| | | |
|
| 2009-03-15, 16:25
Było ciężko,brakuje wybiegania,w ostatnich pięciu miesiącach zrobiłem z 250 kilometrów,za rok będzie lepiej.:))) |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 16:35
Mateusz szkoda że nie masz bliżej do Poznania,pewnie wykręcił byś ładną życiówkę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 16:39
2009-03-15, 16:25 - dak66 napisał/-a:
Było ciężko,brakuje wybiegania,w ostatnich pięciu miesiącach zrobiłem z 250 kilometrów,za rok będzie lepiej.:))) |
Może dieta Tarziego zadziała na Twoją kontuzje.
Dzisiaj Adamus wykręcił nową życiówkę na 15km - gratulacje.
U mnie dzisiaj rozbieganie po zawodach 22km w deszczu. Było przyjemnie i w spokojnym tempie. |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 16:44
2009-03-15, 16:35 - dak66 napisał/-a:
Mateusz szkoda że nie masz bliżej do Poznania,pewnie wykręcił byś ładną życiówkę. |
No właśnie szkoda że bliżej Poznania nie mieszkam :( planowałem start w tym roku w Maniackiej i nawet zapisałem się ale na 2miesiące przed wypisałem się bo wiedziałem że nie dam rady pobiec :( może za rok się uda przyjechać na Bieg |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 16:47
planowane było 25km zrobić wybieganie ale wyszło 20km wybiegania po 4:46 - ale coś ciężko dziś mi się biegało ;/ dawno tak ciężko się nie czułem jak dzisiaj na treningu ;/ |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 17:41
Zaaplikowałem sobie dzisiaj wybieganie 33km i plan zrealizowany :) 4:14/km. Ostatnie 13 km wszedłem lekko na drugi zakres - o 3 uderzenia (było to w planie).
Ale wiosnę czuć w powietrzu całą "gębą" :)
Ale te psy mnie kiedyś wykończą psychicznie, a raczej ich właściciele - dosłownie ręce opadają.
No cóż byle do przodu :)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 19:21
2009-03-15, 16:39 - Szymek06 napisał/-a:
Może dieta Tarziego zadziała na Twoją kontuzje.
Dzisiaj Adamus wykręcił nową życiówkę na 15km - gratulacje.
U mnie dzisiaj rozbieganie po zawodach 22km w deszczu. Było przyjemnie i w spokojnym tempie. |
dzięki Szymku:))
życióweczka padła, bardzo mnie to cieszy.. niemniej do Twojej brakło minutkę i osiemnaście sekund; ale gdzie mi tam do Ciebie się mierzyć:))))
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 19:24
2009-03-15, 17:41 - Zikom napisał/-a:
Zaaplikowałem sobie dzisiaj wybieganie 33km i plan zrealizowany :) 4:14/km. Ostatnie 13 km wszedłem lekko na drugi zakres - o 3 uderzenia (było to w planie).
Ale wiosnę czuć w powietrzu całą "gębą" :)
Ale te psy mnie kiedyś wykończą psychicznie, a raczej ich właściciele - dosłownie ręce opadają.
No cóż byle do przodu :)
Pozdrawiam:) |
nie pytam Marku o złamanie 3 godzin w maratonie bo tyle to i dzisiaj na treningu mogłeś zrobić:)) a 2:54:00 to pewnie w Krakowie planujesz "rozmienić" ?? |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 20:03
2009-03-15, 19:24 - adamus napisał/-a:
nie pytam Marku o złamanie 3 godzin w maratonie bo tyle to i dzisiaj na treningu mogłeś zrobić:)) a 2:54:00 to pewnie w Krakowie planujesz "rozmienić" ?? |
Witajcie !! Ja tez juz po bieganiu zrobiłem dzisiaj 14 km w spokojnym tempie .80% treningu w wiosennym deszczu biegło mi się super.Z tydzień zawody więc musze jakoś z głowa rozplanować treningi.
Planuję pobiec we wtorek 13 km, w czwartek 8km, w sobotę przed zawodami albo 5km rozbiegania lub całkiem zrezygnuję z biegania w zależności od dyspozycji.
Nie wiem czy to sobie dobrze rozplanowałem ale ciągle się uczę i poznaję zwój organizm.Myślę że te 8km powinieniem spokojnie łyknać jest tylko kwestia czasu w jakim to zrobę ?.
POzdrawiam . |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 20:09
2009-03-15, 20:03 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie !! Ja tez juz po bieganiu zrobiłem dzisiaj 14 km w spokojnym tempie .80% treningu w wiosennym deszczu biegło mi się super.Z tydzień zawody więc musze jakoś z głowa rozplanować treningi.
Planuję pobiec we wtorek 13 km, w czwartek 8km, w sobotę przed zawodami albo 5km rozbiegania lub całkiem zrezygnuję z biegania w zależności od dyspozycji.
Nie wiem czy to sobie dobrze rozplanowałem ale ciągle się uczę i poznaję zwój organizm.Myślę że te 8km powinieniem spokojnie łyknać jest tylko kwestia czasu w jakim to zrobę ?.
POzdrawiam . |
w sobotę przed zawodami odradzam jakiekolwiek bieganie; powinieneś odpocząć a organizm nabrać "głodu biegania"..
ja zwykle mam 1 dzień odpoczynku, czasem przed maratonem są to nawet 2 dni... |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 20:38
2009-03-15, 20:03 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie !! Ja tez juz po bieganiu zrobiłem dzisiaj 14 km w spokojnym tempie .80% treningu w wiosennym deszczu biegło mi się super.Z tydzień zawody więc musze jakoś z głowa rozplanować treningi.
Planuję pobiec we wtorek 13 km, w czwartek 8km, w sobotę przed zawodami albo 5km rozbiegania lub całkiem zrezygnuję z biegania w zależności od dyspozycji.
Nie wiem czy to sobie dobrze rozplanowałem ale ciągle się uczę i poznaję zwój organizm.Myślę że te 8km powinieniem spokojnie łyknać jest tylko kwestia czasu w jakim to zrobę ?.
POzdrawiam . |
Tomku, mam wrażenie, że 8 km to dla ciebie bułka z masłem :)
Zresztą wszyscy z tego wątku będą trzymać za ciebie kciuki, przecież jesteś z naszej paczki! :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 20:53
2009-03-15, 19:21 - adamus napisał/-a:
dzięki Szymku:))
życióweczka padła, bardzo mnie to cieszy.. niemniej do Twojej brakło minutkę i osiemnaście sekund; ale gdzie mi tam do Ciebie się mierzyć:))))
|
To dopiero początek sezonu. Będzie dobrze. Jak będzie okazja to się spotkamy na jakichś zawodach i porównamy swoją aktualną formę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 20:59
2009-03-15, 19:24 - adamus napisał/-a:
nie pytam Marku o złamanie 3 godzin w maratonie bo tyle to i dzisiaj na treningu mogłeś zrobić:)) a 2:54:00 to pewnie w Krakowie planujesz "rozmienić" ?? |
Kraków nie zakładam złamania bariery 3 godzin zresztą nigdy nie zakładam zrobienia jakiegoś czasu, chociaż byłoby miło zejść poniżej tej 3 godzinnej bariery:)
Czas pokaże :)
Życzę wszystkim przede wszystkim zadowolenia z tego co się robi, a wyniki przyjdą same czasem nawet w najmniej spodziewanym momencie. Kiedy biega się bez presji wyniku wtedy jest luz, a chyba o to nam chodzi by był w tym wszystkim LUZ:), więc oprócz zadowolenia życzę wszystkim luzu:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 21:12
2009-03-15, 20:59 - Zikom napisał/-a:
Kraków nie zakładam złamania bariery 3 godzin zresztą nigdy nie zakładam zrobienia jakiegoś czasu, chociaż byłoby miło zejść poniżej tej 3 godzinnej bariery:)
Czas pokaże :)
Życzę wszystkim przede wszystkim zadowolenia z tego co się robi, a wyniki przyjdą same czasem nawet w najmniej spodziewanym momencie. Kiedy biega się bez presji wyniku wtedy jest luz, a chyba o to nam chodzi by był w tym wszystkim LUZ:), więc oprócz zadowolenia życzę wszystkim luzu:)
Pozdrawiam:) |
tak, masz rację, nie ma się co spinać bo można sobie zaszkodzić... niemniej w każdym biegu startujemy z jakąś założoną predkością a tym samym nawet mimowolnie zakładamy pewien wynik końcowy:)) |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 21:36
2009-03-15, 21:12 - adamus napisał/-a:
tak, masz rację, nie ma się co spinać bo można sobie zaszkodzić... niemniej w każdym biegu startujemy z jakąś założoną predkością a tym samym nawet mimowolnie zakładamy pewien wynik końcowy:)) |
Zgadzam się w zupełności:) Ale czy nie większy luz wywołuje trzymanie tempa (myślenie o tempie) a nie wynik końcowy, który suma sumarum jest efektem tempa:)? Niby jedno i to samo, ale ja jakoś polubiłem tą formę :)
Wcale nie twierdzę, że ona jest dobra:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 21:45
2009-03-14, 21:30 - DS napisał/-a:
Masz moje wsparcie!
:D
A że już raz dawałem? A co tam, dobrego słowa nigdy dość! |
Darku pozwoliłem sobie przeczytać artykuł na Twojej stronie dotyczący Maratonu. Podoba mi się Twój plan treningowy z jednego podstawowego względu - niby wymagający, ale jest w nim taki fajny LUZ i to mi się podoba:)
Szacunek dla Twojej wiedzy, ale właśnie ona pozwoliła Ci tak to właśnie poukładać :) Niestety spora ilość biegaczy często błądzi (bez urazy dla nikogo - ja też błądzę) i szuka jakiś planów dla siebie nie słuchając własnego organizmu :)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 21:46
2009-03-15, 21:36 - Zikom napisał/-a:
Zgadzam się w zupełności:) Ale czy nie większy luz wywołuje trzymanie tempa (myślenie o tempie) a nie wynik końcowy, który suma sumarum jest efektem tempa:)? Niby jedno i to samo, ale ja jakoś polubiłem tą formę :)
Wcale nie twierdzę, że ona jest dobra:)
Pozdrawiam:) |
za to jedno jest pewne; dla mnie dobre to są Twoje wyniki:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 21:48
2009-03-15, 20:09 - adamus napisał/-a:
w sobotę przed zawodami odradzam jakiekolwiek bieganie; powinieneś odpocząć a organizm nabrać "głodu biegania"..
ja zwykle mam 1 dzień odpoczynku, czasem przed maratonem są to nawet 2 dni... |
Popieram słowa Mirka - nie biegaj dzień przed zawodami. Daj organizmowi odpocząć i nabrać głodu biegania.
Marek twoja teoria jest dobra. Jak planuje konkretny start to najpierw planuje wynik jaki chce osiągnąć, a potem ustalam rozkład tempa na poszczególnych odcinkach. Nadal jednak najważniejsze jest to, że bieganie sprawia mi mnóstwo frajdy.
Grunt to żeby zdrowie dopisywało, wtedy wyniki przychodzą same. |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 22:08
2009-03-15, 21:46 - adamus napisał/-a:
za to jedno jest pewne; dla mnie dobre to są Twoje wyniki:)) |
Nie przesadzaj, ale dziękuję.
To jak już sobie tak słodzimy to zazdroszczę Ci tych wypraw górskich - świetna sprawa:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2009-03-16, 07:37
2009-03-15, 22:08 - Zikom napisał/-a:
Nie przesadzaj, ale dziękuję.
To jak już sobie tak słodzimy to zazdroszczę Ci tych wypraw górskich - świetna sprawa:)
Pozdrawiam:) |
Ale zrobiło się słodko Haha .Lukier płynie z monitora.Panowie obaj jesteście świetni czasy macie kosmiczne, tak trzymać .
Lepiej sobie słodzić niż się kłucić o bzdety.
|
|