| | | |
|
| 2010-02-23, 14:12
A i makaronem jeszcze szczuje!!! |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 14:35
2010-02-23, 14:12 - agawa71 napisał/-a:
A i makaronem jeszcze szczuje!!! |
No weź nie gniewaj się. Tak się rozmarzyłem i mi się wypsknęło. Lubie jeszcze galaretki w cukrze, białą czekoladę z bąbelkami, gorzką czekoladę i miśki gumowe. I piwo. Ale tylko jedną markę takie słodkie. Nasze lokalne z Warki:-) A ten makaron to też można z czekoladą?:-))) Taką roztopioną i z powidłami śliwkowymi i śmietaną i zasmażką:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 14:46
2010-02-23, 14:35 - robusgalas napisał/-a:
No weź nie gniewaj się. Tak się rozmarzyłem i mi się wypsknęło. Lubie jeszcze galaretki w cukrze, białą czekoladę z bąbelkami, gorzką czekoladę i miśki gumowe. I piwo. Ale tylko jedną markę takie słodkie. Nasze lokalne z Warki:-) A ten makaron to też można z czekoladą?:-))) Taką roztopioną i z powidłami śliwkowymi i śmietaną i zasmażką:-) |
a ja do tego dorzucę marcepanki:)))))))))))))) wkażdej ilości i o każdej porze:))))))))))) wszystko za marcepanki, mniam;)))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 14:51
2010-02-23, 14:46 - gosia2303 napisał/-a:
a ja do tego dorzucę marcepanki:)))))))))))))) wkażdej ilości i o każdej porze:))))))))))) wszystko za marcepanki, mniam;)))))))))))))) |
Ty też jesteś makaroniarką? I czekoladką? JAK SIĘ ROBI TEN MAKARON BO MI SIĘ JEŚĆ CHCE I MI SIĘ ZARAZ ROZGOTUJE!!!!!:-))))A jeszcze czy to wszystko jedno jaki makaron, czy jakaś konkretna marka czy jakiś konkretny kształt? |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 15:03
2010-02-23, 14:51 - robusgalas napisał/-a:
Ty też jesteś makaroniarką? I czekoladką? JAK SIĘ ROBI TEN MAKARON BO MI SIĘ JEŚĆ CHCE I MI SIĘ ZARAZ ROZGOTUJE!!!!!:-))))A jeszcze czy to wszystko jedno jaki makaron, czy jakaś konkretna marka czy jakiś konkretny kształt? |
kształty i długości zależą wyłącznie od idywidualnych preferencji:)))))))))))))
A makaron to ja uwielbiam ze szpinakiem albo z warzywami wszystko jedno jakimi i z kurczakiem i w każdych ilościach:))) NO I NIEROZGOTOWANY!!!! |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 15:38
Kurka, zrobiłam się głodna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 15:55
2010-02-23, 15:38 - agawa71 napisał/-a:
Kurka, zrobiłam się głodna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Trzeba to zabiegać:-)Niewiele się dowiedziałem ale miło się rozmawiało:-) Pozdrawiam Wszystkich. I jakby ktoś miał chęć i podał jak przygotowuje makaron to byłbym wdzięczny:-). I czy przed czy po bieganiu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 16:18
2010-02-23, 12:15 - tomek20064 napisał/-a:
Pewnie ma opcje przepierki skarpet,mikser,toster malaxer,mikrofala, blender,i opiekacz a jak go położysz płasko i na nin staniesz to cię zważy i poda twoje BMI wHD |
Ale nie wszystko jest takie piękne, jest jeszcze podatek od wygranych 10 %, w tym przypadku 700 zeta. A nie doczytałem sie w regulaminie, zeby organizator opłacał podatek. Tak że tego , kto bedzie miał szczęście, nagroda nieźle rąbnie po kieszeni |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 17:51
2010-02-23, 16:18 - kwasiżur napisał/-a:
Ale nie wszystko jest takie piękne, jest jeszcze podatek od wygranych 10 %, w tym przypadku 700 zeta. A nie doczytałem sie w regulaminie, zeby organizator opłacał podatek. Tak że tego , kto bedzie miał szczęście, nagroda nieźle rąbnie po kieszeni |
700 zł toż to super buty do biegania. A może jeszcze i na bieliznę by starczyło. To się nazywa nieszczęście w szczęściu. Czy szczęście w nieszczęściu. Jakoś tak:-))) A Ty może żywisz się makaronem. Jeżeli tak to jak do przyrządzasz? |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 18:25
2010-02-23, 17:51 - robusgalas napisał/-a:
700 zł toż to super buty do biegania. A może jeszcze i na bieliznę by starczyło. To się nazywa nieszczęście w szczęściu. Czy szczęście w nieszczęściu. Jakoś tak:-))) A Ty może żywisz się makaronem. Jeżeli tak to jak do przyrządzasz? |
...hehe...aleś się Robercie uwziął na ten makaron...ja wcinam duże ilości warzyw...żeby nie było monotonnie, to do tego raz kurczak a raz ryba...a idealnie przyrządzony makaron musi być al dente, czyli lekko twardy...smacznego... |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 18:37
2010-02-23, 18:25 - kudlaty_71 napisał/-a:
...hehe...aleś się Robercie uwziął na ten makaron...ja wcinam duże ilości warzyw...żeby nie było monotonnie, to do tego raz kurczak a raz ryba...a idealnie przyrządzony makaron musi być al dente, czyli lekko twardy...smacznego... |
Dzięki Wojtku. Ja z natury uparty jestem. Może nie zawsze w słusznej sprawie, ale natury nie zmienisz. Czy ten makaron to można traktować jako obiad a potem iść (za 1,5-2 godziny) biegać? A co pijesz jak przyjdziesz z treningu. Bo ja niestety niczym nie mogę zaspokoić pragnienia. Nawet w nocy potrafię wydoić 1,5 litra wody:-). Jedyne co trochę koi pragnienie, to wstyd się przyznać ... piwo:-( Aha ja biegam w takich nagumowanych pasach na brzuch, żeby zgubić boczki i prawie mi się udało. Żeby jeszcze nie te słodycze!!! Idę biegać. Odezwę się po rozkoszy (tzn. bieganiu):-))) |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 19:19
2010-02-23, 18:25 - kudlaty_71 napisał/-a:
...hehe...aleś się Robercie uwziął na ten makaron...ja wcinam duże ilości warzyw...żeby nie było monotonnie, to do tego raz kurczak a raz ryba...a idealnie przyrządzony makaron musi być al dente, czyli lekko twardy...smacznego... |
Dobrze, dobrze niech Robert dużo je pod warunkiem długich wybiegań:) A jeśli chodzi o jedzonko u mnie to pochłaniam głównie ryż, kaszę i ziemniaki. I dużo warzyw. Śniadanka i kolacje, to głównie nutella a w między czasie mandarynki, banany, jabłuszka i woda. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 19:29
2010-02-23, 18:37 - robusgalas napisał/-a:
Dzięki Wojtku. Ja z natury uparty jestem. Może nie zawsze w słusznej sprawie, ale natury nie zmienisz. Czy ten makaron to można traktować jako obiad a potem iść (za 1,5-2 godziny) biegać? A co pijesz jak przyjdziesz z treningu. Bo ja niestety niczym nie mogę zaspokoić pragnienia. Nawet w nocy potrafię wydoić 1,5 litra wody:-). Jedyne co trochę koi pragnienie, to wstyd się przyznać ... piwo:-( Aha ja biegam w takich nagumowanych pasach na brzuch, żeby zgubić boczki i prawie mi się udało. Żeby jeszcze nie te słodycze!!! Idę biegać. Odezwę się po rozkoszy (tzn. bieganiu):-))) |
Robercie co do makaronu, to mogę Ci coś zasugerowac choc nie z biegowego doświadczenia, lecz kolarskiego. Różnica dyscypliny, raczej nie powinna wpływac na efekty. Często kolarze zajadają przed długimi etapami makaron (najczęściej do spaghetii), wraz z sosami (lecz bez mięsa). Sosy mogą byc różne, lecz najlepiej jakieś lekkie, typu smietanowy. Taki posiłek należy spożyc przed wysiłkiem jakieś 3-4h i jest to ostatni posiłek. Sam kilka razy sprawdzałem i ciężko powiedziec czy działa, czy nie, bo jak wiadomo przy dużym wysiłku, prędzej czy później zmęczenie każdego złapie. Co do picia natomiast to na mnie działają po treningu dwa typy napoji. Izotonik ISO Active (można go kupic w saszetkach), lub przy dużych zmęczeniach wypijam napój energetyczny Bulit. Ale z napojami musisz sam przetestowac na sobie, bo każdy organizm inaczej reaguje na inne bodźce. Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 19:50
Zobacze jak będzie u mnie z kasą jak OK , to zadzownie i zarejestruje się do KRAKOWA na USG 3D - 4D do tego lekarza co bylem u niego w listopadzie 2x i to dzięki nie mu wróciłem do Biegania właśnie wtedy, bo tak to bym dalej nie wiedział nic gdyby nie on :)
Więc może na Ścięgno też coś zaradzi :)
tylko znów dużo kasy ;/ dojazd i do tego USG czyli 200zł ;)
Bo ja już mam dość tego oczekiwania jak opuchlizna mi nie schodzi nic :(
a koleżance mojej z Wrocławia pomógł jak była u niego ze stanem zapalnym Ścięgna Achillesa |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 20:07
I znowu to samo. W dzień jak jestem w pracy, to jest Was tutaj jak mrówków :) wpis za wpisem, co 10min. a teraz jak mam czas i bym trochę z Wami popisał,to nikogo nie ma:( to nie fair:)
Oglądacie trochę olimpiadę?? a głównie biegi i biathlony??:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 20:16
2010-02-23, 18:37 - robusgalas napisał/-a:
Dzięki Wojtku. Ja z natury uparty jestem. Może nie zawsze w słusznej sprawie, ale natury nie zmienisz. Czy ten makaron to można traktować jako obiad a potem iść (za 1,5-2 godziny) biegać? A co pijesz jak przyjdziesz z treningu. Bo ja niestety niczym nie mogę zaspokoić pragnienia. Nawet w nocy potrafię wydoić 1,5 litra wody:-). Jedyne co trochę koi pragnienie, to wstyd się przyznać ... piwo:-( Aha ja biegam w takich nagumowanych pasach na brzuch, żeby zgubić boczki i prawie mi się udało. Żeby jeszcze nie te słodycze!!! Idę biegać. Odezwę się po rozkoszy (tzn. bieganiu):-))) |
...hmmm...Robercie...ja nie jestem zbyt dobrym doradcą w sprawach napojowo - żywieniowych...z bardzo prostej przyczyny...jestem "zawodowym" cukrzykiem, dlatego wiele produktów przydatnych zdrowym biegaczom, jest dla mnie wręcz zabronionych...a pijam wodę z cytryną...
...wyruszam przetestować nogę...mam nadzieję, że wytrzyma... |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 20:19
2010-02-23, 20:16 - kudlaty_71 napisał/-a:
...hmmm...Robercie...ja nie jestem zbyt dobrym doradcą w sprawach napojowo - żywieniowych...z bardzo prostej przyczyny...jestem "zawodowym" cukrzykiem, dlatego wiele produktów przydatnych zdrowym biegaczom, jest dla mnie wręcz zabronionych...a pijam wodę z cytryną...
...wyruszam przetestować nogę...mam nadzieję, że wytrzyma... |
nie oszczędzaj nogi, to będzie dobrze i przeprowadź z nią męską rozmowę :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 20:21
2010-02-23, 20:07 - miniaczek napisał/-a:
I znowu to samo. W dzień jak jestem w pracy, to jest Was tutaj jak mrówków :) wpis za wpisem, co 10min. a teraz jak mam czas i bym trochę z Wami popisał,to nikogo nie ma:( to nie fair:)
Oglądacie trochę olimpiadę?? a głównie biegi i biathlony??:) |
...ja oglądam głównie biegi i biathlon...i jeszcze narciarstwo alpejskie...
|
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 20:23
Ludzie!!!Czy wy do pracy nie chodzicie? Ależ tu na forum się ,,gotuje"" . Plany startowe i MAKARON:))) Ja wiosną starty planuję raczej skromniej:
28.02 Bieg Ku Rogatemu Ranczu (Zabierzów k. Krakowa)
21.03 Silesia Eco Run (Chorzów)
11.04 III Półmaraton Dąbrowski (Dąbrowa Górnicza)
25.04 II Cieszyński FORTUNA BIeg
...a makaronik jak najbardziej |
|
| | | |
|
| 2010-02-23, 20:38
2010-02-23, 20:23 - grześ71 napisał/-a:
Ludzie!!!Czy wy do pracy nie chodzicie? Ależ tu na forum się ,,gotuje"" . Plany startowe i MAKARON:))) Ja wiosną starty planuję raczej skromniej:
28.02 Bieg Ku Rogatemu Ranczu (Zabierzów k. Krakowa)
21.03 Silesia Eco Run (Chorzów)
11.04 III Półmaraton Dąbrowski (Dąbrowa Górnicza)
25.04 II Cieszyński FORTUNA BIeg
...a makaronik jak najbardziej |
Widzę, że na Dąbrowski dużo osób się wybiera:) Sporo dało, że nie ma opłaty startowej, co nie?? Ja też się zapisałem:) ale się wacham, bo będę dwa tyg. po połóweczce w Poznaniu a za tydzień biegnę moje pierwsze 21,097 w Wiązownie:) Już nie mogę się doczekać. Planuje na 2godzinki.
Makaron ruulezz:)
A nikt tu z Was obecnych, oprócz mnie i Golona, nie wybiera się na dyszkę do Częstochowy??
|
|