| | | |
|
| 2011-03-17, 14:40
2011-03-17, 12:18 - ewamonika napisał/-a:
taaa, sympatyczne... ciurka już od wczoraj, właściwie to się cieszę, bo po raz pierwszy od dawna miałam po dzisiejszym treningu tylko ubłocone nogi, a nie zakurzone, kurz przedzierał się przez skarpety i moje stopy wyglądały jak stopy hobbita i nie szło ich doszorować...
nie żebym kochała taka nędzną pogodzinę, ale jak nie ma innej... rano był deszcz, wiatr, ogólnie zimno... ale 11 z groszem zaliczone!
miłego popołudnia! |
Ja już wykonałam prawie wszystkie zadania na dziś. Został jeszcze trening. Pogoda co prawda pod psem ale może uda się zrobić jakąś dyszkę. |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 15:07
2011-03-16, 21:56 - adamus napisał/-a:
Jako substytut biegania na ten okres polecam "6 weidera". Warto to zrobić dla swojej sylwetki ale również dla samego biegania; mocniejsze mieśnie brzucha to dla biegacza same plusy. Poza tym nie będziesz się nudził a zrobienie "6 weidera" w okresach kiedy trenujemy jest dość trudne bo czasochłonne. Polecam, ja dzisiaj zrobiłem 34 dzień tych ćwiczeń. Jeszcze "tylko" 8 dni:) |
No brzuchem to raczej sylwetkę mało zmieni :D Dla sylwetki to ja polecam kupić hantle, takie po 10kg, drążek do podciągania, jak jesteś przy kasie to ewentualnie ławeczkę do wyciskania i napieprzać całe ciało, a nie sam brzuch. Klata, ręce są ważniejsze, a w bieganiu … hmmm… plecy są najważniejsze i nie dość tego jest to największa partia. A6W to można robić na kolacyjkę po treningu…
Polecam :
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 17:38
2011-03-17, 15:07 - VicToR__RuNNeR napisał/-a:
No brzuchem to raczej sylwetkę mało zmieni :D Dla sylwetki to ja polecam kupić hantle, takie po 10kg, drążek do podciągania, jak jesteś przy kasie to ewentualnie ławeczkę do wyciskania i napieprzać całe ciało, a nie sam brzuch. Klata, ręce są ważniejsze, a w bieganiu … hmmm… plecy są najważniejsze i nie dość tego jest to największa partia. A6W to można robić na kolacyjkę po treningu…
Polecam :
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
|
ja nie moge :)) koleś który kiedyś pisał, ze nigdy nie bedzie czytał tego wątku dla amatorów, znowu pisze :)) Czyli młody jest jednak niesłowny :))) |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 17:55
2011-03-17, 17:38 - kwasiżur napisał/-a:
ja nie moge :)) koleś który kiedyś pisał, ze nigdy nie bedzie czytał tego wątku dla amatorów, znowu pisze :)) Czyli młody jest jednak niesłowny :))) |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 18:04
2011-03-17, 17:38 - kwasiżur napisał/-a:
ja nie moge :)) koleś który kiedyś pisał, ze nigdy nie bedzie czytał tego wątku dla amatorów, znowu pisze :)) Czyli młody jest jednak niesłowny :))) |
Słuchaj koleś mogę sobie pisać co chce, bo te forum to nie twoja własność, a ty wcale nie musisz na to co ja pisze odpowiadać, bo nie pisałem do ciebie :D (forum jest otwarte dla każdego, a to, że z wątku pod tytułem – „zaczynam biegać” powstała „pewna grupa” ludzi którzy piszą co jedzą na śniadanie, albo ile pączków wpieprzyli to nie moja wina). A na treningu się co nieco znam to komuś doradzam, a ty mi wyskakujesz z czymś takim. A tak wgl to sam byś mógł sobie wejść w ten link, może byś zlikwidował ten bęben piwny, bo bieganie nie daje efektu :D |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 18:06 Dzień dobry
właśnie wstałem
co było robić cały dzień padał deszcz
cudownie się spało
no i ta herbatka ... a pączków dzisiaj nie jadłem i na treningu też nie byłem
a od przebudzenia mam dobry humor |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 18:24
2011-03-17, 18:06 - miriano napisał/-a:
właśnie wstałem
co było robić cały dzień padał deszcz
cudownie się spało
no i ta herbatka ... a pączków dzisiaj nie jadłem i na treningu też nie byłem
a od przebudzenia mam dobry humor |
......hmmmm też nie jadłam pączków...a to pech :((((
....miał być trening ale nie było i wygląda na to, że już nie będzie....a humor jak zawsze jest ze mną :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 18:27
2011-03-17, 18:24 - agawa71 napisał/-a:
......hmmmm też nie jadłam pączków...a to pech :((((
....miał być trening ale nie było i wygląda na to, że już nie będzie....a humor jak zawsze jest ze mną :))) |
jakoś ciemno jest za oknem ...cholerka
czas chyba coś zjeść
a o spaniu nie wspomnę |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 18:32
2011-03-17, 18:27 - miriano napisał/-a:
jakoś ciemno jest za oknem ...cholerka
czas chyba coś zjeść
a o spaniu nie wspomnę |
Mirek, ty śpiochu :))))
Nieźle, nieźle to sobie zaplanowałeś. Całkiem sprytnie. Najpierw kilka mocnych treningów. Później dużo snu. Na Kołobrzeg będziesz jak nówka sztuka. Będziesz śmigał aż miło:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 18:33
cały dzień spałem co będę
robił w nocy ??
też spał . |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 18:34 Aga
2011-03-17, 18:32 - agawa71 napisał/-a:
Mirek, ty śpiochu :))))
Nieźle, nieźle to sobie zaplanowałeś. Całkiem sprytnie. Najpierw kilka mocnych treningów. Później dużo snu. Na Kołobrzeg będziesz jak nówka sztuka. Będziesz śmigał aż miło:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 18:59
Ja oczywiście obstawiam tyły ale są i plusy. Jak dobiegam do mety mam znacznie więcej kibiców na mecie, wszyscy tam już na mnie czekają hihi :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 20:18
2011-03-17, 18:24 - agawa71 napisał/-a:
......hmmmm też nie jadłam pączków...a to pech :((((
....miał być trening ale nie było i wygląda na to, że już nie będzie....a humor jak zawsze jest ze mną :))) |
U mnie Aga to samo .Miało byc 15km a wyszło 0 km .Jestem zmasakrowany dzisiejszym dniem nie mam już siły na trening.Psychicznie jestem trup. |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 20:42
A, ja dziś zjadłem pączka, choć u mnie to rzadkość .-)
Z planowanych 15-tu wyszło 8-siem, ale jeszcze poćwiczyłem trochę na siłowni. |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 20:50
2011-03-17, 20:42 - Damek napisał/-a:
A, ja dziś zjadłem pączka, choć u mnie to rzadkość .-)
Z planowanych 15-tu wyszło 8-siem, ale jeszcze poćwiczyłem trochę na siłowni. |
Widzisz, bez pączusia nie dyrydy. Chociaż coś pobiegałeś i siłkę też zaliczyłeś. Ci co nie zjedli zero ;p. A Mirek to już śpi na potęgę i nic nie je :))). |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 20:53
2011-03-17, 18:04 - VicToR__RuNNeR napisał/-a:
Słuchaj koleś mogę sobie pisać co chce, bo te forum to nie twoja własność, a ty wcale nie musisz na to co ja pisze odpowiadać, bo nie pisałem do ciebie :D (forum jest otwarte dla każdego, a to, że z wątku pod tytułem – „zaczynam biegać” powstała „pewna grupa” ludzi którzy piszą co jedzą na śniadanie, albo ile pączków wpieprzyli to nie moja wina). A na treningu się co nieco znam to komuś doradzam, a ty mi wyskakujesz z czymś takim. A tak wgl to sam byś mógł sobie wejść w ten link, może byś zlikwidował ten bęben piwny, bo bieganie nie daje efektu :D |
I po co ten nerw? Chcesz powiedzieć, że mając 18 lat i wynik na 10000m wyciągasz czas 34 minuty z hakiem jesteś już trenerem?
Trochę szacunku dla innych nie zaszkodzi, a będzie bardziej twarzowo:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 20:57
2011-03-17, 18:04 - VicToR__RuNNeR napisał/-a:
Słuchaj koleś mogę sobie pisać co chce, bo te forum to nie twoja własność, a ty wcale nie musisz na to co ja pisze odpowiadać, bo nie pisałem do ciebie :D (forum jest otwarte dla każdego, a to, że z wątku pod tytułem – „zaczynam biegać” powstała „pewna grupa” ludzi którzy piszą co jedzą na śniadanie, albo ile pączków wpieprzyli to nie moja wina). A na treningu się co nieco znam to komuś doradzam, a ty mi wyskakujesz z czymś takim. A tak wgl to sam byś mógł sobie wejść w ten link, może byś zlikwidował ten bęben piwny, bo bieganie nie daje efektu :D |
A tak na przyszłość to jak już kogoś atakujesz to miej odwagę pokazać swoją twarz by mieć okazje zapamiętać i w czasie jakiś zawodów zasłuchac tych Twoich trenerskich uwag. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 21:07
2011-03-17, 20:50 - agawa71 napisał/-a:
Widzisz, bez pączusia nie dyrydy. Chociaż coś pobiegałeś i siłkę też zaliczyłeś. Ci co nie zjedli zero ;p. A Mirek to już śpi na potęgę i nic nie je :))). |
nie śpi nie śpi
czuwam by mi nie zjedli
tam jest tylko 40 dkg
a jakie dobre nawet jest buteleczka rumu |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 21:30
2011-03-17, 20:57 - Zikom napisał/-a:
A tak na przyszłość to jak już kogoś atakujesz to miej odwagę pokazać swoją twarz by mieć okazje zapamiętać i w czasie jakiś zawodów zasłuchac tych Twoich trenerskich uwag. |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 21:32
Po dobrym makaroniku dziś 18km w tym 14km po 5.13/km i buźka uśmiechnięta:)) Pogoda była łaskawa czyli nie padało. Jutro luzik |
|