją w postaci wpisowego. Przykładem są RAKONIEWICE i 10 km za 10 zł!
RAKONIEWICE zorganizowały także przedszkole dla dzieci zawodników...! ;-)
Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-21, 13:17
2013-10-21, 08:23 - benek_b napisał/-a:
Mój garmin pokazał 10.2 km, ale zawierzmy raczej organizatorowi - "podręczne" gps-y są dosyć mylnymi urządzeniami, mogą wskazywać parę % różnicy (w tym wypadku 2%), skoro jest atest - to jest 10 km ;)
Uwagi mam do umieszczenia znaku 9 km, powinien być dokładnie tam, gdzie znak 1 km - przecież ten odcinek biegliśmy w obie strony tak samo - a tymczasem stał nieco wcześniej (przez co skrócony był dystans między 8 a 9 km). Do pozostałych oznaczeń nie mam zastrzeżeń. |
Wiesz Benek. Atest atestem, ale te bramki trzeba w odpowiednim miejscu jeszcze postawić. Znamy takie biegi :) gdzie to się trochę rozjechało i wydłużyło:)
Faktycznie, z tymi oznaczeniami dziwna rzecz - do 9km miałem zgodność z Garminem na 2-3 metry (łącznie). Każdy km w punkcie. Po prostu ideał. A ostatni km wyszedł o 150 metrów dłuższy...
I dystans pewnie był ok, ale chyba oznaczenia km nie za bardzo bo to dziwna sprawa. No i człowiek leci ten ostatni km nastawiajac się na dobry czas a tu wpada - zależnie od tempa - 20-40 dodatkowych sekund... |
| | | | | |
| 2013-10-21, 13:48
2013-10-21, 13:17 - grzes_u napisał/-a:
Wiesz Benek. Atest atestem, ale te bramki trzeba w odpowiednim miejscu jeszcze postawić. Znamy takie biegi :) gdzie to się trochę rozjechało i wydłużyło:)
Faktycznie, z tymi oznaczeniami dziwna rzecz - do 9km miałem zgodność z Garminem na 2-3 metry (łącznie). Każdy km w punkcie. Po prostu ideał. A ostatni km wyszedł o 150 metrów dłuższy...
I dystans pewnie był ok, ale chyba oznaczenia km nie za bardzo bo to dziwna sprawa. No i człowiek leci ten ostatni km nastawiajac się na dobry czas a tu wpada - zależnie od tempa - 20-40 dodatkowych sekund... |
A czy ktoś zauważył że start i meta były w innym miejscu bo zostały przestawione, więc 9km nie mógł być w tym samym miejscu gdzie 1km. ;-) |
| | | | | |
| 2013-10-21, 14:07
2013-10-21, 13:48 - zibihar napisał/-a:
A czy ktoś zauważył że start i meta były w innym miejscu bo zostały przestawione, więc 9km nie mógł być w tym samym miejscu gdzie 1km. ;-) |
Wydaje mi się, że meta była przesunięta bardziej w kierunku wejścia na stadion, natomiast start bardziej w kierunku środka prostej, tak więc nawet to uwzględniając, 9 km powinien być jeszcze dalej w kierunku stadionu, niż był. |
| | | | | |
| 2013-10-21, 14:10
2013-10-21, 13:17 - grzes_u napisał/-a:
Wiesz Benek. Atest atestem, ale te bramki trzeba w odpowiednim miejscu jeszcze postawić. Znamy takie biegi :) gdzie to się trochę rozjechało i wydłużyło:)
Faktycznie, z tymi oznaczeniami dziwna rzecz - do 9km miałem zgodność z Garminem na 2-3 metry (łącznie). Każdy km w punkcie. Po prostu ideał. A ostatni km wyszedł o 150 metrów dłuższy...
I dystans pewnie był ok, ale chyba oznaczenia km nie za bardzo bo to dziwna sprawa. No i człowiek leci ten ostatni km nastawiajac się na dobry czas a tu wpada - zależnie od tempa - 20-40 dodatkowych sekund... |
To prawda, Grzesiek, mógłbym wspomnieć co najmniej jeden bieg z atestem, w którym ostatnimi czasy startowałem, gdzie organizator pytał potem posiadaczy elektroniki i dystans, bo się nie mógł połapać i dycha miała co najmniej 10.25 km ;) Ale organizator sam się przyznał potem do pomyłki, więc przez sympatię nie będę pisał, komu się to przytrafiło ;)
|
| | | | | |
| 2013-10-21, 14:59 Konkurs Zegarki Garmin Forerunner 110 - rozstrzygnięcie
Miło Nam poinformować że spośród osób które zapisały się poprzez formularz elektroniczny wylosowaliśmy dwóch zwycięzców , którzy otrzymają zegarki Garmin Forerunner 110. Oto oni:
- Pan Jacek Antoszewski z Łężycy
- Pan Tomasz Grabowski z Zielonej Góry |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-21, 15:49
2013-10-21, 14:59 - jusmar napisał/-a:
Miło Nam poinformować że spośród osób które zapisały się poprzez formularz elektroniczny wylosowaliśmy dwóch zwycięzców , którzy otrzymają zegarki Garmin Forerunner 110. Oto oni:
- Pan Jacek Antoszewski z Łężycy
- Pan Tomasz Grabowski z Zielonej Góry |
Hm, trochę dziwne zasady - to była jak dla mnie jedyna rzecz na imprezie, co do której miałem spore wątpliwości w trakcie - warunkiem losowania, które odbyło się ok. 12:40 miała być obecność na miejscu (nawet z dowodem osobistym, jak to zostało zapowiedziane przed startem), w trakcie losowania wybierano dwukrotnie, niestety "szczęśliwców" nie było, więc każdy czekał na swoją szansę. Po drugim losowaniu zapowiedziano że "rozstrzygnięcie jednak nastąpi poza podium", co wzbudziło uzasadnione w tamtej chwili podejrzenie o chęć "wylosowania" właściwej osoby...
Nie chciałbym tutaj nikogo obwiniać, ale taka zapowiedź naprawdę wiele daje do myślenia, że coś tutaj nie tak z loterią... Ale zawsze mozna powołać się na punkt regulaminu o ostatecznej interpretacji, która to zawsze należy do organizatora...
Aby nie było, że się napinam i chcę przywalić - poza tym elementem biegu, całą resztę oceniam bardzo pozytywnie (może oprócz chyba jednak nieprecyzyjnego umieszczenia słupków 8 i 9 km), jak na tak dużą imprezę wszystko było bardzo sprawnie przeprowadzone:
- sprawna weryfikacja
- duużo toalet
- dostęp do herbaty
- ładny medal pamiątkowy (dla tych co zdążyli oczywiście) .
Jak na tak dużą imprezę masową - poziom sportowy był całkiem wysoki, dawno nie widziałem tylu zawodników biegnących poniżej 30 minut!!! Biegający 40 minut na "dychę" mógł liczyć na miejsce daleko poza pierwszą setką... "Biegnij Warszawo" się chowa (w ujęciu procentowym)...
I tylko żal, że wracam bez życiówki, na którą się nastawiałem - zupełnie nie wiem jak to zrobiłem, że po nią nie sięgnąłem :( |
| | | | | |
| 2013-10-21, 19:03
2013-10-21, 14:59 - jusmar napisał/-a:
Miło Nam poinformować że spośród osób które zapisały się poprzez formularz elektroniczny wylosowaliśmy dwóch zwycięzców , którzy otrzymają zegarki Garmin Forerunner 110. Oto oni:
- Pan Jacek Antoszewski z Łężycy
- Pan Tomasz Grabowski z Zielonej Góry |
Marku , a czy te osoby bieg ukończyły ? wydaje mi się , że powinno się losować z listy wyników , a nie z listy zgłoszonych osób które potem do biegu wcale przystąpić nie muszą. |
| | | | | |
| 2013-10-21, 21:05
impreza jak dla mnie misiowa, czyli "misię" podobało ;)
tłok na starcie? jak na taką rzeszę ludzi, było nawet bez incydentów. Na przyszłość jednak potrzebne jest wcześniejsze info, że start jest z konkretnego miejsca, bo połowa czekała pod drugą bramą.
Na mecie z wodą faktycznie trochę "dziwnie" było, na szczęście upałów nie było i wszyscy cali ;)
Chwała i plusy dla ludzi, którym się chce organizować taką imprezę nie tylko dla "swoich" barbórkowców i lokalnych dzieciaków, ale również dla reszty "marudziarzy biegowych" :)
Żal mi trochę tych tuptusiów, którzy nie wybiegali sobie medalu... bo dla nich właśnie bardzo wartościowe są takie pamiątki (nierzadko jedne z pierwszych, a te jak wiadomo pamiętne są).
Reszta była w porządku, no może szkoda jedynie tej ulewy i mokrego asfaltu... ;)
Ogólnie impreza na plus.
Pozdro |
| | | | | |
| 2013-10-21, 21:10
2013-10-21, 19:03 - andrzejhaz napisał/-a:
Marku , a czy te osoby bieg ukończyły ? wydaje mi się , że powinno się losować z listy wyników , a nie z listy zgłoszonych osób które potem do biegu wcale przystąpić nie muszą. |
Andrzej obaj wylosowani panowie ukończyli bieg główny (losowanie odbyło sie na podstawie listy z wynikami). Co zaś tyczy się przeniesienia losowania poza scenę, niestety scenariusz minutowy sie opoznial przez to ze 6 osób nie podeszlo odebrać zegarków podjelem decyzje ze zwyciezcow oglosimy na Naszej stronie oraz maratonachpolskich i odrazu podszedłem do zawodników przy tablicy wyników i przekazałem ten komunikat ( czyniąc to później jeszcze kilkukrotnie) |
| | | | | |
| 2013-10-21, 21:15
2013-10-21, 21:10 - jusmar napisał/-a:
Andrzej obaj wylosowani panowie ukończyli bieg główny (losowanie odbyło sie na podstawie listy z wynikami). Co zaś tyczy się przeniesienia losowania poza scenę, niestety scenariusz minutowy sie opoznial przez to ze 6 osób nie podeszlo odebrać zegarków podjelem decyzje ze zwyciezcow oglosimy na Naszej stronie oraz maratonachpolskich i odrazu podszedłem do zawodników przy tablicy wyników i przekazałem ten komunikat ( czyniąc to później jeszcze kilkukrotnie) |
No dobra :) Nie szukamy już spisku ;)
To jeszcze tylko prosiłbym o wyjaśnienie tego przesunięcia 9 km i wszystko będzie jasne - wtedy dam "dychę" w ocenie ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-21, 21:31
2013-10-21, 21:15 - benek_b napisał/-a:
No dobra :) Nie szukamy już spisku ;)
To jeszcze tylko prosiłbym o wyjaśnienie tego przesunięcia 9 km i wszystko będzie jasne - wtedy dam "dychę" w ocenie ;) |
Benjamin 9km znajduje się na wysokości 1km i ktoś życzliwy a może dla żartów przeniósł pachołek-oznacznik gdyż parę minut po 8mej wraz jednym z wolontariuszy ustawiałem km. Ten bieg robią biegacze dla biegaczy, czytamy Wasze opinie i napewno wyciągniemy wnioski aby w przyszłym roku było lepiej i atrakcyjniej |
| | | | | |
| 2013-10-21, 21:51
2013-10-21, 21:31 - jusmar napisał/-a:
Benjamin 9km znajduje się na wysokości 1km i ktoś życzliwy a może dla żartów przeniósł pachołek-oznacznik gdyż parę minut po 8mej wraz jednym z wolontariuszy ustawiałem km. Ten bieg robią biegacze dla biegaczy, czytamy Wasze opinie i napewno wyciągniemy wnioski aby w przyszłym roku było lepiej i atrakcyjniej |
Pewno ktoś chciał nam nieco ulżyć, przesuwając bliżej ten 9 km, dowcipniś ;)
Dobra, to już się nie czepiam, wątpliwości wyjaśnione. Za rok też pobiegnę - pod warunkiem że kwota będzie niewygórowana oczywiście :) Mam porachunki z tą trasą. |
| | | | | |
| 2013-10-22, 02:06
LINK: http://www.osirlubin.pl/dokumenty/regulamin_garmin.pdf | Odnośnie kwestii losowania nagród, może dla niektórych marginalnej ale jednak już podniesionej. Nie dziwię się, że osoby wylosowane nie wiedziały o tym fakcie, zważywszy, iż nie było oficjalnej pisemnej informacji, o której dokładnie losowanie się odbędzie, do tego duża część osób po zawodach była skazana na kursowanie pomiędzy depozytem, szatnią a płytą główną stadionu a komunikaty były delikatnie mówiąc słabo słyszalne. Niemniej jednak, wg mnie osoby pierwotnie wylosowane w tej sytuacji są dość pokrzywdzone. Podstawą na jakiej działa organizator powinien być stworzony przez niego regulamin i taki został zamieszczony na stronie internetowej: REGULAMIN LOTERII NAGRÓD - ZEGARKÓW GARMIN FR60 (na marginesie widzę że chyba zaszła zmiana na plus jeśli idzie o dokładny rodzaj nagrody?).
Kto miał szansę być wylosowany?
"Losowanie podzielone zostanie na dwa etapy:
a) pierwszy z zegarków wygra osoba, która zgłosi swój udział w biegu
i zarejestruje się poprzez stronę www.rcslubin.pl do 15 września 2013 r.
b) drugi z zegarków wygra osoba, która zgłosi swój udział w biegu
i zarejestruje się poprzez stronę internetową www.rcslubin.pl w terminie od 16
września 2013 do 15 października 2013 r.". A jedynym (podkreślę - JEDYNYM) warunkiem w regulaminie loterii wskazanym było "ukończenie biegu głównego na dystansie 10 km". Nie było zatem mowy o dodatkowym wymogu osobistego odbioru nagrody na scenie tuż po momencie wylosowania. I jak widać, osób wylosowanych "zaocznie" ten wymóg już przestał dotyczyć.
Owszem, można powoływać się na postanowienie, że "Interpretacja niniejszego regulaminu należy do organizatora loterii" ale on dotyczy jedynie "interpretacji" już ustalonych i zapisanych reguł a nie ich dodatkowe tworzenie.
|
| | | | | |
| 2013-10-22, 09:46
2013-10-20, 17:09 - gudos napisał/-a:
czy jest szansa na wyniki OPEN bez podziału? |
Wyniki bez podziału już w redakcji, czekają na zatwierdzenie |
| | | | | |
| 2013-10-26, 21:19
Zawody na niezłym poziomie organizacyjnym i dobrym poziomie sportowym.Jak dla mnie to tylko na mały minus rola spikera tuż przed startem(ostatnie minuty)-dosłownie"cisza wyborcza".Za rok z przyjemnością znów przyjadę!.Ilość medali?!...OK! w końcu bieg bez opłat!-był.Będzie opłata to możemy wymagać więcej.Z Pozdrowieniem Biegowym. |
|
|
|
| |
|