| | | |
|
ANONIM
(Zbyszek) | 2002-05-06, 06:56 Wiola nadchodzi!
To znaczy ze w krakowie wygra Nikiel! |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2002-05-06, 13:38 M. Sobańska faworytką nr. 1 w Krakowie
Przecie mówił Ci ja że Małgosia Sobańska a nie Niekiel! A Ty swoje kurna i swoje, admin wykasuj go! |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(leszek) | 2002-05-06, 13:47 Praha maraton
Rozwazam temat, zeby do Pragi zajechac. Zabalujem w Krakowie pare dzionkow, akurat rany wylizemy i juz maraton praga 19go. Raz sie zyje! Co Wy mowicie na to? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2002-05-06, 17:28 UWAGA korekta czasu SUPER Violi!!!!
Wioletta Kryza uzyskała minimum PZLA na ME
Po weryfikacji wyników niedzielnego maratonu w Pittsburgu okazało się, że Wioletta Kryza (AZS UWM Olsztyn), która zwyciężyła po raz drugi z rzędu w tym biegu, uzyskała jeszcze lepszy czas aniżeli to pierwotnie podano - 2:31.45.
Jest to drugi w tym roku rezultat w Polsce. Lepszy - 2:31.08 osiągnęła 14 kwietnia Dorota Gruca (Agros Zamość), która w Nagano uplasowała się na trzeciej pozycji.
Obie zawodniczki spełniły kryteria Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, uprawniające do startu w sierpniowych mistrzostwach Europy w Monachium. Minimum PZLA wynosi bowiem dla kobiet dwie godziny i 32. minuty. (PAP)
|
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2002-05-06, 21:11 Lapie sie na to
Prosze o kontakt morito@kki.net.pl |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2002-05-06, 23:37 Superman Sir. Morito!
Podziwiam Twardość i ... Ochotę do biegania maratonów Tego Zawodnika!
Pozdro! |
|
| | | |
|
ANONIM
(Admin) | 2002-05-07, 07:54 Morito KING
Ten zawodnik nie wie co to umiar jeżeli chodzi o maratony. Czyżby rósł nam zawodnik na miarę Tadka Spychalskiego ?
Te, Morito, przywieź mi z Czech jakiś fajny stary komputer :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Damian Zmudzinski) | 2002-05-07, 09:45 Prosze o jakies sczczegoly
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2002-05-07, 10:11 A mnie ..;)
Jakiś fajny stary ...BROWAREK! nie musi być z pianką-:) |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2002-05-07, 17:42 heheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheh!!
Jak cos mi w oko wpadnie to penie przywiaze.
Co zas sie tyczy porowniania mnie z Tadziem... jeszcze nie doroslem i nawet nie smiem sie rownac z taka legenda!
Tym bardziej zestawianie mnie w parze z Tadeuszem zalatuje mi mezaliansem. Uspokajam tych co nie wiedza o co chodzi- jak jedynie zaprzagam potencjal jaki nagromadzil sie we mnie po zimie a i tak jestem leniem w zestawieniu z innym Lodzianinem reprezentujacym barwy Mety. Od 1 czerwca bardzo sie uspokoje bo nie bede mial innego wyjscia. |
|
| | | |
|
ANONIM
(artek) | 2002-05-07, 18:29 z Krakowa do Pragi? Dobrze... ale przez Warszawę.
A mało w tym roku ludzi biegło Dębno a zaraz po tym Wrocław? Ja wole z Krakowa do rodziny wrócić na te pare dni, potem jak bede zdrów pojadę do Pepiczków, ale siedzieć w Krakowie cały tydzień, to dla mnie większy wyczyn niż przebiec w tydzień dwa maratony :-) |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2002-05-07, 21:09 Zaraz zaraz
Z Krakowa do pepiczkow przez Warszawe? to nie po drodze bardziej po drodze bedzie przez Lodz:-))) |
|