| | | |
|
| 2009-03-11, 12:16 Platnosci
Witam.Wlasnie zapisalem sie,otrzymalem maila zwrotnego,niby wszystko jest ok ale mam taki problem odnosnie platnosci-"...kazda osoba rejestrujaca sie na bieg otrzymuje swoj indywidualny numer subkonta..." Mam czekac na kolejnego maila z numerem konta? Dziekuje za wyjasnienie. |
|
| | | |
|
| 2009-03-11, 13:34 Chyba utrudnienie?
2009-03-11, 12:16 - jakub738 napisał/-a:
Witam.Wlasnie zapisalem sie,otrzymalem maila zwrotnego,niby wszystko jest ok ale mam taki problem odnosnie platnosci-"...kazda osoba rejestrujaca sie na bieg otrzymuje swoj indywidualny numer subkonta..." Mam czekac na kolejnego maila z numerem konta? Dziekuje za wyjasnienie. |
Mamy przy Elektrowni Stowarzyszenie "Jupiter".Jest tak postanowione,że opłaty startowe za nasze biegi wysyła nasza księgowa.My podajemy jej tylko nr konta,na jaki ma zrobić przelew.Czy księgowa może przelać na mój indywidualny nr subkonta należność za opłatę startową?
Wysłałem zgłoszenie bez logowania się,chyba nie przeszło? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-13, 23:47
OFICJALNE TRENINGI!!!
Jeszcze raz zapraszamy wszystkich leniuchów!!!
poniedziałek - 19:00 Park WPKiW - wioska rybacka
wtorek - 18:30 - Dolina
środa - 19:00 - Park WPKiW - wioska rybacka
czwartek - 18:00 - Dolina
sobota - 09:00 - Dolina |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 15:03 Płatności
Witam,
Ponieważ otrzymujemy od czasu do czasu zapytania o numer konta, pozwalam sobie w tym miejscu powtórzyć to co napisaliśmy w dziale Pomoc na stronie internetowej biegu.
Każdy zawodnik rejestrując się na stronie biegu otrzymuje indywidualne konto (numer IP). Jeśli osoba nie chce dokonać płatności drogą elektroniczną (przelew bezpośrednio z banku, płatność kartą) nalezy postępować następująco:
- po rejestracji wybieramy przycisk (u góry, po prawej stronie) "Płatność on-line"
- następnie wybieramy opcję "Przelew bankowy"
- drukujemy przelew lub spisujemy dane do przelewu
- dokonujemy płatności na poczcie, lub w banku.
Jeśli nadal są pytania jak zapłacić opłatę startową - proszę o kontakt poprzez formularz na stronie biegu.
I na koniec wyjaśnienie - system płatności elektroniczny jeszcze mało popularny w Polsce (co wynika z m.in. z wątku dyskusji) to przyszłość tego typu transakcji.
Dzięki temu nie musimy angażować kolejnych osób (patrz: księgowa) do obsługi płatności.
Niestety dotychczasowe doświadczenia zmusiły nas do tego typu rozwiązań. Na podane konto bankowe (np. półmaratonu 4energy) przychodziły pieniądze bez podania imienia i nazwiska osoby startujące (czasami płacił znajomy i identyfikacja osoby była trudna) innym razem przychodziły wpłaty za kilka osób - oczywiście bez podania nazwisk osób startujących.
Nowe rozwiązania, do których nie są przyzwyczajeni rodacy - mogą stwarzać problemy ale zawsze służymy pomocą, wyjaśnimy "co i jak". |
|
| | | |
|
| 2009-03-15, 21:10 Wywiad z Bohdanem Witwickim - Dyrektorem Silesia Maraton
Nawiązując do wspomnianego w tytule wywiadu, mam prośbę (o czym wspominał także Bohdan Witwicki) - organizatorzy dużych imprez biegowych powinni stanąć na wysokości zadania i ustalić stałe (mniej więcej) daty organizacji biegów. Uważam, że terminarz Maratonów powinien być ustalany z dużym wyprzedzeniem, a daty biegów powinny być stałe. Dla nas biegaczy było by wspaniale, gdyby uporządkowane także były terminy półmaratonów. W tym roku 1/2-ki w Warszawie i Poznaniu są w tym samym terminie. Siedem dni różnicy i można by biec w obu wspaniałych imprezach. Śmiać się czy płakać?? |
|
| | | |
|
| 2009-03-17, 12:26
Witam
Chciałem się zorientować jakie jest zainteresowanie na pokonanie trasy SM metodą Galloweya(marszobiegiem) i na jaki końcowy czas ?
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-03-17, 14:18
2009-03-15, 21:10 - Wojtek_T napisał/-a:
Nawiązując do wspomnianego w tytule wywiadu, mam prośbę (o czym wspominał także Bohdan Witwicki) - organizatorzy dużych imprez biegowych powinni stanąć na wysokości zadania i ustalić stałe (mniej więcej) daty organizacji biegów. Uważam, że terminarz Maratonów powinien być ustalany z dużym wyprzedzeniem, a daty biegów powinny być stałe. Dla nas biegaczy było by wspaniale, gdyby uporządkowane także były terminy półmaratonów. W tym roku 1/2-ki w Warszawie i Poznaniu są w tym samym terminie. Siedem dni różnicy i można by biec w obu wspaniałych imprezach. Śmiać się czy płakać?? |
ja jestem przeciwnikiem stałych terminów, gdyż np. jeżeli maraton Warszawski będzie się trzymał stałego terminu - to jest problem czy nie pobiec w Berlinie - a jakby był termin lotny to jest prawdopodobieństwo że nadejdzie rok kiedy pobiegne zarówno w Berlinie jak i Warszawie.
Co do terminów półmaratonu Poznania i Warszawy, na koniec roku jest spotkanie PSB gdzie są ustalane terminy i każdy z dyrektorów zapewne świadomie podjął decyzje o rozegraniu biegu w danym termie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-18, 09:07
2009-03-17, 12:26 - Damek napisał/-a:
Witam
Chciałem się zorientować jakie jest zainteresowanie na pokonanie trasy SM metodą Galloweya(marszobiegiem) i na jaki końcowy czas ?
Pozdrawiam. |
Wszyscy trenują ? - nikt nie chce biec metodą Galloweya ? |
|
| | | |
|
| 2009-03-18, 09:14
2009-03-18, 09:07 - Grzegorz J napisał/-a:
Wszyscy trenują ? - nikt nie chce biec metodą Galloweya ? |
Tytus juz się wcześniej deklarował na 4:20
Grzegorz fajnie, że wyraziłeś chęć prowadzenia tej grupki, ale czytając Twoją wizytówkę zauważam,trochę brak doświadczenia...
Pozostanie chyba, podobnie jak na czasy 3 h i 3:15 robić grupki nieformalne.
|
|
| | | |
|
| 2009-03-18, 09:39
2009-03-18, 09:14 - Damek napisał/-a:
Tytus juz się wcześniej deklarował na 4:20
Grzegorz fajnie, że wyraziłeś chęć prowadzenia tej grupki, ale czytając Twoją wizytówkę zauważam,trochę brak doświadczenia...
Pozostanie chyba, podobnie jak na czasy 3 h i 3:15 robić grupki nieformalne.
|
Jeśli będzie taka potrzeba - nie ma sprawy - mogę nieoficjalnie poprowadzić - kwestią ustalenia będzie czas na jaki będziemy biec ;) |
|
| | | |
|
| 2009-03-18, 22:53 Galloway
2009-03-18, 09:07 - Grzegorz J napisał/-a:
Wszyscy trenują ? - nikt nie chce biec metodą Galloweya ? |
Hej! Ja trenuję, ale chcę pobiec Gallowayem i nadal zgłaszam chęć. Mam nadzieję, że mimo wszystko grupa się zbierze. Podejrzewam, że tu Gallowayowcy nie wchodzą ,ale cudownie sie objawia w dniu maratonu...Tylko czy wtedy jakoś się razem skrzykniemy? Mam pewne obawy co do tempa, czy podołam...ale co tam, najwyżej pęknę i resztę dojdę - w końcu 6 h jest na to :p |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 08:42
2009-03-18, 22:53 - Kotmaurycy napisał/-a:
Hej! Ja trenuję, ale chcę pobiec Gallowayem i nadal zgłaszam chęć. Mam nadzieję, że mimo wszystko grupa się zbierze. Podejrzewam, że tu Gallowayowcy nie wchodzą ,ale cudownie sie objawia w dniu maratonu...Tylko czy wtedy jakoś się razem skrzykniemy? Mam pewne obawy co do tempa, czy podołam...ale co tam, najwyżej pęknę i resztę dojdę - w końcu 6 h jest na to :p |
Dasz radę, tempo nie jest takie straszne - tym bardziej że przeplatane jest marszem.
OK - czyli tworzymy nieoficjalną grupkę - im więcej chętnych tym weselej :) - więc może ktoś jeszcze się dopisze do wagonika :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 10:10
2009-03-19, 08:42 - Grzegorz J napisał/-a:
Dasz radę, tempo nie jest takie straszne - tym bardziej że przeplatane jest marszem.
OK - czyli tworzymy nieoficjalną grupkę - im więcej chętnych tym weselej :) - więc może ktoś jeszcze się dopisze do wagonika :) |
Na jaki czas będzie pędzić ta wesoła ekipa? |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 10:19
2009-03-19, 10:10 - Sheng2 napisał/-a:
Na jaki czas będzie pędzić ta wesoła ekipa? |
Wstępnie proponowałem tak jak w Poznaniu - 4h:20' |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 10:20
2009-03-19, 10:19 - Grzegorz J napisał/-a:
Wstępnie proponowałem tak jak w Poznaniu - 4h:20' |
ale z Was strusie pędziwiatry. Chyba jednak poczłapię sobie sam. Moje plany oscylują między 5 a 6 h :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 10:25
2009-03-19, 10:20 - Sheng2 napisał/-a:
ale z Was strusie pędziwiatry. Chyba jednak poczłapię sobie sam. Moje plany oscylują między 5 a 6 h :) |
Powiem Ci tak, "przeczłapać" maraton w 6h jest ciężej niż gallowayem w 4:20 ... (przynajmniej maraton po śniegu) .....
A tak patrząc na Twoje wyniki .. powinieneś dać radę pobiec z nami ... |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 10:43
Ja w dalszym ciągu jeszcze się waham czy wystartować w maratonie czy połówce, decyzję podejmę pewnie gdzieś tak za tydzień bo z początkiem kwietnia trzeba kasę wpłacić. Jeśli postawię na maraton to chciałbym go na całej długości przetruchtać, natomiast co do czasu to sam nie wiem. Coraz bardziej zastanawiam się czy nie postawić na "samotny bieg" bo mi ciężko przychodzi bieganie w jednostajnym tempie, wolę je sobie sam narzucać zależnie od sytuacji :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 11:09
2009-03-19, 10:43 - Rapacinho napisał/-a:
Ja w dalszym ciągu jeszcze się waham czy wystartować w maratonie czy połówce, decyzję podejmę pewnie gdzieś tak za tydzień bo z początkiem kwietnia trzeba kasę wpłacić. Jeśli postawię na maraton to chciałbym go na całej długości przetruchtać, natomiast co do czasu to sam nie wiem. Coraz bardziej zastanawiam się czy nie postawić na "samotny bieg" bo mi ciężko przychodzi bieganie w jednostajnym tempie, wolę je sobie sam narzucać zależnie od sytuacji :) |
Możesz podpiąć się do jakiejś grupki - jak nie będziesz dawał rady - to dopniesz się do wolniejszej, lub sam pobiegniesz ...
W grupie jest więcej osób które będą Cię motywować ... więc masz większe szanse na sukces .. |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 11:30
2009-03-19, 10:43 - Rapacinho napisał/-a:
Ja w dalszym ciągu jeszcze się waham czy wystartować w maratonie czy połówce, decyzję podejmę pewnie gdzieś tak za tydzień bo z początkiem kwietnia trzeba kasę wpłacić. Jeśli postawię na maraton to chciałbym go na całej długości przetruchtać, natomiast co do czasu to sam nie wiem. Coraz bardziej zastanawiam się czy nie postawić na "samotny bieg" bo mi ciężko przychodzi bieganie w jednostajnym tempie, wolę je sobie sam narzucać zależnie od sytuacji :) |
Moim zdaniem - ale podkreślam, że to moja subiektywna opinia - przy braku doświadczenia samotny bieg jest najlepszą opcją. Z tym, że dobrze jest rozgłosić wszem i wobec, że się pobiegnie w tym maratonie. Wtedy będziesz sam siebie wystarczająco mocno motywował w chwilach kryzysu:)
Osobliwie, kiedy lubisz sobie "poszarpać tempo" bieg samotny nie jest chyba złą koncepcją.
Mówię to ze swojego - skromnego - doświadczenia. |
|
| | | |
|
| 2009-03-19, 11:57 Pacemakerzy.
Witam wszystkich zainteresowanych tym tematem.
Poproszono mnie bym zebrał chętnych do prowadzenia grup.
Za kilka dni na stronie Silesia Marathonu pojawią się sylwetki, nazwiska i kilka zdań o poszczególnych pacemakerach.
Na razie przedstawiam nicki na tym forum.
3:30 jarema , Kolor
3:45 MarekC , SławekK
4 h Damek , justycja
4:15 agnieszka , www.42195.com.pl
4:30 Tusik , Treborus
5 h Alek , ?
Wszystkie uwagi i pytania na ten temat proszę teraz umieszczać w tym dziale.
Pozdrawiam serdecznie.
|
|