| | | |
|
| 2009-05-05, 13:57
Szymek mam nadzieję że najgorsze za mną,wczoraj pobiegałem sobie po lesie na ciężkim terenie 10 kilometrów i było ok.Brakuje adrenaliny na zawodach więc jadę w sobotę na mały kameralny bieg do Jastrowia na 10 kilometrów,pobiegnę prawie na żywca,będzie bobrze,jak uda mi się zrobić czas podobny do Gniezna to super(43:26).:)))Trasa ma atest. |
|
| | | |
|
| 2009-05-05, 17:53
2009-05-05, 13:57 - dak66 napisał/-a:
Szymek mam nadzieję że najgorsze za mną,wczoraj pobiegałem sobie po lesie na ciężkim terenie 10 kilometrów i było ok.Brakuje adrenaliny na zawodach więc jadę w sobotę na mały kameralny bieg do Jastrowia na 10 kilometrów,pobiegnę prawie na żywca,będzie bobrze,jak uda mi się zrobić czas podobny do Gniezna to super(43:26).:)))Trasa ma atest. |
A jak córce poszło na maturze? Podobno tematy były ok. W Opolu były takie przecieki:w skrócie: " Nam strzelać nie kazano" opisz i omów na przykładzie występu polskiej reprezentacji w piłce noznej na ostatnim mundialu? i tym podobne... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-05, 18:01
2009-05-05, 13:49 - golon napisał/-a:
Nie nie co TY rytmów nie biega się na 100% rytmy to luźne bieganie a nie na maksa :) na maksa to są przebieżki :) |
Kurcze, ja myślałem, że rytmy to takie sprinty są. No to teraz już będę wiedział. W takim razie dzisiaj sobie przebieżki porobiłem, hehe. |
|
| | | |
|
| 2009-05-05, 18:14
2009-05-05, 18:01 - Silver108 napisał/-a:
Kurcze, ja myślałem, że rytmy to takie sprinty są. No to teraz już będę wiedział. W takim razie dzisiaj sobie przebieżki porobiłem, hehe. |
Wiatajcie .Właśnie wróciłem z dzisiejszego biegania .Dałem sobie w kość.W niedzielę 19km wczoraj 1,5 godz.kosza, a dzisiaj znowu 19km. Końcowkę już jechałem na oparach, a tu przed sklepem z 10 kolegów po pracy opija dzisiejszy dzień .Musiłem się sprężyć i udać wypoczętego biegacza, wiecie klata do przodu sprężysty krok.Jesteń z siebie zadowolony .POstanowiłem że dwa treningi w tygodniu będę robił długie i jeden krótszy z uwzględnieniem siły. |
|
| | | |
|
| 2009-05-05, 18:17
Przypasował jej Pan Tadeusz,chociaż z tym kluczem nigdy nic nie wiadomo,dzisiaj pisała z angielskiego,w czwartek biologia,namawiam ją na AWF jest niesamowicie sprawna,kiedyś trochę biegała,w szóstej klasie podstawówki była droga na 600m w mistrzostwach polski w swej kategorii,w grę wchodzi jeszcze psychologia.:))) |
|
| | | |
|
| 2009-05-05, 19:30
2009-05-05, 18:17 - dak66 napisał/-a:
Przypasował jej Pan Tadeusz,chociaż z tym kluczem nigdy nic nie wiadomo,dzisiaj pisała z angielskiego,w czwartek biologia,namawiam ją na AWF jest niesamowicie sprawna,kiedyś trochę biegała,w szóstej klasie podstawówki była droga na 600m w mistrzostwach polski w swej kategorii,w grę wchodzi jeszcze psychologia.:))) |
to zdolną masz Darku córkę :D
ja też pisałem z Pana Tadka napisałem na ok. 260słów no ale nie wiem jak oni to ocenią :) ale zadania otwarte to kicha totalna jak sprawdziłem wczoraj odpowiedzi to może 3-4 zadania na 13 będę miał dobrze ;/
Ja w czwartek pisze z niemca pisemny :) |
|
| | | |
|
| 2009-05-05, 19:32
Dziś wyszło 10km po 5:09 na kilometrach , teraz już spokojne bieganko na luzie do czwartku i piątek odpoczynek :) a dziś było jeszcze rozciąganie i 10x 100m rytmy / 100m trucht :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-05, 21:56 KLUCZE ???
2009-05-05, 18:17 - dak66 napisał/-a:
Przypasował jej Pan Tadeusz,chociaż z tym kluczem nigdy nic nie wiadomo,dzisiaj pisała z angielskiego,w czwartek biologia,namawiam ją na AWF jest niesamowicie sprawna,kiedyś trochę biegała,w szóstej klasie podstawówki była droga na 600m w mistrzostwach polski w swej kategorii,w grę wchodzi jeszcze psychologia.:))) |
Czy mogę prosić o wyjaśnienie z tym "kluczem maturalnym". Ja pisałem tradycyjną maturę typu:- j.polski (pisemne wypracowanie i ustna), matematyka (pisemna) oraz ustnie dowolny do wybory (geografia lub język). Przyznam,że nie miałem czasu się zagłębić w obecny system szkolnictwa (dzieci jeszcze nie w tym wieku) bo wydaje mi się być jakiś bliżej niezrozumiałym tworem czyjejś nieposkromionej wyobraźni (przepraszam uczniowie nie są niczemu winni, więc przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony). Jakieś punkty, jakieś klucze, podstawówka (tu jakaś ocena opisowa), gimnazjum. Przepraszam, ale kogoś w oświacie zdrowo "oświeciło"
Ps. Przepraszam za niesportowy charakter wypowiedzi:)
Pozdrawiam :) |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 08:08
2009-05-05, 21:56 - Zikom napisał/-a:
Czy mogę prosić o wyjaśnienie z tym "kluczem maturalnym". Ja pisałem tradycyjną maturę typu:- j.polski (pisemne wypracowanie i ustna), matematyka (pisemna) oraz ustnie dowolny do wybory (geografia lub język). Przyznam,że nie miałem czasu się zagłębić w obecny system szkolnictwa (dzieci jeszcze nie w tym wieku) bo wydaje mi się być jakiś bliżej niezrozumiałym tworem czyjejś nieposkromionej wyobraźni (przepraszam uczniowie nie są niczemu winni, więc przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony). Jakieś punkty, jakieś klucze, podstawówka (tu jakaś ocena opisowa), gimnazjum. Przepraszam, ale kogoś w oświacie zdrowo "oświeciło"
Ps. Przepraszam za niesportowy charakter wypowiedzi:)
Pozdrawiam :) |
Ten klucz to jakby wytyczne co w odpowiedziach ma się znaleźć.
Np. do pytania otwartego taki klucz, to np. jakieś słowo, które uczeń powinien zawrzeć w odpowiedzi.
Co do tej dłuższej pracy na polskim, to w kluczu też jest chyba pełno wskazówek dotyczących jej itd. Ja jednak mogę niezbyt dobrze pamiętać.
Sedno w tym, że możesz napisać super prace, udzielić super odpowiedzi na pytania, ale jeśli nie "trafiłeś w klucz" to sorry, ale punktów będzie bardzo mało albo wcale. Z drugiej strony - twoja praca może być marna, ale zgodna z kluczem, więc punkty na pewno jakieś będą. |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 12:32
2009-05-06, 08:08 - Silver108 napisał/-a:
Ten klucz to jakby wytyczne co w odpowiedziach ma się znaleźć.
Np. do pytania otwartego taki klucz, to np. jakieś słowo, które uczeń powinien zawrzeć w odpowiedzi.
Co do tej dłuższej pracy na polskim, to w kluczu też jest chyba pełno wskazówek dotyczących jej itd. Ja jednak mogę niezbyt dobrze pamiętać.
Sedno w tym, że możesz napisać super prace, udzielić super odpowiedzi na pytania, ale jeśli nie "trafiłeś w klucz" to sorry, ale punktów będzie bardzo mało albo wcale. Z drugiej strony - twoja praca może być marna, ale zgodna z kluczem, więc punkty na pewno jakieś będą. |
Aż tak źle nie jest, za świetne wypracowanie dostaje się punkty za tzw. walor a i modeli prawidłowej interpretacji tekstu jest kilka.
A poza tym uważam, że obecna matura jest prostsza niż stara.
Wreszcie pada deszcz! I mam nadzieję, że też wreszcie wrócę do biegania :)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 14:16
2009-05-06, 12:32 - papaja napisał/-a:
Aż tak źle nie jest, za świetne wypracowanie dostaje się punkty za tzw. walor a i modeli prawidłowej interpretacji tekstu jest kilka.
A poza tym uważam, że obecna matura jest prostsza niż stara.
Wreszcie pada deszcz! I mam nadzieję, że też wreszcie wrócę do biegania :)
Pozdrawiam |
A mi się wydaję, że kiedyś było łatwiej. Był temat i sprawa jasna, byle pisać bez błędów otrograficznych. A teraz jakieś klucze, walory , prezentacje. A na dodatek przynosili kanapki ze ściągami, a teraz to nawet chyba maskotki nie można mieć. Nawet kasztany nie kwitną bo szrotówek kasztanowiaczek (czy jakoś tak) , wszystko zeżre. Papaja,życzę powrotu do zdrowia, pogoda akurat do biegania. |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 14:45
Dziś mi się cholernie ciężko biegało do kitu ;/ zrobiłem dyszkę po 5:03 ale cały czas biegałem tak jak mnie kuło z boku tak jakby kolkę bym miał a później z drugiej strony to czułem ;/ nie za wesoło na 2dni przed Gorlicami |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 15:19
2009-05-06, 14:45 - golon napisał/-a:
Dziś mi się cholernie ciężko biegało do kitu ;/ zrobiłem dyszkę po 5:03 ale cały czas biegałem tak jak mnie kuło z boku tak jakby kolkę bym miał a później z drugiej strony to czułem ;/ nie za wesoło na 2dni przed Gorlicami |
A mnie trochę bolą kolana po wczorajszym bieganiu .
A tak z innej beczki:
Do mojego oczka wodnego które mam w ogrodzie od kilku dni przylatuje para kaczek krzyżówek.Fajnie można poobserwować kaczuszki nie płacąc za bilet do ZOO. |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 20:16
2009-05-06, 14:45 - golon napisał/-a:
Dziś mi się cholernie ciężko biegało do kitu ;/ zrobiłem dyszkę po 5:03 ale cały czas biegałem tak jak mnie kuło z boku tak jakby kolkę bym miał a później z drugiej strony to czułem ;/ nie za wesoło na 2dni przed Gorlicami |
Mati nie rób kolejnej zasłony dymnej przed startem:) Niby coś kuje niby coś szczyka, a potem ładujesz z tego życiówkę:) Będę miał oko na Ciebie w Gorlicach:) hihi
Co do tego klucza to powiem szczerze niekumam. Ten klucz jest ujawniany po napisaniu wypracowania? Jeśli tak no to spokojnie można to nazwać loterią:)
Chyba muszę się dokształcić o co chodzi z tą "nowoczesną" maturą:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 20:24
2009-05-06, 20:16 - Zikom napisał/-a:
Mati nie rób kolejnej zasłony dymnej przed startem:) Niby coś kuje niby coś szczyka, a potem ładujesz z tego życiówkę:) Będę miał oko na Ciebie w Gorlicach:) hihi
Co do tego klucza to powiem szczerze niekumam. Ten klucz jest ujawniany po napisaniu wypracowania? Jeśli tak no to spokojnie można to nazwać loterią:)
Chyba muszę się dokształcić o co chodzi z tą "nowoczesną" maturą:)
Pozdrawiam:) |
Oki Marku spoko :) początek będę chciał zacząć po ok. 4min żeby się nie zajechać na początku i ruszyć już jak będę po tym podbiegu co ma 2.3km :) chciałbym znów rozmienić 1h 20min
ale na tej trasie będzie ciężko |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 07:26
2009-05-06, 15:19 - tomek20064 napisał/-a:
A mnie trochę bolą kolana po wczorajszym bieganiu .
A tak z innej beczki:
Do mojego oczka wodnego które mam w ogrodzie od kilku dni przylatuje para kaczek krzyżówek.Fajnie można poobserwować kaczuszki nie płacąc za bilet do ZOO. |
Tomek, złap kaczki i w niedzielę zrobisz pieczyste :))) |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 07:50
2009-05-07, 07:26 - kwasiżur napisał/-a:
Tomek, złap kaczki i w niedzielę zrobisz pieczyste :))) |
Z drobiu wolę kurczaki.
Dzisiaj ostatni trening przed Oleśnem ( 10km na Górze Św.Anny). |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 16:59
Dziś już po niemieckim pisemnym i już po wszystkim jestem , niemiecki taki sobie był ale łatwiejszy niż rok temu ;)
Właśnie jestem po 6km truchtu po 4:53 na kilometrach , ostatnie bieganie przed Biegiem Naftowym :) ale ostatnio mi się coś ciężko biega nie wiem z czego to ;/ |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 17:40
Spróbowałam wczoraj pobiec. Niestety noga boli, miałam więc tylko spacer :(
Może powinnam biec mimo bólu? Ech, cholera! |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 18:21
Mateusz niezłe tempo jak na trucht,przynajmniej dla mnie. |
|