| | | |
|
| 2011-03-21, 18:13
2011-03-21, 17:10 - ewamonika napisał/-a:
i co? idziesz? :) |
Udało się :))). Nie dałam się podkusić. Odpoczywam :))).
Jutro polatam z dużą satysfakcją.
Kurka, Kołobrzeg przypomniał mi jak fajne potrafią być imprezy biegowe i mam głoda na następną a tu się nic nie kroi w najbliższym czasie. |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 18:40
Po niedzielnych 28 kiloskach dziś i jutro odpoczynek. Wieczorem pakuję się na do pasa w wodzie z solą bocheńską. Takie małe ,,domowe spa,, ha ha:)) W środę 12km wg planu. W piątek parę km truchtu już na miejscu w Sobótce by rozprostować nogi po jeździe samochodem.A w sobotę myk pod Ślężę:)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:02
2011-03-21, 18:40 - grześ71 napisał/-a:
Po niedzielnych 28 kiloskach dziś i jutro odpoczynek. Wieczorem pakuję się na do pasa w wodzie z solą bocheńską. Takie małe ,,domowe spa,, ha ha:)) W środę 12km wg planu. W piątek parę km truchtu już na miejscu w Sobótce by rozprostować nogi po jeździe samochodem.A w sobotę myk pod Ślężę:)))) |
Solanka, to jest to :))))
Grzesiu, jesteś dobrze przygotowany więc dasz radę ale i tak będę trzymać mocno kciuki. |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:10
2011-03-21, 19:02 - agawa71 napisał/-a:
Solanka, to jest to :))))
Grzesiu, jesteś dobrze przygotowany więc dasz radę ale i tak będę trzymać mocno kciuki. |
W przyszły poniedziałem zmiana czasu na letni.Śpimy krócej o godzinę ale i ciemno zrobi się godzine później.I ten czas poświęcimy na bieganie. |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:13
2011-03-21, 19:10 - tomek20064 napisał/-a:
W przyszły poniedziałem zmiana czasu na letni.Śpimy krócej o godzinę ale i ciemno zrobi się godzine później.I ten czas poświęcimy na bieganie. |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:21
Też się cieszę na to wieczorne bieganko w świetle dnia. Fototerapia należy się nam jak psu buda:)) |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:28
2011-03-21, 15:17 - agawa71 napisał/-a:
....jahhh, kusisz mnie Madziu, oj kusisz.... |
już taka jestem- wodzę na pokuszenie
na tej siłowni jest net gratis :D
zaraz ide na streching a później joga |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:29
2011-03-21, 19:21 - grześ71 napisał/-a:
Też się cieszę na to wieczorne bieganko w świetle dnia. Fototerapia należy się nam jak psu buda:)) |
Ja tez dzisiaj wolne od biegania.Wczoraj moje mogi spisały się na medalm dlatego dzisiaj dałem im odpoczać.
No ale jutro zapierniczamu . |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:43
2011-03-21, 19:29 - tomek20064 napisał/-a:
Ja tez dzisiaj wolne od biegania.Wczoraj moje mogi spisały się na medalm dlatego dzisiaj dałem im odpoczać.
No ale jutro zapierniczamu . |
Tomek, pożyczyłbyś czasami te szybkobiegające nóżki bo jak inaczej Cię dogonić??? |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:47
2011-03-21, 19:43 - agawa71 napisał/-a:
Tomek, pożyczyłbyś czasami te szybkobiegające nóżki bo jak inaczej Cię dogonić??? |
Gdyby tylko tak się dało to chętnie bym ci odstapił na jakiś bieg. |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 20:02
2011-03-21, 08:32 - tomek20064 napisał/-a:
To co dzisiaj dzień wagarowicza uciekamy z roboty?? |
a mi udało sie uciec godzinkę wcześniej:)
ja już chyba dzisiaj zmienię sobie czas:) będę chodził godzinkę wcześniej do pracy:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 20:28
2011-03-21, 20:02 - miniaczek napisał/-a:
a mi udało sie uciec godzinkę wcześniej:)
ja już chyba dzisiaj zmienię sobie czas:) będę chodził godzinkę wcześniej do pracy:) |
mam dla Ciebie lepszą wersje zdarzeń w pracy: zaczynaj pracować godzinę później ale za to wychodź z pracy godzinę wcześniej:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 20:29
2011-03-20, 20:54 - tomek20064 napisał/-a:
Dzięki Marku.
Specjalne podziekowania dla Kuby za odstąpienie numeru startowego w raz z uiszczoną opłatą startową.
Na numer Kubu pobiegł mój kolega Rysiek na 5km.Chłop nie trenował od 2 miesięcu a mimo to piątkę zrobił w 24 min zajmująć 8 m open i 3 w kategori.Ale był podniecony hahah.Niestety nagradzali tylko pierwszych.
Jesteśmy ci Kuba winni duże piwo. |
Tomku nie ma sprawy :) Jeśli ja nie mogłem wystartowac to dobrze, że Twój znajomy skorzystał i mógł poszalec na trasie :) A co do tego piwa to może byc zamiast niego Izotonik i oczywiście towarzystwo we Wrocławiu przez ok. 3:10 :)) W środę pierwszy zabieg... Z każdym dniem coraz bliżej do powrotu... |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 21:25 moj pierwszy komentarz:)
Witam
Nazywam sie Grzesiek, wlasnie przed momentem sie zalogowalem i pisze po raz pierwszy, przepraszam za brak polskich znakow, ale mieszkam w Anglii i nie mam polskich znakow w komputerze.
Troche o mnie, zyje juz lat 33, nieodlaczny zwiazany jestem ze sportem, najpierw byla koszykowka, pozniej karate kyokushinkai, nastepnie kickboxing a na skutek kontuzji rozpoczalem kariere biegowa:)
Waze 105kg przy wzroscie 189cm, na kondycje nie narzekam, w tym roku postanowilem przebiec dystans maratonu, tak sam dla siebie, poki co najdluzszy moj dystans to 20km w czasie 2.06.
Jak juz wspomnialem mieszkam na wyspach w Londynie i chcialbym dowiedziec sie czy sa jacys biegacze z tej czesci swiata na forum.
Nastepne moje pytanie jest zwiazane z odzywianiem sie przed i po bieganiu, otoz z biegami do 10-12km nie mam problemow, ale przy biegach dluzszych wystepuja bole miesniowe i ogolne oslabienie nawet przez kilka dni i szczerze mowiac nie wiem jak sobie z tym radzic, moze tez chodzi o moja mase?, biegam w miare regularnie, srednio 20km na tydzien.
Dziekuje za ewentualne odpowiedzi i pozdrawiam cale forum.
Grzesiek |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 21:57
2011-03-21, 20:28 - adamus napisał/-a:
mam dla Ciebie lepszą wersje zdarzeń w pracy: zaczynaj pracować godzinę później ale za to wychodź z pracy godzinę wcześniej:)) |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 22:16
2011-03-21, 21:25 - Grego77 napisał/-a:
Witam
Nazywam sie Grzesiek, wlasnie przed momentem sie zalogowalem i pisze po raz pierwszy, przepraszam za brak polskich znakow, ale mieszkam w Anglii i nie mam polskich znakow w komputerze.
Troche o mnie, zyje juz lat 33, nieodlaczny zwiazany jestem ze sportem, najpierw byla koszykowka, pozniej karate kyokushinkai, nastepnie kickboxing a na skutek kontuzji rozpoczalem kariere biegowa:)
Waze 105kg przy wzroscie 189cm, na kondycje nie narzekam, w tym roku postanowilem przebiec dystans maratonu, tak sam dla siebie, poki co najdluzszy moj dystans to 20km w czasie 2.06.
Jak juz wspomnialem mieszkam na wyspach w Londynie i chcialbym dowiedziec sie czy sa jacys biegacze z tej czesci swiata na forum.
Nastepne moje pytanie jest zwiazane z odzywianiem sie przed i po bieganiu, otoz z biegami do 10-12km nie mam problemow, ale przy biegach dluzszych wystepuja bole miesniowe i ogolne oslabienie nawet przez kilka dni i szczerze mowiac nie wiem jak sobie z tym radzic, moze tez chodzi o moja mase?, biegam w miare regularnie, srednio 20km na tydzien.
Dziekuje za ewentualne odpowiedzi i pozdrawiam cale forum.
Grzesiek |
Cześć Grześ.-)
Boję sie cokolwiek radzić takiemu wielkiemu chłopu, bo ja chudzinka jestem, choć jem dużo i wszystko. Tak na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że te 20 km na tydzień to stanowczo za mało. Ciekawe w ilu wyjściach to robisz ?
Skoro jak piszesz biegasz regularnie, to powinieneś trenować cztery , pięc razy w tygodniu. Licząc średnio po 8 do 10 km na trening wychodzi od 40-tu do 50 km na tydzień.
Jak dojdziesz do takiego pułapu, to może dłuższe bieganie nie bedzie Cię tak męczyć ?
Tylko powoli,bez nadgorliwości zwiekszaj obciążenia żebyś z tą wagą kontuzji kolan sobie nie załatwił.
To na razie tyle moich rad. Mam nadzieję, że znajdziesz tu wsparcie i cenne rady również od innych madrzejszych ode mnie.
|
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 22:22
2011-03-21, 21:25 - Grego77 napisał/-a:
Witam
Nazywam sie Grzesiek, wlasnie przed momentem sie zalogowalem i pisze po raz pierwszy, przepraszam za brak polskich znakow, ale mieszkam w Anglii i nie mam polskich znakow w komputerze.
Troche o mnie, zyje juz lat 33, nieodlaczny zwiazany jestem ze sportem, najpierw byla koszykowka, pozniej karate kyokushinkai, nastepnie kickboxing a na skutek kontuzji rozpoczalem kariere biegowa:)
Waze 105kg przy wzroscie 189cm, na kondycje nie narzekam, w tym roku postanowilem przebiec dystans maratonu, tak sam dla siebie, poki co najdluzszy moj dystans to 20km w czasie 2.06.
Jak juz wspomnialem mieszkam na wyspach w Londynie i chcialbym dowiedziec sie czy sa jacys biegacze z tej czesci swiata na forum.
Nastepne moje pytanie jest zwiazane z odzywianiem sie przed i po bieganiu, otoz z biegami do 10-12km nie mam problemow, ale przy biegach dluzszych wystepuja bole miesniowe i ogolne oslabienie nawet przez kilka dni i szczerze mowiac nie wiem jak sobie z tym radzic, moze tez chodzi o moja mase?, biegam w miare regularnie, srednio 20km na tydzien.
Dziekuje za ewentualne odpowiedzi i pozdrawiam cale forum.
Grzesiek |
Cześć Grzesiek a w którym miesiącu planujesz ten maraton ?
Twoje BMI wynosi 29,3 masz sporą nadwagę.Musisz stracic kilka kilogramów.Fajnie że jesteś sprawny fizycznie i trenowałeś sztuki walki i koszykowkę .
To się na pewno przyda.
Zacznij sustematycznie biegać. 20 km tygodniowo to mało.
Tu są tacy co biegają po 70- 100km i więcej tygodniowo.
Żyby w zdrowiu przebiec maraton to trzeba treniować z 6 miesięcy z trzy razy na tydzień minimum .Jeżeli wytrwasz w treningu to jesienią maraton przebiegniesz w przyzwoitym czasie.
A co cię boli mięśnie ? Może po prostu masz zakwasy.Odrzywiaj się zdrowo jedz magnez i witaminy.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 22:24
2011-03-21, 20:29 - Kuba1985 napisał/-a:
Tomku nie ma sprawy :) Jeśli ja nie mogłem wystartowac to dobrze, że Twój znajomy skorzystał i mógł poszalec na trasie :) A co do tego piwa to może byc zamiast niego Izotonik i oczywiście towarzystwo we Wrocławiu przez ok. 3:10 :)) W środę pierwszy zabieg... Z każdym dniem coraz bliżej do powrotu... |
Ok Kuba zamiana będzie izotonik.Wracaj do zdrowia.
|
|
| | | |
|
| 2011-03-22, 00:11
2011-03-21, 21:25 - Grego77 napisał/-a:
Witam
Nazywam sie Grzesiek, wlasnie przed momentem sie zalogowalem i pisze po raz pierwszy, przepraszam za brak polskich znakow, ale mieszkam w Anglii i nie mam polskich znakow w komputerze.
Troche o mnie, zyje juz lat 33, nieodlaczny zwiazany jestem ze sportem, najpierw byla koszykowka, pozniej karate kyokushinkai, nastepnie kickboxing a na skutek kontuzji rozpoczalem kariere biegowa:)
Waze 105kg przy wzroscie 189cm, na kondycje nie narzekam, w tym roku postanowilem przebiec dystans maratonu, tak sam dla siebie, poki co najdluzszy moj dystans to 20km w czasie 2.06.
Jak juz wspomnialem mieszkam na wyspach w Londynie i chcialbym dowiedziec sie czy sa jacys biegacze z tej czesci swiata na forum.
Nastepne moje pytanie jest zwiazane z odzywianiem sie przed i po bieganiu, otoz z biegami do 10-12km nie mam problemow, ale przy biegach dluzszych wystepuja bole miesniowe i ogolne oslabienie nawet przez kilka dni i szczerze mowiac nie wiem jak sobie z tym radzic, moze tez chodzi o moja mase?, biegam w miare regularnie, srednio 20km na tydzien.
Dziekuje za ewentualne odpowiedzi i pozdrawiam cale forum.
Grzesiek |
mięśnie Cię bolą, bo nie są przyzwyczajone do obciążeń, które im fundujesz
co tydzień zwiększaj kilometraż o jakieś 10%, w 3-4 wyjściach, jeśli chcesz przebiec maraton to musisz w tygodniu przebiegać minimum 40-50km, w tym chociaż jeden trening trwający ok 2h, tak zwane dłuższe wybieganie
nie zapomnij o ćwiczeniach siłowych i rozciąganiu
gdy zwiększysz kilometraż zacznie spadać waga, bo rzeczywiście będzie Ci się bez tego balastu lżej biegać, organizm sam to wyreguluje
ogólne osłabienie może się wiązać z odżywianiem "okołotreningowym", przy ponad 10km powinieneś już pić napój izotoniczny-np powerade, możliwe że także coś zjeść- batona energetycznego, żelka; ważne jest też odżywianie i picie po treningu
może mieć na to wpływ też to jak się w ogóle odżywiasz i o której biegasz
proponowałabym sprawdzić też poziom cukru we krwi |
|
| | | |
|
| 2011-03-22, 00:13
joga jest super! to dopiero druga sesja a ja widzę ogromną różnicę w zakresie niektórych ruchów!!!
dobranoc moje misiaczki, całusek w czółko
mam nadzieję, że Aga da jutro trochę dłużej pospać ;) |
|