| | | |
|
| 2010-08-20, 22:00
U nas gorąco, za gorąco. Jutro start w Wolinie i strach przed temperaturą.
Z bardziej pozytywnych rzeczy: nie ma jak smażony świeży sandacz :)Pyyyyyyyyyycha....
Kolorowych... |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 09:34
Ja już w gotowości, spakowana. Niedługo wyruszam do Wolina. Jestem przerażona temperaturą. Cel jest tylko jeden: dobiec do mety. Start w samo południe czyli w największy żar. Tego się obawiałam. Pisałam kilka miesięcy temu do organizatorów z prośbą o zmianę godziny startu na ranną albo późno popołudniową ale niestety :(
No to teraz będzie masakra. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 09:59
ja byłem po 8ej z rana na treningu i było chłodno i fajnie się biegało
Dziś 13km - 3km trucht i 10km II zakres po 3:55/kilometrach :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 16:17
Dziś jeszcze odpoczywam,glukozamina poszła w ruch,trochę zmian w diecie:)a jutro normalny trening...pozdrowionka :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 21:09
jutro z rana po 6ej pobudka i o 7ej z kolegą idziemy w trasę - wybieganie 30stka nas czeka no i po górkach :)
a po południu planowany grill z rodzinką :)
A później tydz. jeszcze niech zleci i wyjazd na trochę mnie tu nie będzie ok. tygodnia na forum :) pojawię się 6wrzesnia po powrocie z Piły |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 21:23
A ja dzisiaj mogę wreszcie się pochwalić, bo jak dotąd to tylko czytam o waszych osiągnięciach i juz po prostu zacząłem myśleć, że coś ze mną nie tak... żadnej kurna progresji ;)
Dziś wreszcie jakiś powiew świeżości nastał, co bardziej mnie zmobilizuje do treningów... Połówka w Lesznie zaliczona i machnąłem życiówkę o ponad 5,5 minuty... Moja nowiutka, świeżo wyśmigana to... 1:35:59 (netto). A sam bieg... godny polecenia, między innymi na przesympatyczną trasę leśną. Polecam! Można tam biec połówkę, maraton, 10,5 km, a także z "patyczkami" pomaszerować... ;) |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 21:27
gratki Artur ! :) tak 3maj :) teraz będzie już tylko lepiej :)
a ciekawe jak poszło dziś Adze na połówce w Wolinie :)
Aga czekamy na info ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 22:20
2010-08-21, 21:23 - szlaku13 napisał/-a:
A ja dzisiaj mogę wreszcie się pochwalić, bo jak dotąd to tylko czytam o waszych osiągnięciach i juz po prostu zacząłem myśleć, że coś ze mną nie tak... żadnej kurna progresji ;)
Dziś wreszcie jakiś powiew świeżości nastał, co bardziej mnie zmobilizuje do treningów... Połówka w Lesznie zaliczona i machnąłem życiówkę o ponad 5,5 minuty... Moja nowiutka, świeżo wyśmigana to... 1:35:59 (netto). A sam bieg... godny polecenia, między innymi na przesympatyczną trasę leśną. Polecam! Można tam biec połówkę, maraton, 10,5 km, a także z "patyczkami" pomaszerować... ;) |
Artur gratulacje!
To ja też się pochwale. Po porażce w Jaworznie musiałem jeszcze raz w tym roku zmierzyć się z dystansem 15 km i spróbować pobić życiówkę. Po długich wahaniach wybrałem się dzisiaj do Brzeszcz pod Oświęcimiem. Pogodowo chyba było gorzej niż w Jaworznie, przynajmniej moje spalone ramiona o tym świadczą :)) Trasa według mnie podobna do tegorocznej na Silesia Maraton, czyli pofałdowana. I teraz najważniejsze - jest nowa życiówka - 1h 00min 57sek (poprawiona o 34 sek). Żeby tego było mało byłem drugi w kategorii M20 :)) A jeszcze lepsze to, że wyczytano mnie jako najlepszego w M20, bo zwycięzca M20 wygrał bieg i dostał nagrodę w generalce, a w kategorii wiekowej już nie :)) I wiecie co, super stać na najwyższym stopniu "pudła" :)) |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 22:26
no to Kuba - wielkie gratki nowej życiówki i wygranej w kat. wiekowej M20 ! :) co jak wiemy jest to nie łatwe zadanie co bieg bo to mocna kat. wiekowa :)
szkoda że mnie tam nie było :( może i ja bym na pudle stanął wreszcie w tym sezonie :D
29sierpnia miałem biec 15km w Skotnikach pod Krakowem ale chyba odpuszczę przed PIŁĄ i zrobię 20km rozbieganie :)
i tylko 5września walka o nową życiówkę :) chciałbym ją pobiec chociaż żeby była nowa o 1sek. :P |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 22:42
2010-08-21, 22:26 - golon napisał/-a:
no to Kuba - wielkie gratki nowej życiówki i wygranej w kat. wiekowej M20 ! :) co jak wiemy jest to nie łatwe zadanie co bieg bo to mocna kat. wiekowa :)
szkoda że mnie tam nie było :( może i ja bym na pudle stanął wreszcie w tym sezonie :D
29sierpnia miałem biec 15km w Skotnikach pod Krakowem ale chyba odpuszczę przed PIŁĄ i zrobię 20km rozbieganie :)
i tylko 5września walka o nową życiówkę :) chciałbym ją pobiec chociaż żeby była nowa o 1sek. :P |
Hehe Mati pewnie wygrałbyś ją jedną nogą :)) Dasz radę i zrobisz życiówkę, mocne treningi dadzą rezultat :)) |
|
| | | |
|
| 2010-08-21, 23:11
2010-08-21, 21:23 - szlaku13 napisał/-a:
A ja dzisiaj mogę wreszcie się pochwalić, bo jak dotąd to tylko czytam o waszych osiągnięciach i juz po prostu zacząłem myśleć, że coś ze mną nie tak... żadnej kurna progresji ;)
Dziś wreszcie jakiś powiew świeżości nastał, co bardziej mnie zmobilizuje do treningów... Połówka w Lesznie zaliczona i machnąłem życiówkę o ponad 5,5 minuty... Moja nowiutka, świeżo wyśmigana to... 1:35:59 (netto). A sam bieg... godny polecenia, między innymi na przesympatyczną trasę leśną. Polecam! Można tam biec połówkę, maraton, 10,5 km, a także z "patyczkami" pomaszerować... ;) |
Gratuluję wszystkim wyników!!!
Ja też dzisiaj pobiegłem połówkę w Lesznie. To moja dopiero druga połówka, a wynik z pierwszej poprawiłem o 1 minutę i 2 sekundy. Fajna trasa i bieg. |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 00:13
Hello
Ależ było ciężko. Uff. 27 stopni, trasa bardzo trudna, ciężka. Nie byłam pewna czy dobiegnę do końca ale udało się. Kobitek było mało więc udało mi się zdobyć statuetką za I miejsce w kategorii biegowej 18-39 hehe, a to dlatego, że nagrody się nie dublowały. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 00:21
Zwycięzca oraz zwyciężczyni otrzymali replikę miecza :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 07:57 wstawać, szkoda dnia:)
wczorajsza połówka w Skarżysku zaliczona:( dałem d... na całej trasie:( |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 08:07
Dzięki za gratki, ale Wam też się należą... Agnieszko (kolejne pudełko)i Kubo... wynik, jak na razie poza moim zasięgiem, choć za tydzień zmierzę się z 15 km w mojej Świdnicy... cel jednak to zbicie życiówki do 1:08 (ostatnia to 1:13:55, choć wczoraj międzyczas na 15-tym km miałem 1:09:19). Gratki |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 08:11
2010-08-21, 23:11 - pedroo12 napisał/-a:
Gratuluję wszystkim wyników!!!
Ja też dzisiaj pobiegłem połówkę w Lesznie. To moja dopiero druga połówka, a wynik z pierwszej poprawiłem o 1 minutę i 2 sekundy. Fajna trasa i bieg. |
Gratki Piotrku! Najważniejszy jest progresik... ;) Ja dawno go nie miałem, bo choć na treningach szło nienajgorzej to na zawodach nie potrafiłem się poprawić... już mnie wewnętrzna złość zżerała... do wczoraj... teraz jest lzej na sercu ;)))
A swoją drogą... bylismy tak blisko i sie nie poznaliśmy... Będzie jeszcze okazja niejedna... ;) |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 08:16
2010-08-22, 07:57 - miniaczek napisał/-a:
wczorajsza połówka w Skarżysku zaliczona:( dałem d... na całej trasie:( |
To Ty zamiast biec, oddawałeś się innym przyjemnościom... ;P
Cóż... nic co ludzkie nie jest mi obce... też tak bywało... ;))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 09:33
Panowie - Gratulacje za wczorajsze starty no i brawka bo nowe życióweczki się pojawiły.
U mnie co prawda wynik się nie poprawił ale akurat wczoraj na to zupełnie nie liczyłam. Jak zobaczyłam na mecie jakie czasy mieli znani mi szybkobiegacze to stwierdziła, że jest OK. Niektórzy niestety nie dotarli do mety. Trudna trasa + wysoka temperatura zrobiły swoje. Za to Garminek spisuje się znakomicie żeby nie powiedzieć rewelacyjnie.
Dzisiaj też jest piękna słoneczna pogoda więc w planach odnowa biologiczna na plaży :)
Miłej niedzieli! |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 10:00
kolega mnie wystawił i nie poszedł na wybieganie :) trudno
Pójdę sam i pobiegam swoim tempem :) bo z nim miałem biegać po 5:30
Wychodzę ok. 11ej :) a grzeje już ok. 30stopni - lekko nie będzie , ale będę miał żelek i bidony w pasie :D :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 10:16
2010-08-22, 10:00 - golon napisał/-a:
kolega mnie wystawił i nie poszedł na wybieganie :) trudno
Pójdę sam i pobiegam swoim tempem :) bo z nim miałem biegać po 5:30
Wychodzę ok. 11ej :) a grzeje już ok. 30stopni - lekko nie będzie , ale będę miał żelek i bidony w pasie :D :) |
Upały powróciły. Za tydzień start w Szczecinie. Przydało by się małe ochłodzenie na następny weekend. Chyba trzeba zamówić jakiegoś szamana, heh. Inaczej znowu powtórka z rozrywki :) |
|