| | | |
|
| 2011-05-15, 09:11 eloooo
Panie Zbyszku - szacun!!! Jestem pod wrażeniem Pana osiągnięć. Internet to super fajna rzecz. Zwykli truchtacze mogą porozmawiać z naprawdę wybitnymi sportowcami.
Kochani, u mnie fajna pogoda na bieganie :))).
Niebo nieco zachmurzone ale ciepło.
Akcja "Polska Biega" o 11,00 na plaży. Będzie dużo osób biegających i kibiców też nie zabraknie. Przetruchtam 6 km z uśmiechem na ustach :)))). Mam nadzieję, że akcja zachęci więcej osób do systematycznego biegania. Oby więcej takich imprez było w Polsce bo jeszcze mamy sporo zaległości w stosunku do innych krajów.
|
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 09:15
Miłego dnia, owocnych treningów a startującym: powodzenia!!!
Darek dzisiaj przebiera nóżkami w Maratonie Metropolii. Liczę, że osiągnie swój cel. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 10:15
Gratki dla wszystkich za Skawinę:))) Kuba widać już doszedł do siebie:)) Ja wczoraj 12km a zaraz zmykam na 20km. Niebo pochmurne i 10 stopni więc idealnie na bieganko.
Co do wpisu Łukasza. Przez ponad dwa lata biegania tylko raz miałem kłopot z kilkoma pijaczkami którzy nagle wyrośli mi na drodze gdy biegłem przez osiedle. O jednego lekko się otarłem więc sypnęli za mną serię wyzwisk. Żulia zawsze się znajdzie. Ale to był jeden przypadek. Z zadowoleniem zauważyłem coraz więcej biegających. Można powiedzieć że to na moich trasach już dość częsty widok. Tylko się cieszyć |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 10:29
2011-05-15, 08:11 - Zikom napisał/-a:
Zbyszku ja o tym darmozjadzie to usłyszałem w ubiegłym roku od pewnych starszych Pań stojących na przystanku autobusowym - podstawa to się z tego śmiać.
Gratuluję wyniku w Skawinie 36:21 - piękny wynik, wielu młodzików za Tobą. Dla tych, którzy nie wiedzą Zbigniew Pierzynka to 6-krotny mistrz Polski: w maratonie (1979, 1980), półmaratonie (1978, 1979), biegu przeł. 6 km (1974) i biegu przeł. 12 km (1977). Rekordy życiowe: 5000 m - 13.40.14 (22 sierpnia 1976 Warszawa), 10000 m - 28.35.0 (27 czerwca 1975 Bydgoszcz), maraton - 2:12.21.0 (6 kwietnia 1986 Dębno). Poza tym startował m.in.: Uniwersiadzie w Moskwie (1973), gdzie w biegu na 10000 m zajął 18 m.
*1980 Moskwa: maraton - 26 m. na 74 start. z czasem 2:20.03 Zbyszku mam nadzieję, że nie masz mi za zła za przytoczenie Twoich osiągnięć?:)
Pozdrawiam:) |
Witam cię Marku. Dzięki za życzliwe słowa. Ja tobie też gratuluję. Twój wynik budzi moją zazdrość. Widać, że służą ci krótsze dystanse.Zwłaszcza, że jak pisałeś wcześniej miałeś kilka dni przerwy związanej z przygotowaniami komunijnymi. Chciałem przez moment biec za tobą i za Mateuszem,ale trochę się obawiałem, że jak nie wytrzymam tempa to będzie znowu umieranie jak w Dąbrowie Górniczej. Mówiąc prościej, trochę pobiegłem asekuracyjnie, ale w moim wieku już muszę tak robić częściej. Szkoda mi Mateusza. Widziałem, że biegł z tobą ambitnie i z jakichś tam powodów musiał odpuścić. Doszedłem go na 7 km i znam z własnego doświadczenia, to gorzkie uczucie. Ale walczył do końca jak przystało na faceta. Pozdrowienia przy okazji Mati. Marku widzę, że dostałeś piękny puchar za mistrzostwa energetyków. Gratulacje. W ogóle trzeba przyznać, że impreza w Skawinie była super pod każdym względem. Za tydzień Skotniki i myślę, że znowu się pościgamy. Pozdrawiam serdecznie. |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 10:39
2011-05-15, 09:11 - agawa71 napisał/-a:
Panie Zbyszku - szacun!!! Jestem pod wrażeniem Pana osiągnięć. Internet to super fajna rzecz. Zwykli truchtacze mogą porozmawiać z naprawdę wybitnymi sportowcami.
Kochani, u mnie fajna pogoda na bieganie :))).
Niebo nieco zachmurzone ale ciepło.
Akcja "Polska Biega" o 11,00 na plaży. Będzie dużo osób biegających i kibiców też nie zabraknie. Przetruchtam 6 km z uśmiechem na ustach :)))). Mam nadzieję, że akcja zachęci więcej osób do systematycznego biegania. Oby więcej takich imprez było w Polsce bo jeszcze mamy sporo zaległości w stosunku do innych krajów.
|
Dziękuję pani Agnieszko za miłe słowa. Ma pani rację, że dobrze by było, żeby jak najwięcej Polaków/Polek biegało, bo wtedy i ludzie są bardziej życzliwi i biegacz nie musi ciągle przeżywać "samotność długodystansowca". Życzę miłego biegania po plaży. Ach to najodowane nadmorskie powietrze ! Ja wybieram się teraz na małe rozbieganie po zawodach. Jakąś godzinkę w ulubionym Lasku Łęgowskim. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 10:45
2011-05-12, 17:50 - agawa71 napisał/-a:
Nawet jak Darek nie pobije rekordu Polski to i tak będziemy go chwalić jak rekordzistę :))). A co! |
Darkowi sprzyja pogoda. Jest chłodno, pada deszcz.
Trzymajmy kciuki. |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 11:07
2011-05-15, 10:45 - jmm napisał/-a:
Darkowi sprzyja pogoda. Jest chłodno, pada deszcz.
Trzymajmy kciuki. |
Darek zero stresu :) przed wyjazdem na start :) .
Rolkarze już na mecie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 11:47
2011-05-15, 10:45 - jmm napisał/-a:
Darkowi sprzyja pogoda. Jest chłodno, pada deszcz.
Trzymajmy kciuki. |
Darek na 30km ma czas 2:09:00. Wszystko więc wskazuje, że "trójka" tym jeszcze nie pęknie... Ale życiówka na pewno:) |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 12:33
2011-05-15, 11:47 - adamus napisał/-a:
Darek na 30km ma czas 2:09:00. Wszystko więc wskazuje, że "trójka" tym jeszcze nie pęknie... Ale życiówka na pewno:) |
Nowa życiówka Darka to 3:04:39 brutto i 35 miejsce open.
Brawo Darek:))
|
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 12:42
brawo Darek, brawo:) i gratulacje dla całej reszty startujących w ten weekend:) mi wystarczył by np. czas Kuby:) ale przez najbliższe 8 lat nawet się pewnie do niego nie zbliżę:)
dziś musiałem opuścić trening z powodu oddawania w kibelku wszystkiego co zjadłem:( szkoda jedzenia:) |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 14:15
2011-05-15, 10:29 - pierko napisał/-a:
Witam cię Marku. Dzięki za życzliwe słowa. Ja tobie też gratuluję. Twój wynik budzi moją zazdrość. Widać, że służą ci krótsze dystanse.Zwłaszcza, że jak pisałeś wcześniej miałeś kilka dni przerwy związanej z przygotowaniami komunijnymi. Chciałem przez moment biec za tobą i za Mateuszem,ale trochę się obawiałem, że jak nie wytrzymam tempa to będzie znowu umieranie jak w Dąbrowie Górniczej. Mówiąc prościej, trochę pobiegłem asekuracyjnie, ale w moim wieku już muszę tak robić częściej. Szkoda mi Mateusza. Widziałem, że biegł z tobą ambitnie i z jakichś tam powodów musiał odpuścić. Doszedłem go na 7 km i znam z własnego doświadczenia, to gorzkie uczucie. Ale walczył do końca jak przystało na faceta. Pozdrowienia przy okazji Mati. Marku widzę, że dostałeś piękny puchar za mistrzostwa energetyków. Gratulacje. W ogóle trzeba przyznać, że impreza w Skawinie była super pod każdym względem. Za tydzień Skotniki i myślę, że znowu się pościgamy. Pozdrawiam serdecznie. |
Tak impreza w Skawinie - super!!! no i taka frekwencja na 10km - 632 biegaczy. PIĘKNIE!!!
Dziesiaj było mocniejsze przetarcie po wczorajszym. W moim mieście Tarnowie w ramach akcji POLSKA BIEGA - dystans jakieś 4,5km - całkiem sporo uczestników - to cieszy, że ludziska caraz mniej się wstydzą!!!
Pozdrowienia dla pozytywnie zakręcownych |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 14:23
Brawo Darek!!!! Duuuuże gratulacje!!!
Bieg na plaży się udał. Było sporo dzieci, młodzieży i dorosłych. Łatwo nie było bo połowa trasy pod wiatr :))).
Miło widzieć tyle ludzi biegających. Po biegu losowanie nagród. Ja tradycyjnie nic ale kolega z KB Jogging wygrał rower :))). I to całkiem fajny :))). |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 15:40
2011-05-15, 10:15 - grześ71 napisał/-a:
Gratki dla wszystkich za Skawinę:))) Kuba widać już doszedł do siebie:)) Ja wczoraj 12km a zaraz zmykam na 20km. Niebo pochmurne i 10 stopni więc idealnie na bieganko.
Co do wpisu Łukasza. Przez ponad dwa lata biegania tylko raz miałem kłopot z kilkoma pijaczkami którzy nagle wyrośli mi na drodze gdy biegłem przez osiedle. O jednego lekko się otarłem więc sypnęli za mną serię wyzwisk. Żulia zawsze się znajdzie. Ale to był jeden przypadek. Z zadowoleniem zauważyłem coraz więcej biegających. Można powiedzieć że to na moich trasach już dość częsty widok. Tylko się cieszyć |
Grzegorz pomału wracam na prawidłowe tory :) Po kontuzji zrobiłem tylko ponad 100 km więc tym bardziej cieszy taki wynik :))
Gratuluje wszystkim dzisiaj startującym!!!
Ja za tydzień kolejny start na który będę musiał przejechac prawie przez całą Polskę, czyli Półmaraton Hajnowski :)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 16:00
Jakby człowiek miał się przejmować wszystkimi docinkami, to by czasu brakło i sobie nerwy nadszarpnął :)
Teraz czekam jeszcze 0.5h-1h, aż mi się obiad uleży i ruszam w trasę. 14 km przede mną. Pogoda nie rozpieszcza, rano lało, teraz wieje silny wiatr, ale damy radę :)
A w sobotę wypad do Szklarskiej Poręby na I bieg dinozaurów, zobaczymy co ciekawego zafundują organizatorowie :P
No i wielkie brawa dla wszystkich startujących wczoraj i dzisiaj ;) |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 16:18
2011-05-15, 14:15 - Zikom napisał/-a:
Tak impreza w Skawinie - super!!! no i taka frekwencja na 10km - 632 biegaczy. PIĘKNIE!!!
Dziesiaj było mocniejsze przetarcie po wczorajszym. W moim mieście Tarnowie w ramach akcji POLSKA BIEGA - dystans jakieś 4,5km - całkiem sporo uczestników - to cieszy, że ludziska caraz mniej się wstydzą!!!
Pozdrowienia dla pozytywnie zakręcownych |
To dzisiaj też biegałeś na ostro ? To masz zdrowie. Ja dzisiaj zrobiłem sobie w deszczu rozbieganie ok. 13 km i powiem szczerze, że nie zmusiłbym się dzisiaj do szybkiego biegania. Choć bardzo lubię biegać w deszczu. Wtedy jest taka "boska cisza" w parku lub w lasku. Znikąd żywego ducha. Też pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych. |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 16:26
2011-05-15, 16:18 - pierko napisał/-a:
To dzisiaj też biegałeś na ostro ? To masz zdrowie. Ja dzisiaj zrobiłem sobie w deszczu rozbieganie ok. 13 km i powiem szczerze, że nie zmusiłbym się dzisiaj do szybkiego biegania. Choć bardzo lubię biegać w deszczu. Wtedy jest taka "boska cisza" w parku lub w lasku. Znikąd żywego ducha. Też pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych. |
Raczej nie zdrowie, ale brak rozsądku:) Wiem, że powinno dzisiaj być lajtowe truchtanie no ale u siebie trzeba być a tak bez walki to jakoś dziwnie by się biegło:) Zaczęło padać dopiero po zakończeniu biegu:) Jutro totalny luz:)
Przyłączam się do gratulacji dla Darka!!! |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 18:30
2011-05-15, 16:18 - pierko napisał/-a:
To dzisiaj też biegałeś na ostro ? To masz zdrowie. Ja dzisiaj zrobiłem sobie w deszczu rozbieganie ok. 13 km i powiem szczerze, że nie zmusiłbym się dzisiaj do szybkiego biegania. Choć bardzo lubię biegać w deszczu. Wtedy jest taka "boska cisza" w parku lub w lasku. Znikąd żywego ducha. Też pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych. |
Ja dziś też 20km w ciągłym deszczu. Mimo tego spotkałem znajomego biegacza i dzielną panią z kijkami. Ale zły jestem na siebie bo pokpiłem z plastrami na sutkach i w domu na koszulce pozostały dwie solidne krwawe plamy. Mam nauczkę.
Gratulacje Darku , dla mnie wynik marzenie:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 19:19
2011-05-15, 10:39 - pierko napisał/-a:
Dziękuję pani Agnieszko za miłe słowa. Ma pani rację, że dobrze by było, żeby jak najwięcej Polaków/Polek biegało, bo wtedy i ludzie są bardziej życzliwi i biegacz nie musi ciągle przeżywać "samotność długodystansowca". Życzę miłego biegania po plaży. Ach to najodowane nadmorskie powietrze ! Ja wybieram się teraz na małe rozbieganie po zawodach. Jakąś godzinkę w ulubionym Lasku Łęgowskim. Pozdrawiam. |
Również moje wyrazy szacunku.Podziwiam takich maratończyków jak Pan Zbigniew. |
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 20:55
Grzesiu no to chyba przyjąłeś dawkę deszczu na cały miesiąc ;p
|
|
| | | |
|
| 2011-05-15, 21:10
Wybaczcie , ale znowu będę się chwalił ;-)
39,12 na dyszkę w Jastrzębiu - życióweczka i drugie miejsce w kategoii -)))
Cieszę się tym bardziej, że traktowałem ten bieg jako test ile mi jeszcze brakuje by złamać 40 minut a tu proszę...całkiem niespodziewanie podium i czek na 150 zł -)
W tym roku to już moja kolejna poprawiona życióweczka.
Na jesień w Kaliszu muszę jeszcze pobiec 100 km poniżej 10 h i mogę spokojnie umierać ,-)))) |
|