| | | |
|
| 2009-12-05, 19:42
2009-12-04, 17:25 - Zikom napisał/-a:
Tak w sylwesta chciałbym gdzieś pobiec. W Gorlicach biegłem w zeszłym roku i fakt faktem atmosfery brak no i sporo komentarzy przechodniów, że 1,5 utrudnienie w ruchu tożto dramat nie do przeżycia. Może skuszę się na Kraków, ale jeszcze nie wiem. A w Krakowie jest tylko 5km bo nie patrzyłem? Mati nie oszukuj sam siebie bo ciężko jest powstrzymać w starcie w zawodach emocje na wodzy by zamiast się pościgać robić trening:) Sam wiesz co jest dobre dla Ciebie, ale obyś nie przesadził z tą prędkością powrotu do biegania, bo wiadoma rzecz, że po przerwie bardzo łatwo o kontuzję.
Oki no to lecimy z tym pamiętnikiem:)
Wojtku dzięki za wyjaśnienie, ale coś mam przeczucie, że jak dobrze potrenujesz to zrobisz fajne wyniki - trzymam kciuki!!!
Pozdrawiam:) |
LINK: http://www.szydlow.pl/index.php?id=sport/081230 | Witam wszystkich, to mój pierwszy wpis w tym wątku -
Zaczynam biegać - proszę o wsparcie!
Marek, 30 grudnia(patrz wpis w kalendarzu) w Szydłowie(k. Staszowa) jest bieg na ok. 8 km, 30 edycja, kolega ze studiów zachęcał...
Może zbierzemy tarnowską ekipę(Grzesiek C.,Paweł M. może Tusik z Limanowej) i pojedziemy?
Środa, środek tygodnia, może być problem z urlopem, ale mam wyrozumiałego szefa:)
|
|
| | | |
|
| 2009-12-05, 21:21 Hello
Bieg Mikołajkowy się udał. Było wesoło i fajnie :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-05, 21:25
2009-12-05, 15:49 - Zikom napisał/-a:
"gosiazgora" (uczestniczka tego forum) obchodzi dzisiaj urodziny:) - niech Mikołaj jej coś przyniesie:)
Wszystkiego dobrego Gosiu:) |
Gooooooooooosia wszystkiego naj, naj, naj kobitko.
3-maj się :) |
|
| | | |
|
| 2009-12-05, 22:47
2009-12-05, 21:25 - agawa71 napisał/-a:
Gooooooooooosia wszystkiego naj, naj, naj kobitko.
3-maj się :) |
Dołączam się do serdecznych życzeń i wierzę, że Mikołaj wpadnie z worem... :) |
|
| | | |
|
| 2009-12-05, 22:54
2009-12-05, 19:42 - rufus_4 napisał/-a:
Witam wszystkich, to mój pierwszy wpis w tym wątku -
Zaczynam biegać - proszę o wsparcie!
Marek, 30 grudnia(patrz wpis w kalendarzu) w Szydłowie(k. Staszowa) jest bieg na ok. 8 km, 30 edycja, kolega ze studiów zachęcał...
Może zbierzemy tarnowską ekipę(Grzesiek C.,Paweł M. może Tusik z Limanowej) i pojedziemy?
Środa, środek tygodnia, może być problem z urlopem, ale mam wyrozumiałego szefa:)
|
hmm - temat wart zastanowienia:)
spiętrza się kalendarz:) bieg 30.12.2009,dwa biegi 31.12.2009 - co wybrać?:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 08:56
Grzesio po śnadanku i zaraz wyjazd do Rybnika. Oby tylko nie padało.Start o 12-tej....nie zobaczę Małysza:):)
|
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 11:59
2009-12-05, 15:49 - Zikom napisał/-a:
"gosiazgora" (uczestniczka tego forum) obchodzi dzisiaj urodziny:) - niech Mikołaj jej coś przyniesie:)
Wszystkiego dobrego Gosiu:) |
O rany, dzieki Wam wszystkim :) nie spodziewalam sie, ze ktos to zauwazy. A urodzinowy Mikolaj przyniosl Garmina 305-chyba wiec byliscie z nim w zmowie:)Niby tylko zgareczek, ale jak mobilizuje. Wczoraj urodzinowa 10 po palskim a dzis dostalam wycisk:)(tez tylko 10), ale po trudnym terenie. Ostatnio malo sie tutaj "spowiadam", ale oczywiscie caly czas biegam i juz mi chyba tak zostanie:)Dzieki raz jeszcze- pozdrawiam wszystkich i stalych bywalcow i "nowych" na tym forum :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 12:05
2009-12-06, 11:59 - gosiazgora napisał/-a:
O rany, dzieki Wam wszystkim :) nie spodziewalam sie, ze ktos to zauwazy. A urodzinowy Mikolaj przyniosl Garmina 305-chyba wiec byliscie z nim w zmowie:)Niby tylko zgareczek, ale jak mobilizuje. Wczoraj urodzinowa 10 po palskim a dzis dostalam wycisk:)(tez tylko 10), ale po trudnym terenie. Ostatnio malo sie tutaj "spowiadam", ale oczywiscie caly czas biegam i juz mi chyba tak zostanie:)Dzieki raz jeszcze- pozdrawiam wszystkich i stalych bywalcow i "nowych" na tym forum :) |
U mnie dziś 9.7 km w 53 minutki po lesie, ale pogoda grudniowa super... nic tylko spacerować, biegać i odpoczywać:)
Po obiedzie odwiedzam 2 siostrzeńców, wiadomo mikołajki i te sprawy, wieczorkiem basenik, i msza z koncertem w Tarnowie...
Miłej niedzieli wszystkim:) |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 12:07
2009-12-06, 11:59 - gosiazgora napisał/-a:
O rany, dzieki Wam wszystkim :) nie spodziewalam sie, ze ktos to zauwazy. A urodzinowy Mikolaj przyniosl Garmina 305-chyba wiec byliscie z nim w zmowie:)Niby tylko zgareczek, ale jak mobilizuje. Wczoraj urodzinowa 10 po palskim a dzis dostalam wycisk:)(tez tylko 10), ale po trudnym terenie. Ostatnio malo sie tutaj "spowiadam", ale oczywiscie caly czas biegam i juz mi chyba tak zostanie:)Dzieki raz jeszcze- pozdrawiam wszystkich i stalych bywalcow i "nowych" na tym forum :) |
No proszę, ależ grzeczna musiałaś być:) Nic tak nie motywuje jak drobiazgi:)
Ja też zafundowałem sobie dzisiaj ok. 30km bieg szlakiem okalającym moje miasto (90% lasem) - biegło się rewelacyjnie, słoneczko, rosa, liście - poprostu miodzio:)
Pozdrawiam:) i dobrej niedzieli:) |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 12:36
2009-12-06, 12:07 - Zikom napisał/-a:
No proszę, ależ grzeczna musiałaś być:) Nic tak nie motywuje jak drobiazgi:)
Ja też zafundowałem sobie dzisiaj ok. 30km bieg szlakiem okalającym moje miasto (90% lasem) - biegło się rewelacyjnie, słoneczko, rosa, liście - poprostu miodzio:)
Pozdrawiam:) i dobrej niedzieli:) |
...ale ja Wam zazdroszczę...u mnie nie ma słoneczka...jest za to mgła...natomiast ja zamiast biegać smaruję staw skokowy...jak mawiał mój trener w zamierzchłych czasach: nie posmarujesz - nie pojedziesz...ale boli coraz mniej...
...nie usiedzę długo w domu...
...pozdrawiam... |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 12:46
U mnie słoneczka również jak na lekarstwo, ale przynajmniej ciepło jak na tę porę roku:) Zaliczyłem dziś swoje pierwsze kilometru rano:) Zdecydowanie lepiej niż z wieczora, ale niestety mogę sobie na to pozwolić tylko w niedziele:( Życzę Wszystkim miłego dzionka, udanych startów a później spowiedzi jak było:) No i oczywiście życzonka dla Wszystkich Gosiaczków:) |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 14:37
2009-12-06, 12:36 - kudlaty_71 napisał/-a:
...ale ja Wam zazdroszczę...u mnie nie ma słoneczka...jest za to mgła...natomiast ja zamiast biegać smaruję staw skokowy...jak mawiał mój trener w zamierzchłych czasach: nie posmarujesz - nie pojedziesz...ale boli coraz mniej...
...nie usiedzę długo w domu...
...pozdrawiam... |
I tu Ciebie Wojtku rozumiem... :)
Jeszcze wczoraj biadoliłem, co zrobić z bólem w dole podkolanowym, który ostatnio mi dokucza, a dziś rano zdecydowałem sie pobiec w zawodach na 5 km... :) Jak to sie mówi... głupich nie sieją, sami się rodzą... :) Może to nie było "zdroworozsądkowe", ale po ponadtygodniowym głodzie musiałem... Posmarowałem, zmroziłem sprayem i 5 km bez problemu pykłem i jeszcze nawet życiówkę walnąłem... 20:46 :))) Może i złamałbym 20, ale wogóle brakowało oznaczeń co kilometr, więc biegłem w ciemno (niestety nie biegam z żadnymi garminkami czy tez innymi ustrojstwami mierzacymi szybkość, puls itp.)... :) A poza tym ponad tydzień nie biegałem, więc i tak jestem bardzo zadowolony z tego osiągnięcia. A noga... na razie nie boli, czasami tylko lekko kłuje... Jak to na ostrym dyżurze się mówi... jak przeżyje najbliższą noc, to będzie dobrze... :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 16:50
2009-12-06, 14:37 - szlaku13 napisał/-a:
I tu Ciebie Wojtku rozumiem... :)
Jeszcze wczoraj biadoliłem, co zrobić z bólem w dole podkolanowym, który ostatnio mi dokucza, a dziś rano zdecydowałem sie pobiec w zawodach na 5 km... :) Jak to sie mówi... głupich nie sieją, sami się rodzą... :) Może to nie było "zdroworozsądkowe", ale po ponadtygodniowym głodzie musiałem... Posmarowałem, zmroziłem sprayem i 5 km bez problemu pykłem i jeszcze nawet życiówkę walnąłem... 20:46 :))) Może i złamałbym 20, ale wogóle brakowało oznaczeń co kilometr, więc biegłem w ciemno (niestety nie biegam z żadnymi garminkami czy tez innymi ustrojstwami mierzacymi szybkość, puls itp.)... :) A poza tym ponad tydzień nie biegałem, więc i tak jestem bardzo zadowolony z tego osiągnięcia. A noga... na razie nie boli, czasami tylko lekko kłuje... Jak to na ostrym dyżurze się mówi... jak przeżyje najbliższą noc, to będzie dobrze... :))) |
i dobrze, bo tego typu urządzenia to dziadostwo dla ludzi którzy nie umieją czuć własnych sił i bawią się w mierzenie własnego pulsu żeby się przypadkiem za bardzo nie zmęczyć :) |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 21:08
Ciekawe, jak tam Gosia przeżyła swój pierwszy półmaraton w Toruniu ? Ja dzis nie biegałem, ale jak zwykle w niedziele rytualna kąpiel z kumplami w jeziorku :))) Ten z brodą to ja :))) |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 21:12
2009-12-06, 21:08 - kwasiżur napisał/-a:
Ciekawe, jak tam Gosia przeżyła swój pierwszy półmaraton w Toruniu ? Ja dzis nie biegałem, ale jak zwykle w niedziele rytualna kąpiel z kumplami w jeziorku :))) Ten z brodą to ja :))) |
Ja jednak się nie zdecyduję na takie kąpiele w tym sezonie : brrrrrrrr Nawet nie miałbym z kim :( Również czekam na jakieś wieści od Gosi :) |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 21:17
Witam! Ja dziś wystartowałem w biegu w Rybniku. Miałem plan zejścia poniżej 45 minut i się udało :D Ale nie przypuszczałbym, że uzyskam czas 41 min 45 sek :D Trasa ciekawa, trochę z górki (gdzie jak zawsze traciłem) i trochę podgórkę.. A teraz kolejny cel to bieg Spełnionych Marzeń w Mysłowicach w styczniu :D Pozdrawiam!! |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 21:17
Gosia REWELACJA,wielkie brawa za ukończenie i to w świetnym czasie poniżej 2 godzin.Brawo! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 21:21
2009-12-06, 21:17 - dak66 napisał/-a:
Gosia REWELACJA,wielkie brawa za ukończenie i to w świetnym czasie poniżej 2 godzin.Brawo! |
Hej. A skąd Ty masz takie wiadomości?? Skoro nie ma Gosi, to możesz pochwalić się za nią??:) |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 21:23 hello
Ja dzisiaj myknęłam 11 km lajtowo. Wieczorkiem jeszcze zaliczyłam zabawę mikołajkową w pracy, heh.
Jutro sauna i mam nadzieję kąpiel w morzu.
Kolorowych.......... |
|
| | | |
|
| 2009-12-06, 21:25
Wyniki są w portalu w dziale wyniki,patrz poniżej 2 godzin,dla mnie bomba. |
|