|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-12-10, 10:20
2008-12-09, 21:51 - maniak1984 napisał/-a:
Dziękuję wszystkim za sprawne przeprowadzenie Radomskiej dogrywki. Jeśli czas i kółka były niedokładnie zmierzone, jeśli kawa i herbata były przygotowane w niedokładnych proporcjach cukru i jeśli zdjęcia nie wyszły wszystkim to wiecie, wszelkie zażalenia kierujcie do Krysi z gazowni...
Trebi, dzięki za weekend
Johny Bravo, dzięki za podwiózkę do Warszawy i za sobotni wypad na miasto
Tusik, dzięki za przyjazd i walkę na trasie
Tadek, dzięki za materiały potrzebne do zrealizowania dogrywki
Pawłowi Mejowi za trud włożony w pokonanie maratonu
Adamsowi, za wspólny nocleg w hali sportowej Politechniki Radomskiej
Ale.mocarzowi, za korektę liczonych okrążeń
Emka64, za opiekę na trasie
Mikulski1975, za podwiezienie pomimo korków do Radomia
Miro, za dużą pomoc w niedzielę
Wojownikowi, za wspólny bieg i uśmiech pomimo zimna
ArtekP, za sprawne wymijanie na trasie :)
i tym, których nie wymieniłem z imienia nazwiska, i nicka.
|
To ja dziękuję Adam że w niedzielę wytrwałeś tyle godzin na tym zimnisku , sędziując Nam i przygotowując ciepłe napoje na punkcie odżywczym oraz zapewniajac serwis foto:)
Dzięki równiez za towarzycho piątkowo-sobotnio-niedzielne.
Było super:) |
| | | | | |
| 2008-12-10, 17:22 wyniki niedzielne
Dziękuję wszystkim uczestnikom niedzielnej dogrywki,a szczególnie Adamowi.Zrobiłeś kawał dobrej roboty/foto,sędziowanie z pomiarem czasu na kółkach,obsługa stolika żywnościowego../-wielkie dzięki!!!
A oto niedzielne wyniki :
MARATON
Giemza Stanisław - 3:49:38 *
Knop Piotr - 4:15:37 *
Sawa Jacek - 4:19:19
Korab Robert - 4:25:25 *
Pasek Wojciech - 4:27:10 *
Wroński Mateusz - 4:35:40
Walczak Sławek - 4:48:09
Kraska Tadeusz - 4:48:09
Szybowski Slawomir - 5:11:13
Mej Paweł/bosonogi/- 5:48:06
Gil Barbara - 7:20:00 *
PÓŁMARATON
Łoś Paweł - 2:16:47
Wetoszka Robert - 2:37:54
Pasek Maciej - 2:53:32
Sałata Janusz - 2:53:32
* - zaw.którzy biegli maraton również w sobotę
- wyniki niedzielne umieszczono w klasyfikacji sobotniej, z wyjątkiem rezultatów zawodników z "*"/sobotnie rezultaty były we wszystkich przypadkach lepsze/
|
| | | | |
| | | | | |
| 2008-12-10, 17:52
2008-12-10, 17:22 - t.kraska napisał/-a:
Dziękuję wszystkim uczestnikom niedzielnej dogrywki,a szczególnie Adamowi.Zrobiłeś kawał dobrej roboty/foto,sędziowanie z pomiarem czasu na kółkach,obsługa stolika żywnościowego../-wielkie dzięki!!!
A oto niedzielne wyniki :
MARATON
Giemza Stanisław - 3:49:38 *
Knop Piotr - 4:15:37 *
Sawa Jacek - 4:19:19
Korab Robert - 4:25:25 *
Pasek Wojciech - 4:27:10 *
Wroński Mateusz - 4:35:40
Walczak Sławek - 4:48:09
Kraska Tadeusz - 4:48:09
Szybowski Slawomir - 5:11:13
Mej Paweł/bosonogi/- 5:48:06
Gil Barbara - 7:20:00 *
PÓŁMARATON
Łoś Paweł - 2:16:47
Wetoszka Robert - 2:37:54
Pasek Maciej - 2:53:32
Sałata Janusz - 2:53:32
* - zaw.którzy biegli maraton również w sobotę
- wyniki niedzielne umieszczono w klasyfikacji sobotniej, z wyjątkiem rezultatów zawodników z "*"/sobotnie rezultaty były we wszystkich przypadkach lepsze/
|
* w półmaratonie w niedzielę biegł zawodnik: ŁOŚ RAFAŁ (a nie Łoś Paweł). Dystans półmaratonu biegł on cały czas ze mną (co widać na zdjęciach). |
| | | | | |
| 2008-12-10, 17:53
Tadku! Wielkie dzięki również TOBIE!!! - że wyraziłeś chęć przeprowadzenia dla kilkunastu szaleńców dodatkowy maraton, gdy przecież mogłeś mieć wolną niedzielę i odpoczywać po sobotnim stresie organiacji. Cieszę się, że pobiegłeś z nami! Wszystko było super! - i nie sposób tu wszystkiego wymienić, ale spróbuję... wieczorkiem odbiór "Mikołajowych" zawodników jadących PKP z Torunia oraz na miejscu pizza (dwa rodzaje) dla wszyskich, nocleg ogrzewany, dostaliśmy czajnik i mogliśmy zrobić sobie kawę, herbatę, można było się wykąpać, wysuszyć rzeczy po Toruniu, rano mieliśmy możliwość wyboru o której godzinie chcemy zacząć bieg i wyboru już podczas samego biegu czy chce się biec połówkę, czy jednak maraton... na trasie były mandarynki, pyszne batony czekoladowe, herbata, kawa, izotonik, woda, natomiast Adaś zapisywał nam i mówił nam ile kółek zrobiliśmy i jaki czas na każdym z nich mieliśmy, zostały zrobione też piękne zdjęcia (które są już na necie), był ciepły prysznic po biegu oraz słynny już tradycyjny wielki kotlet z ziemniakami i surówką, po biegu dostaliśmy jeszcze całe pudło gadżetów (w większości biegowych), które mogliśmy sobie wybrać i wziąć - ja wybrałem sobie czapkę zimową do biegania (akurat zgubiłem ostatnio!) oraz czapkę bejzbolową i fajny otwieracz do butelek w kształcie piłkarza. Mamy dostać jeszcze pocztą medale - widziałem je i stwierdzam, że są piękne!
A w rzeczy samej...... uroku atmosfery biegowej i pieknego krajobrazu zalewu "Borki" z kaczuszkami i łabędziami... nie sposób już tu opisać! - tu trzeba przyjeżdżać co roku!...
...i już teraz deklaruję przyjazd za rok! :-) |
| | | | | |
| 2008-12-10, 19:10
2008-12-10, 17:53 - Tusik napisał/-a:
Tadku! Wielkie dzięki również TOBIE!!! - że wyraziłeś chęć przeprowadzenia dla kilkunastu szaleńców dodatkowy maraton, gdy przecież mogłeś mieć wolną niedzielę i odpoczywać po sobotnim stresie organiacji. Cieszę się, że pobiegłeś z nami! Wszystko było super! - i nie sposób tu wszystkiego wymienić, ale spróbuję... wieczorkiem odbiór "Mikołajowych" zawodników jadących PKP z Torunia oraz na miejscu pizza (dwa rodzaje) dla wszyskich, nocleg ogrzewany, dostaliśmy czajnik i mogliśmy zrobić sobie kawę, herbatę, można było się wykąpać, wysuszyć rzeczy po Toruniu, rano mieliśmy możliwość wyboru o której godzinie chcemy zacząć bieg i wyboru już podczas samego biegu czy chce się biec połówkę, czy jednak maraton... na trasie były mandarynki, pyszne batony czekoladowe, herbata, kawa, izotonik, woda, natomiast Adaś zapisywał nam i mówił nam ile kółek zrobiliśmy i jaki czas na każdym z nich mieliśmy, zostały zrobione też piękne zdjęcia (które są już na necie), był ciepły prysznic po biegu oraz słynny już tradycyjny wielki kotlet z ziemniakami i surówką, po biegu dostaliśmy jeszcze całe pudło gadżetów (w większości biegowych), które mogliśmy sobie wybrać i wziąć - ja wybrałem sobie czapkę zimową do biegania (akurat zgubiłem ostatnio!) oraz czapkę bejzbolową i fajny otwieracz do butelek w kształcie piłkarza. Mamy dostać jeszcze pocztą medale - widziałem je i stwierdzam, że są piękne!
A w rzeczy samej...... uroku atmosfery biegowej i pieknego krajobrazu zalewu "Borki" z kaczuszkami i łabędziami... nie sposób już tu opisać! - tu trzeba przyjeżdżać co roku!...
...i już teraz deklaruję przyjazd za rok! :-) |
I ja przyłanczam się do podziękowań, Tusik świetnie wszystko opisał.
PS. Mały błąd w wynikach,półmaraton w niedziele biegł Rafał Łoś, nie Paweł:). |
| | | | | |
| 2008-12-11, 09:04
Pierwszy raz biegałem maraton na więcej niż dwóch pętlach.....
i to jest genialny pomysł, nie wiadomo kiedy pokonało się 42 km (no i ciężkie 195 m :) Jeśli dodamy jeszcze przepiękne miejsce, pogodę jak na zamówienie i fantasyczną atmosferę .... to koniecznie trzeba tu wróć za rok.
P.S. Wielkie dzięi za transport z Politechniki na Borki :) |
| | | | | |
| 2008-12-11, 12:29 ZAWRÓT GŁOWY
2008-12-11, 09:04 - mikerun napisał/-a:
Pierwszy raz biegałem maraton na więcej niż dwóch pętlach.....
i to jest genialny pomysł, nie wiadomo kiedy pokonało się 42 km (no i ciężkie 195 m :) Jeśli dodamy jeszcze przepiękne miejsce, pogodę jak na zamówienie i fantasyczną atmosferę .... to koniecznie trzeba tu wróć za rok.
P.S. Wielkie dzięi za transport z Politechniki na Borki :) |
NO jak Ktoś tak szybko biega wróci tu na pewno ponieważ może zaoszczędzić na karuzeli:)
Ale wrócic trzeba to obowiązek - Faktycznie nie czuje sie tego dystansu podczas biegu i co najlepsze cały czas coś się dzieje (albo się wyprzedza, albo się jest doganianym:)- i można co chwila mistrza zobaczyć:)
Pozdrawian |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-12-12, 22:17 kalendarz-wstępny
2008-12-08, 22:13 - JW3463 napisał/-a:
Tadziu jeżeli możesz to podaj przybliżone daty imprez na rok 2009 bo na zakończeniu biegu nie mogłem być do końca.Pomoże to ustalić kalendarz startów.Pozdrawiam |
Praktycznie to żaden termin ani impreza na dzień dzisiejszy nie są 100% pewne.
Wyjaśni się to w ciągu ok.1 m-ca.
Przymiarki to :
08.03.09- 10 km "Kaziki" w centrum miasta
21.06.09 - festiwal biegowy/w tym 10km o puchar Rektora PR/
wrzesień -biegi nad zalewem/4-8km M i 2-4km K/
5/6/.12.09-IV Maraton Trzeźwośći
Te 4 imprezy stanowiłyby cykl Grand Prix Radomia w biegach długodyst.
Program ambitny,ale czy damy radę?
|
| | | | | |
| 2008-12-14, 09:53
Fajnie było,kiedyś też pobiegnę,teraz jeszcze nie mogę,buuu |
| | | | | |
| 2008-12-16, 15:34 KALENDARZ
Tadziu dzięki za terminarz imprez.Myślę że 2009 rok przejdzie do historii .A cykl imprez wejdzie do corocznych imprez w Radomiu .Oczywiście pod Twoim nadzorem .Pozdrawiam. |
|
|
|
| |
|