| | | |
|
ANONIM
(Wojtek G.) | 2002-08-23, 13:41 Warszawska klapa.
W "Bieganiu" zapoznałem się ze sprawą (piszę z małej litery) maratonu warszawskiego.Deklarujemy udział w Maratonie protestacyjnym.Postaram się swoim samochodem dostarczyć z Bełchatowa 4 osoby.Dzisiaj udaję się do Poczdamu.Po powrocie będę śledził dalej poczynania robione w tym kierunku.Być może będzie potrzeba uiścić jakąś składkę na medale ? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-08-23, 15:23 Mała litera
Myślę, że nie ma nic złego w pisaniu maratonu warszawskiego z małej litery, skoro w encyklopediach np. powstanie warszawskie też pisane jest z małej litery. Wbrew pozorom pisanie niektorych nazw z małej litery jest nawet rodzajem uhonorowania danego terminu - świadczy o tym że mamy do czynienia z czymś ogólnie znanym i akceptowanym, nie wymagającym sztucznego "upoważniania" dużą literą na początku.
Przy okazji: z dużej litery piszemy o mieszkańcach krajów np. Polak, Rosjanin, Niemiec, a z małej o mieszkańcach miast: warszawiak (warszawianin), gdańszczanin, berlińczyk, prażanin. Więc także niech nikt nie czuje się urażony, jak fakt pochodzenia danej osoby z pewnej miejscowości nie będzie podkreślany dużą literą.
To tak na marginesie ;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-08-23, 15:58 Powodzenia w Poczdamie
Chyba wielu weteranów tam się wybiera. Pewnie spotkasz Wojtku Tadzia Andrzejewskiego i wielu innych polskich biegaczy. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-08-25, 00:06 Hmmm...
Myślę, że nie frekwencja byłaby największym problemem. Mimo całego sentymentu do maratonu warszawskiego ciężko mi jest wyobrazić sobie sprawnie poprowadzoną w centrum miasta imprezę niezależnie od władz miasta, służb porządkowych, zaplecza medycznego itp... |
|
| | | |
|
ANONIM
(Admin) | 2002-08-25, 11:55 Trasa
A może nie ma sensu robić biegu po całej warszawie ? Może jakiś skwer w centrum miasta, np. dookoła Pałacu Kultury czy jakiegoś hipermarketu ? Nikt tego nie zabroni a będzie protest bardziej widoczny i na pewno zainteresuje media (jak zrobią migawkę, to nawet 30 startujących będzie robić tłum, na na trasie przez Kabaty jeden zawodnik byłby na 1 km...)
Jakby zrobić 42 okrążenia czy nawet 84 to co z tego - w końcu mamy protestować a nie się ścigać. Tadek Spychalski pokazał że można, więc wiary trochę i się uda ! |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek bolanowski) | 2002-08-26, 19:31 co to za sprawa
co to za sprawa maratonu warszawskiego?
szukalem ale nic więcej nie znalazłem?
pozdr
W.B |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-08-26, 20:00 ...
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/ikonboard/topic.pl?forum=10&topic=167 |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek bolanowski) | 2002-08-29, 18:29 dzięki
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-08-30, 19:30 :-)
|