| | | |
|
| 2010-08-06, 10:09
U mnie od wczoraj jest jakaś masakra z komarami. Strach się bać iść wieczorem na trening. Jakiś straszny wyległ był i krwiopijcy latają na potęgę i gryzą a zanim wytrują plagę to trochę potrwa. |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 10:24
2010-08-06, 10:09 - agawa71 napisał/-a:
U mnie od wczoraj jest jakaś masakra z komarami. Strach się bać iść wieczorem na trening. Jakiś straszny wyległ był i krwiopijcy latają na potęgę i gryzą a zanim wytrują plagę to trochę potrwa. |
W Opolu jakis czas temu zrobili odkomarzanie, latał helikopter i opryskiwał teren jakimś gównem. Pomogło na ...dwa dni. A potem komary były jeszcze bardziej agresywne niż przed. Ale podobno złych ludzi nie kąsają, tak że, ja sie nie martwie :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 10:46
2010-08-06, 10:06 - agawa71 napisał/-a:
Kurka niedobrze. Bartek życzę więc całej Waszej rodzince szybkiego powrotu do zdrowia i formy.
Na urodzinki będziecie mieli niezłe kongo w ogrodzie, hehee. Po takiej wizytacji szesnaściorga dzieci do ze zwykłego ogrodu może się zrobić niezły zabytek klasy 0, P; |
Tego się obawiam tym bardziej, że ogród na wiosnę świeżo wymuskany, po prawdziwej rewitalizacji:)
Zobaczymy...
Te imprezy są coroczne, bo termin urodzin grillowaniu sprzyja i rok w rok taka chmara dzieciarni + rodziców tejże dzieciarni, się u nas stawia. Póki co przetrwaliśmy, tylko że z roku na rok dzieciaki coraz więcej powera mają;)
Myślę, że te komary to można przegonić, tylko trzeba speedować:)
Pozdr |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 10:51
2010-08-06, 10:24 - kwasiżur napisał/-a:
W Opolu jakis czas temu zrobili odkomarzanie, latał helikopter i opryskiwał teren jakimś gównem. Pomogło na ...dwa dni. A potem komary były jeszcze bardziej agresywne niż przed. Ale podobno złych ludzi nie kąsają, tak że, ja sie nie martwie :)) |
No nie wiem czy komary tak charektologicznie podchodzą (a raczej podlatują) do swojej ofiary. Ja bym się raczej tej dobroci nie trzymał bo różnie bywa....:))
A tak poważnie to pewnie te opryski spowodowały selekcję bardziej odpornych i zadziornych osobniczek (bo to przecież komnarzyce nas kąsają) tego gatunku. A wkurzona osobniczka to.....
Sami wiecie;) |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 11:52
Dziś w planie II zakres ale nie udało mi się rano przed 7mą wybrać na trening pospałem dłużej i dziś odpocznę sobie od biegania , a zakres zrobię jutro z rana :)
a rozbieganie i rytmy zrobię jutro wieczorkiem :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 15:29
Dotarł do mnie jakąś godzinkę temu pas z bidonami firmy ADIDAS - super jest i pasuje :) sprawdzimy go przy Niedzielnym wybieganiu jak będzie działał heh :)
Grzesiek a do Ciebie już dotarł ??:) |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 20:24
cóż tu taka cisza nastała od rana ??
a wiem wszyscy trenuję pod MARATON :) bo jakby inaczej ?
ja jutro z rana zakres :) dziś sobie odpocząłem :)
ciesze się na ten pas który dostałem , na pewno się przyda na wybiegania i na maraton, do kieszonki zasuwanej zmieści się 1en żelek więc będę mógł sobie go włożyć a nie 3mać w ręce heh wypróbuje w Niedziele |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:03
2010-08-06, 20:24 - golon napisał/-a:
cóż tu taka cisza nastała od rana ??
a wiem wszyscy trenuję pod MARATON :) bo jakby inaczej ?
ja jutro z rana zakres :) dziś sobie odpocząłem :)
ciesze się na ten pas który dostałem , na pewno się przyda na wybiegania i na maraton, do kieszonki zasuwanej zmieści się 1en żelek więc będę mógł sobie go włożyć a nie 3mać w ręce heh wypróbuje w Niedziele |
Pas z bidonem to fajna sprawa.Czasami biorę go na zawody tak dla bezpeczeństwa.Wkładam tam dwa łyki napoju i coś słodkiego no i klucze do samochodu.
Jutro Jaworzno wieka - niewiadomo planuję pobiec coś ok 1:02,1:03 czyli o 4 ,3 mim.szybciej niż rok temu.Chyba nie dam rady zmieścić się 60 min. |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:06
2010-08-06, 10:51 - bkulas74 napisał/-a:
No nie wiem czy komary tak charektologicznie podchodzą (a raczej podlatują) do swojej ofiary. Ja bym się raczej tej dobroci nie trzymał bo różnie bywa....:))
A tak poważnie to pewnie te opryski spowodowały selekcję bardziej odpornych i zadziornych osobniczek (bo to przecież komnarzyce nas kąsają) tego gatunku. A wkurzona osobniczka to.....
Sami wiecie;) |
Nie wiem jak panowie trenujący w lasach, ale ja ze swojego doświadczenia wiem, że każde zatrzymanie się "na minutkę pod drzewkiem w wiadomym celu" skutkuje natychmiastowym i wściekłym atakiem komarów na KAŻDĄ odsłoniętą cześć ciała. A skoro teraz Bartek uświadomił mnie, ze to nie komary, a komarzyce, wszystko stałe się jasne i zrozumiałe. Zbereźnice jedne!!! |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:08
Tomek 3mam kciuki - żałuje że mnie tam nie będzie ale nigdy nie mogę dotrzeć :( bo problem z transportem bo start dopiero o 16ej a ostatni autobus o 16:20 z Katowic i później nie miałbym czym wracać ;/
Jutro mam w planie II zakres - 12km :) najpierw 3km trucht |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:13
2010-08-06, 21:03 - tomek20064 napisał/-a:
Pas z bidonem to fajna sprawa.Czasami biorę go na zawody tak dla bezpeczeństwa.Wkładam tam dwa łyki napoju i coś słodkiego no i klucze do samochodu.
Jutro Jaworzno wieka - niewiadomo planuję pobiec coś ok 1:02,1:03 czyli o 4 ,3 mim.szybciej niż rok temu.Chyba nie dam rady zmieścić się 60 min. |
No to Tomku powalczymy na trasie :)) Masz niezłe plany :)) Ja o swoich nie powiem głośno, tak zrobiłem przed Skawiną i wyszło dobrze. Zobaczymy co jutro z tego wyjdzie :) Dużo będzie zależeć od pogody. Najlepiej jakby przed startem przeszła burza :)) |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:17
Kuba ale nie jest to tajemnicą że połamiesz 1h jutro w Jaworznie - to proste i oczywiste :)
wiedziałem to w Skawinie że 40min połamiesz więc wiem że jutro jesteś w stanie połamać 1h :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:21
2010-08-06, 21:17 - golon napisał/-a:
Kuba ale nie jest to tajemnicą że połamiesz 1h jutro w Jaworznie - to proste i oczywiste :)
wiedziałem to w Skawinie że 40min połamiesz więc wiem że jutro jesteś w stanie połamać 1h :) |
Dokładnie. Jutro Kuba spokojnie złamiesz godzinkę. Obstawiam 56 min |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:29
Myślę że Kuba nabiega ok. 58min :)
ale tak jak on napisał zależy wszystko od pogody jaka będzie :)
Powodzenia wam jutro życzę :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:31
2010-08-06, 21:21 - tomek20064 napisał/-a:
Dokładnie. Jutro Kuba spokojnie złamiesz godzinkę. Obstawiam 56 min |
Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo jestem teraz w treningu pod maraton. Co prawda próbowałem złapać w tym tygodniu trochę świeżości, a czy złapałem zobaczymy już jutro :) Nie mniej każdy wynik poniżej mojej życiówki na 15 km (1:01:30) wezmę w ciemno :) A z tymi 56 minutami to wiesz Tomku będzie ciężko, bo sam wiesz trasa nie jest łatwa :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:35
2010-08-06, 21:13 - Kuba1985 napisał/-a:
No to Tomku powalczymy na trasie :)) Masz niezłe plany :)) Ja o swoich nie powiem głośno, tak zrobiłem przed Skawiną i wyszło dobrze. Zobaczymy co jutro z tego wyjdzie :) Dużo będzie zależeć od pogody. Najlepiej jakby przed startem przeszła burza :)) |
Ja obstawiam po korekcie na temperaturę 59:.., alemyśle że w temperaturze optymalnej 56 jest w Twoim zasięgu. Jeśli życzę Ci zanisko to sorry wybacz:)
Kurcze a ja wczoraj wymyśliłem sobie trasę polną bezdrożami bez pulsometra z mała ilością wody i kurcza bardzo rozluźniony na nierówności lewa nowa krzywo ułożyła się na podłożu - kurcze zabolało:( POtem to porozciagałem i niby dalej pobiegłem spokojnie, ale dzisiaj lekko ją czułem w związku z powyższym odpuściłem treningi do niedzieli a w niedzielę długie wybieganie ok. 30km, ale niestety po asfalcie:( by miec równe podłoże
Pozdrawiam startujących w Jaworznie.
Ps. A gdzie dzielny Robert, czyżby po obronie pracy robił karierę?
Pozdrawiam pozostałych niestartujących:) |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:45
2010-08-06, 21:35 - Zikom napisał/-a:
Ja obstawiam po korekcie na temperaturę 59:.., alemyśle że w temperaturze optymalnej 56 jest w Twoim zasięgu. Jeśli życzę Ci zanisko to sorry wybacz:)
Kurcze a ja wczoraj wymyśliłem sobie trasę polną bezdrożami bez pulsometra z mała ilością wody i kurcza bardzo rozluźniony na nierówności lewa nowa krzywo ułożyła się na podłożu - kurcze zabolało:( POtem to porozciagałem i niby dalej pobiegłem spokojnie, ale dzisiaj lekko ją czułem w związku z powyższym odpuściłem treningi do niedzieli a w niedzielę długie wybieganie ok. 30km, ale niestety po asfalcie:( by miec równe podłoże
Pozdrawiam startujących w Jaworznie.
Ps. A gdzie dzielny Robert, czyżby po obronie pracy robił karierę?
Pozdrawiam pozostałych niestartujących:) |
Marku to nie będzie Cię w Jaworznie? A wydawało mi się, że jesteś na liście startowej i to na pierwszym miejscu :)) Dzięki za wiarę w moje możliwości :) Ja nie lubię gdybać - dam jutro z siebie wszystko i zobaczymy co z tego wyjdzie :) Pozdrawiam! A i oczywiście oby wszystko z nogą było ok :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-06, 21:59
2010-08-06, 21:45 - Kuba1985 napisał/-a:
Marku to nie będzie Cię w Jaworznie? A wydawało mi się, że jesteś na liście startowej i to na pierwszym miejscu :)) Dzięki za wiarę w moje możliwości :) Ja nie lubię gdybać - dam jutro z siebie wszystko i zobaczymy co z tego wyjdzie :) Pozdrawiam! A i oczywiście oby wszystko z nogą było ok :) |
Niestety nie pojadę bo solowy wyjazd to trochę koszt więc odpuszczam i zrobię w niedzielę solidny trening pod Krynicę. Słusznie nie ma co gdybać -walcz!!!
Trzymam kciuki! |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 09:57
U mnie dzisiaj rano 15km - 3km trucht 4:57/km , rozciąganie , II zakres - 12km śr. po 3:56/kilometrach :)
Miłego dnia i powodzenia w Jaworznie ! od 16ej - 3mam kciuki :) dacie radę choć powoli robi się gorąco ;/
Jak właśnie kończyłem bieganie zakresu to juz powoli grzało ;/ |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 10:44
U mnie się dzisiaj nieco ochłodziło. Na razie termometr wskazuje 21,5 stopnia. Zero słońca. Trening może się udać. Dzisiaj planuję go w godzinach popołudniowych.
Miłego weekendu :) |
|