| | | |
|
| 2008-05-07, 11:50 NIewarżne
Zostawcie Korzenie w spokoju nie ważne kiedy zaczął,on swoje zrobił i teraz się bawi przecie biegał na połówce w Warszawie gdzie uzyskał 1:20 to nie zły wynik a teraz jak biegł od połowy z czołówkom to też musiał nabiegać w granicach 1:20 parę to jak bez przygotowania to niech zrobią to inni jak by zabrał się do tego profesjonalnie tak jak do 50km to by na pewno złamał 2:30 z zapasem. |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 11:59
życiówka na 50km chodem-3.36 czyli po drodze maraton przeszedł w ok.3.28;] a teraz łamiąc przepisy chodu i uginając nogę ,robiiąc loty (czyli biegnąc) mogłby wykrecic niezły wynik;]
p.s to nie znaczy ze podobało mi sie to ze wszedł w połowie dystansu w Krakowie;] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 19:14 03:28 ??
2008-05-07, 11:59 - adamis napisał/-a:
życiówka na 50km chodem-3.36 czyli po drodze maraton przeszedł w ok.3.28;] a teraz łamiąc przepisy chodu i uginając nogę ,robiiąc loty (czyli biegnąc) mogłby wykrecic niezły wynik;]
p.s to nie znaczy ze podobało mi sie to ze wszedł w połowie dystansu w Krakowie;] |
Coś niebogato kolego u ciebie z matematyką.
|
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 19:44
2008-05-07, 11:59 - adamis napisał/-a:
życiówka na 50km chodem-3.36 czyli po drodze maraton przeszedł w ok.3.28;] a teraz łamiąc przepisy chodu i uginając nogę ,robiiąc loty (czyli biegnąc) mogłby wykrecic niezły wynik;]
p.s to nie znaczy ze podobało mi sie to ze wszedł w połowie dystansu w Krakowie;] |
jak Korzeń chodził km w minute to Twoje wyliczenia są całkiem całkiem ;) |
|
| | | |
|
| 2008-05-07, 20:13
faktycznie;] czyli ok.3.04 hmm szacunek |
|