| | | |
|
| 2009-09-26, 20:56
2009-09-26, 15:27 - Szymek06 napisał/-a:
Witam Was serdecznie. Podzielam zdanie Darka życzę Wszystkim zdrowia i pozytywnego nastawienia, bo bez tego proces rekonwalescencji może potrwać dłużej.
Co do skuteczności zabiegów, to w zeszłym roku też po zakończeniu rehabilitacji nie czułem dużej poprawy, a dopiero par dni po na pierwszych treningach po kontuzji poczułem, że wszystko wraca do normy.
Do zobaczenia w Poznaniu na maratonie |
Szymon,jakie Ty masz plany w związku z tym maratonem?Jeśli prowadzisz ze mną drugą połówkę na 3.15,to co z pierwszą? |
|
| | | |
|
| 2009-09-26, 21:36
2009-09-26, 20:56 - Zulus napisał/-a:
Szymon,jakie Ty masz plany w związku z tym maratonem?Jeśli prowadzisz ze mną drugą połówkę na 3.15,to co z pierwszą? |
Podczas gdy Wy będziecie pokonywać pierwszą połówkę, ja będę poznawał maraton od strony osoby niebiegającej. Moje aktualne możliwości biegowe pozwalają jedynie na przebiegnięcie połowy dystansu maratońskiego (miałem prawie 3 miesiące rozbratu z regularnym treningiem). Poza tym chyba lepiej, żebym pobiegł z Wami drugą część, bo wg mnie jest trudniejsza.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-26, 22:04
|
| | | |
|
| 2009-09-26, 23:33
Dzis 14- pierwsze w zyciu:) Chyba musze sobie "skonstruowac" jakis plan biegowy. Nie wiem nawet od jakiego poziomu zaczac. Na razie po prostu sobie biegam:) Gosia trzymam jutro kciuki:)
Mateusz USG robilam prywatnie, ortopeda z NFZ dopiero w pazdzierniku. |
|
| | | |
|
| 2009-09-26, 23:35
2009-09-26, 20:06 - kwasiżur napisał/-a:
Ja tez nie wiem o co chodzi u Mateusza, ale powiem jedno.Chciałbym znowu wrócic do szkoły , albo na studia, bo to jest najfajniejszy okres w życiu. A potem to juz tylko brutalna rzeczywistość ( oprócz biegania ):)))) |
A ja Tomku właśnie chciałbym już skończyć studia i posmakować tej innej rzeczywistości :D Tym bardziej, że miałem w te wakacje super staż w kierunku studii i zaproponowano mi dalszą pracę, a ja niestety musiałem podziekować... Ale tylko jeszcze rok i koniec!! A co do treningów to dziś 10km. Na szczęście kolano już nie boli :D Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 09:20 Maraton Warszawski
No i wystartowali. Trzymam kciuki. |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 10:55
2009-09-26, 23:33 - gosiazgora napisał/-a:
Dzis 14- pierwsze w zyciu:) Chyba musze sobie "skonstruowac" jakis plan biegowy. Nie wiem nawet od jakiego poziomu zaczac. Na razie po prostu sobie biegam:) Gosia trzymam jutro kciuki:)
Mateusz USG robilam prywatnie, ortopeda z NFZ dopiero w pazdzierniku. |
Gosiu jest mnóstwo planów treningowych w internecie jeżeli nie wiesz jak zacząć,zależy tez od tego co chcesz osiągnąć,czy po prostu przebiec jakiś określony dystans (zawody?) czy dodatkowo jeszcze w dobrym czasie...ja trenuje według takiego planu i jak na razie świetnie mi idzie :)
No i dzień dobry Wam wszystkim,co wyście tak wcześnie powstawali?;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 16:27
Co do planów treningowych to w necie jest tego trochę. Jerzy Skarżyński na swojej stronie też ma ciekawe plany.
Ja dzisiaj solidaryzując się z maratończykami w Warszawie zrobiłam na treningu 24 km :) Było ciężko, za ciepło. Niestety styl w jakim pokonuję te kilometry uświadamia mi jak dużo jeszcze pracy przede mną by pokonać pierwszy w życiu maraton. |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 19:05
2009-09-27, 16:27 - agawa71 napisał/-a:
Co do planów treningowych to w necie jest tego trochę. Jerzy Skarżyński na swojej stronie też ma ciekawe plany.
Ja dzisiaj solidaryzując się z maratończykami w Warszawie zrobiłam na treningu 24 km :) Było ciężko, za ciepło. Niestety styl w jakim pokonuję te kilometry uświadamia mi jak dużo jeszcze pracy przede mną by pokonać pierwszy w życiu maraton. |
Agnieszko możesz być dumna z siebie że jesteś w stanie tyle przebiec,przypomnij sobie początki kiedy każdy kilometr zdawał nam się nie do pokonania,przynajmniej ja tak miałam.Jestem jeszcze daleko od Twoich dystansów,ale nie poddaje się...:)Bądź cierpliwa,wiem ze to nie łatwe,ale nasz organizm niestety nie da się oszukać,taki już los biegacza..;)Trzymam kciuki!:) |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 19:24
2009-09-27, 19:05 - malami napisał/-a:
Agnieszko możesz być dumna z siebie że jesteś w stanie tyle przebiec,przypomnij sobie początki kiedy każdy kilometr zdawał nam się nie do pokonania,przynajmniej ja tak miałam.Jestem jeszcze daleko od Twoich dystansów,ale nie poddaje się...:)Bądź cierpliwa,wiem ze to nie łatwe,ale nasz organizm niestety nie da się oszukać,taki już los biegacza..;)Trzymam kciuki!:) |
Witajcie.I stało się, zrobiłem to, przebiegłem dzisiaj 30 km to jeden mój rekord, a drugi rekord dotyczy czasu w jakim biegłem bez przerwy.Pokonałem ten dystans w czasie 2:27:50 tyle czasu jeszcze nigdy nie biegałem .W tym czasie wypiłe 1,5l izotoniku i zjadłem jednego batona energetycznego.Było bosko.Pozdro.
|
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 21:23
Przed 20 wróciłem już po , było tak przykro smutno jak się wszyscy żegnali, ksiądz powiedział tak super kazanie że już tu w Moszczance Moszczenica w piłkę nie zagra ale będzie grał w niebie u Boga - że realizował tu swoją pasje hobby , że był super chłopakiem , tyle ludzi było że ahh.. w Kościele mnóstwo osób stało i na polu ludzie musieli stać a Kościół jest ogromny. Za wcześnie miał 18lat za miesiąc skończyłby 19lat , rozpoczął klasę maturalną , nie mogę uwierzyć że nigdy więcej się nie zobaczymy ani słowa nie zamienimy ;(
TAK NIE POWINNO BYĆ ŻE RODZICE ŻEGNAJĄ SWOJE DZIECI ;( tego nie zapomnę jak jego rodzice i siostra się żegnali z nim ;( |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:00
2009-09-27, 16:27 - agawa71 napisał/-a:
Co do planów treningowych to w necie jest tego trochę. Jerzy Skarżyński na swojej stronie też ma ciekawe plany.
Ja dzisiaj solidaryzując się z maratończykami w Warszawie zrobiłam na treningu 24 km :) Było ciężko, za ciepło. Niestety styl w jakim pokonuję te kilometry uświadamia mi jak dużo jeszcze pracy przede mną by pokonać pierwszy w życiu maraton. |
Wydaje mi się, że spokojnie przebiegłabyś już maraton;) trzeba się tylko odważyć:) masz szansę za 2 tygodnie;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:05
2009-09-27, 21:23 - golon napisał/-a:
Przed 20 wróciłem już po , było tak przykro smutno jak się wszyscy żegnali, ksiądz powiedział tak super kazanie że już tu w Moszczance Moszczenica w piłkę nie zagra ale będzie grał w niebie u Boga - że realizował tu swoją pasje hobby , że był super chłopakiem , tyle ludzi było że ahh.. w Kościele mnóstwo osób stało i na polu ludzie musieli stać a Kościół jest ogromny. Za wcześnie miał 18lat za miesiąc skończyłby 19lat , rozpoczął klasę maturalną , nie mogę uwierzyć że nigdy więcej się nie zobaczymy ani słowa nie zamienimy ;(
TAK NIE POWINNO BYĆ ŻE RODZICE ŻEGNAJĄ SWOJE DZIECI ;( tego nie zapomnę jak jego rodzice i siostra się żegnali z nim ;( |
Golon co to za wpis w tym wątku ?
Rozumiem, że pożegnałeś przyjaciela , ale co to ma wspólnego z rozpoczynaniem biegania ? |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:07
2009-09-27, 22:05 - emka64 napisał/-a:
Golon co to za wpis w tym wątku ?
Rozumiem, że pożegnałeś przyjaciela , ale co to ma wspólnego z rozpoczynaniem biegania ? |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:39
2009-09-27, 22:05 - emka64 napisał/-a:
Golon co to za wpis w tym wątku ?
Rozumiem, że pożegnałeś przyjaciela , ale co to ma wspólnego z rozpoczynaniem biegania ? |
Krzysiu zrozum chłopaka,przezywa szok swojego życia i gdzieś musi się swoim smutkiem podzielić,myślę ze przymkniesz oko,co?;) |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:40
2009-09-27, 19:24 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie.I stało się, zrobiłem to, przebiegłem dzisiaj 30 km to jeden mój rekord, a drugi rekord dotyczy czasu w jakim biegłem bez przerwy.Pokonałem ten dystans w czasie 2:27:50 tyle czasu jeszcze nigdy nie biegałem .W tym czasie wypiłe 1,5l izotoniku i zjadłem jednego batona energetycznego.Było bosko.Pozdro.
|
Tomek jesteś wielki,aby Ci dalej tak dobrze szlo,kciuki do góry!!;) |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:53
2009-09-27, 19:24 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie.I stało się, zrobiłem to, przebiegłem dzisiaj 30 km to jeden mój rekord, a drugi rekord dotyczy czasu w jakim biegłem bez przerwy.Pokonałem ten dystans w czasie 2:27:50 tyle czasu jeszcze nigdy nie biegałem .W tym czasie wypiłe 1,5l izotoniku i zjadłem jednego batona energetycznego.Było bosko.Pozdro.
|
Brawo Tomek!!! Czas msz bardzo dobry. Jaka pogoda była podczas treningu?
Ja na 24 km wypiłam tylko 0,5 l izotonia i tak mi było ciężko to wlec ze sobą. A ty 1,5 l targałeś? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 07:40
2009-09-27, 22:05 - emka64 napisał/-a:
Golon co to za wpis w tym wątku ?
Rozumiem, że pożegnałeś przyjaciela , ale co to ma wspólnego z rozpoczynaniem biegania ? |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 07:47
2009-09-27, 22:53 - agawa71 napisał/-a:
Brawo Tomek!!! Czas msz bardzo dobry. Jaka pogoda była podczas treningu?
Ja na 24 km wypiłam tylko 0,5 l izotonia i tak mi było ciężko to wlec ze sobą. A ty 1,5 l targałeś? |
Dzieki dziewczyny.Biegło się super.Wybiegłem po 15 słońce już powoli przestawało grzać o 16 wypadł 7 km odcinek w lesie i zrobiło się chłodno.Co do picia to miałem dwóch "trenerów" na rowerach, podawali mi na moją komendę picie i jedzenia.Tak więć było łatwiej dotego na 23 km schowałem sobie butelkę picia pod drzewkiem i jak przebiegałem koło niego to sobie ją zabrałem.Trzeba sobie jakoś radzić.
Dzisiaj nogi i kolana bolą jak diabli ale jest radość.Pozdrawiam miłego dnia życzę . |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 07:55
2009-09-28, 07:47 - tomek20064 napisał/-a:
Dzieki dziewczyny.Biegło się super.Wybiegłem po 15 słońce już powoli przestawało grzać o 16 wypadł 7 km odcinek w lesie i zrobiło się chłodno.Co do picia to miałem dwóch "trenerów" na rowerach, podawali mi na moją komendę picie i jedzenia.Tak więć było łatwiej dotego na 23 km schowałem sobie butelkę picia pod drzewkiem i jak przebiegałem koło niego to sobie ją zabrałem.Trzeba sobie jakoś radzić.
Dzisiaj nogi i kolana bolą jak diabli ale jest radość.Pozdrawiam miłego dnia życzę . |
Tomek, maraton to tylko kwestia czasu, a nie korci Cię spróbować w Poznaniu? Jak spróbuję 18.10 zaatakowac znowu połówkę w Katowicach, no i rzecz jasna poprawić czas:)))) |
|