|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | Multi-Forum | Nocny Bieg Swiętojański | Wątek założył | Admin (2008-03-31) | Ostatnio komentował | mario.ol (2008-07-09) | Aktywnosc | Komentowano 153 razy, czytano 2460 razy | Lokalizacja | | Sponsor watku | | Podpięte zawody | III Nocny Maraton ¦więtojański
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 |
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| |
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-06-17, 09:08
Przypominam że mam wolne miejsca busem z Torunia.
Zapisy do maratonu jak widze tylko do godz. 20-tej |
| | | | | |
| 2008-06-20, 16:37
1. Czy wyboru dystansu maraton/półmaraton dokonuje się przy weryfikacji?
2. Ile liczy jedna pętla i odcinek dodatkowy skoro połówką liczy 21,6km? |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-06-22, 04:25 III Nocny Maraton Świętojański /OSZUKANY DYSTANS TRASY!
Dziś uczestniczyłem w III edycji Maratonu Świętojańskiego. Po ukończeniu 9 okrążeń organizator nakazał mi zrobienie 10 by być sklasyfikowanym. Odmówiłem ponieważ znam swoje czasy w maratonie. Po przeanalizowaniu danych odnoszących się do dystansu poszczególnych biegów stwierdziłem że OSZUKANO BIEGACZY! Oto dowód:
Najkrótszy bieg wynosił 9,327 KM. Po podzieleniu na pół wychodzi nam 4,663 KM czyli długość jednego okrążenia. Po przemnożeniu razy 9 okrążeń wychodzi nam 41,975 KM. Uwzględniając agrafkę jaką wszyscy wykonali o godzinie 21:59 otrzymujemy 42,195 KM.
Mało tego, mimo iż nie ukończyłem maratonu według organizatora bo przy 10 okrążeniach wynosi 46,63 KM otrzymałem kryształowy medal który otrzymali wszyscy uczestnicy - tak mi powiedziano przy świadku. Nie sprawia mi on radośći wcale.
Osobiście przejechałem 750 KM / 13 godzin jazdy pociągiem. Przeznaczyłem 62zł na podróż w jedną stronę. Zapłaciłem wpisowe 50zł i po ukończeniu 9 okrążeń nikt przy MECIE nie potrafił mi powiedzieć ile wynosi jedno okrążenie. Znam także przypadki gdzie ludzie jak ja odmówili wykonania 10 okrążeń i nie otrzymali medalu.
Do organizatora - liczę na sklasyfikowanie mojego biegu jak i innych biegaczy którzy wykonali 9 kółek. Faktem jest także iż według regulaminu:
5. Protesty dotyczace imprezy mozna wniesc pisemnie na miejscu do Biura Zawodów bezposrednio po Biegu.
Protesty wniesione po tym terminie nie beda rozstrzygane merytorycznie jako wniesione po terminie.
Najkrócej mówiąć organizator zabezpieczył się na cacy.
W tym wypadku ocena biegów - NEGATYWNA - Tak się nie robi ponieważ ludzie znają swoje wyniki, jadą nierzadko całą Polskę i efekt jest taki że wracają z niczym.
|
| | | | | |
| 2008-06-22, 10:46
2008-06-22, 04:25 - GREG napisał/-a:
Dziś uczestniczyłem w III edycji Maratonu Świętojańskiego. Po ukończeniu 9 okrążeń organizator nakazał mi zrobienie 10 by być sklasyfikowanym. Odmówiłem ponieważ znam swoje czasy w maratonie. Po przeanalizowaniu danych odnoszących się do dystansu poszczególnych biegów stwierdziłem że OSZUKANO BIEGACZY! Oto dowód:
Najkrótszy bieg wynosił 9,327 KM. Po podzieleniu na pół wychodzi nam 4,663 KM czyli długość jednego okrążenia. Po przemnożeniu razy 9 okrążeń wychodzi nam 41,975 KM. Uwzględniając agrafkę jaką wszyscy wykonali o godzinie 21:59 otrzymujemy 42,195 KM.
Mało tego, mimo iż nie ukończyłem maratonu według organizatora bo przy 10 okrążeniach wynosi 46,63 KM otrzymałem kryształowy medal który otrzymali wszyscy uczestnicy - tak mi powiedziano przy świadku. Nie sprawia mi on radośći wcale.
Osobiście przejechałem 750 KM / 13 godzin jazdy pociągiem. Przeznaczyłem 62zł na podróż w jedną stronę. Zapłaciłem wpisowe 50zł i po ukończeniu 9 okrążeń nikt przy MECIE nie potrafił mi powiedzieć ile wynosi jedno okrążenie. Znam także przypadki gdzie ludzie jak ja odmówili wykonania 10 okrążeń i nie otrzymali medalu.
Do organizatora - liczę na sklasyfikowanie mojego biegu jak i innych biegaczy którzy wykonali 9 kółek. Faktem jest także iż według regulaminu:
5. Protesty dotyczace imprezy mozna wniesc pisemnie na miejscu do Biura Zawodów bezposrednio po Biegu.
Protesty wniesione po tym terminie nie beda rozstrzygane merytorycznie jako wniesione po terminie.
Najkrócej mówiąć organizator zabezpieczył się na cacy.
W tym wypadku ocena biegów - NEGATYWNA - Tak się nie robi ponieważ ludzie znają swoje wyniki, jadą nierzadko całą Polskę i efekt jest taki że wracają z niczym.
|
Nie chcę bronić organizatorów Kolego bo sam biegłem "tylko" przedłużoną połówkę więc nie będę się wypowiadał co działo się kilkadziesiąt minut później na mecie. Ja z organizacji biegu byłem zadowolony choć oczywiście zawsze można mieć pretensje do jakości i smaku makaronu, szerokości trasy w niektórych miejscach (zwłaszcza na Bulwarze) etc. Ale ja nie czepiam się szczegółów i dla mnie organizatorzy spisali się na piątkę.
A co do długości trasy to matematycznie wszystko się zgadza.
maraton = 10x pętla + agrafka
przedłużona połówka = 5x pętla + agrafka
dziesiątka = 2x pętla + agrafka
czyli
10x+a=42195
5x+a=21653
a dla sprawdzenia wyniku
2x+a=9327
Po obliczeniach wychodzi:
x - pętla 4.108,40 m (to dokładność obliczeniowa, ale przyjmij 4.108,5 m
a - początkowa agrafka : 1.111 m
Na moim GPSie "połówka" wyszła wprawdzie o 300 m dłuższa czyli 21,93 ale to może wynikać z łuków oraz tolerancji GPS. W każdym razie maraton to na pewno 10 kółek i agrafka. 9 pętli i agrafka dało Ci "tylko" 38.087 km czyli ok. 38,1 km. |
| | | | | |
| 2008-06-22, 12:36 Nie wierzę.
2008-06-22, 04:25 - GREG napisał/-a:
Dziś uczestniczyłem w III edycji Maratonu Świętojańskiego. Po ukończeniu 9 okrążeń organizator nakazał mi zrobienie 10 by być sklasyfikowanym. Odmówiłem ponieważ znam swoje czasy w maratonie. Po przeanalizowaniu danych odnoszących się do dystansu poszczególnych biegów stwierdziłem że OSZUKANO BIEGACZY! Oto dowód:
Najkrótszy bieg wynosił 9,327 KM. Po podzieleniu na pół wychodzi nam 4,663 KM czyli długość jednego okrążenia. Po przemnożeniu razy 9 okrążeń wychodzi nam 41,975 KM. Uwzględniając agrafkę jaką wszyscy wykonali o godzinie 21:59 otrzymujemy 42,195 KM.
Mało tego, mimo iż nie ukończyłem maratonu według organizatora bo przy 10 okrążeniach wynosi 46,63 KM otrzymałem kryształowy medal który otrzymali wszyscy uczestnicy - tak mi powiedziano przy świadku. Nie sprawia mi on radośći wcale.
Osobiście przejechałem 750 KM / 13 godzin jazdy pociągiem. Przeznaczyłem 62zł na podróż w jedną stronę. Zapłaciłem wpisowe 50zł i po ukończeniu 9 okrążeń nikt przy MECIE nie potrafił mi powiedzieć ile wynosi jedno okrążenie. Znam także przypadki gdzie ludzie jak ja odmówili wykonania 10 okrążeń i nie otrzymali medalu.
Do organizatora - liczę na sklasyfikowanie mojego biegu jak i innych biegaczy którzy wykonali 9 kółek. Faktem jest także iż według regulaminu:
5. Protesty dotyczace imprezy mozna wniesc pisemnie na miejscu do Biura Zawodów bezposrednio po Biegu.
Protesty wniesione po tym terminie nie beda rozstrzygane merytorycznie jako wniesione po terminie.
Najkrócej mówiąć organizator zabezpieczył się na cacy.
W tym wypadku ocena biegów - NEGATYWNA - Tak się nie robi ponieważ ludzie znają swoje wyniki, jadą nierzadko całą Polskę i efekt jest taki że wracają z niczym.
|
Tak czytam sobie ten wywód i nie wierzę. Gdzieś ty się chyba pomyliłeś. Bo niemożliwe aby ogłaszać bieg o długości 46 km biegiem 42 kilometrowym. Nie wierzę. |
| | | | | |
| 2008-06-22, 12:50
Kolega Greg już nie raz namieszał organizatom więc niebrałbym jego wypowiedzi pod uwage. 10 okrążen plus agrafka = atest wymierzony przez Dziekońskiego.
Zdaj kolego egzamin atestatora i możesz podważyć wtedy jego pomiar. Znam również swoje możliwości i u mnie wszystko grało (stosunek pomiaru trasy, oznaczenia kilometrów, do uzyskanego czasu). |
| | | | | |
| 2008-06-22, 12:54
Myślałem że pójdzie mi lepiej, zaryzykowałem pobiec na wynik poniżej 2:30(półmetek 1:14:04)(meta 2:41..), ale tym razen chyba niewytrzymałem psychiki że Janicki siedzi mi ciągle na ogonie i ostatnie 8km wiedząc że trzeci jest bardzo daleko, postanowiłem dojść do mety marszobiegiem. Wszak drugie miejsce w generalce cieszy i już myśle o kolejnym maratonie |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-06-22, 14:15 IV Nocny Bieg Świętojański - Gdynia, 21.6.2008
Zawody fantastyczne, ale to już jest norma w Gdyni :). Jedyne poważne zastrzeżenie jest związane z medalem - otóż otrzymałem medal z... majowego Biegu Europejskiego! Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę. Niezamierzona pomyłka czy nadwyżka, której trzeba było się pozbyć? :D I jestem ciekaw czy wszyscy otrzymali takie medale? A tak na poważnie - da się to jakoś naprawić? |
| | | | | |
| 2008-06-22, 14:46
Krzysiek...gratuje !!!! widziałam Twoje zmagania z przeciwnikiem i samym sobą momentami na trasie i powiem tylko tyle..jesteś wielki ! :)
I gratulacje dla Grażynki Witt która w Biegu Świętojańskim zajęła I miejsce w swojej kategorii..brawa,zwłaszcza ze trasa była naprawdę ciężka. |
| | | | | |
| 2008-06-22, 14:46 Bieg Świętojański 9,3 KM - STARE MEDALE
2008-06-22, 12:50 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Kolega Greg już nie raz namieszał organizatom więc niebrałbym jego wypowiedzi pod uwage. 10 okrążen plus agrafka = atest wymierzony przez Dziekońskiego.
Zdaj kolego egzamin atestatora i możesz podważyć wtedy jego pomiar. Znam również swoje możliwości i u mnie wszystko grało (stosunek pomiaru trasy, oznaczenia kilometrów, do uzyskanego czasu). |
Jeśli uważasz że ja mieszam to wszyscy uczestnicy biegu na 9,3 KM niech sprawdzą swoje medale. Medale są z Biegu Europejskiego 10 maja 2008 roku. Kompletna żenada !
Są ludzie którzy przyjechali specjalnie by dostać medal a dostali stary.
Każdy z biegaczy zna swoje możliwośći i dziś spotkałem wielu którzy nie zgadzają się że 10 kółek to 42KM.
Co do trasy to dziś dokonałem sprawdzenia trasy za pomocą Zestawu do Nawigacji Satelitarnej BECKER oraz przenośny GARMIN który potwierdza mój wynik. Kolego, nie biegłem jednego maratonu i wiem jakie czasy robię. Po 8 kółkach miałem czas 3 godziny / 30 min.
|
| | | | | |
| 2008-06-22, 14:57 ATEST PÓŁMARATONU
Jeśli zaś trasa ma atest to dlaczego półmaraton ma 21,653 KM a nie 21,195 KM? Dystans Półmaratonu jest jasno określony.
W Rudawie na trudnym biegu górskim uzyskałem 2h / 16min. Czy to źle że biegam z GPS-em (mój ma błąd pomiarowy 0,5m)? Nie jestem atestatorem ale nie zgadzam się z długością trasy. Nie ukończyłem biegu bo trzeba mieć swój honor. Przejechałem całą Polskę, 13 godzin, 750 KM i nie pozwolę sobie na takie odpowiedzi. |
| | | | | |
| 2008-06-22, 15:35
2008-06-22, 10:46 - honka napisał/-a:
Nie chcę bronić organizatorów Kolego bo sam biegłem "tylko" przedłużoną połówkę więc nie będę się wypowiadał co działo się kilkadziesiąt minut później na mecie. Ja z organizacji biegu byłem zadowolony choć oczywiście zawsze można mieć pretensje do jakości i smaku makaronu, szerokości trasy w niektórych miejscach (zwłaszcza na Bulwarze) etc. Ale ja nie czepiam się szczegółów i dla mnie organizatorzy spisali się na piątkę.
A co do długości trasy to matematycznie wszystko się zgadza.
maraton = 10x pętla + agrafka
przedłużona połówka = 5x pętla + agrafka
dziesiątka = 2x pętla + agrafka
czyli
10x+a=42195
5x+a=21653
a dla sprawdzenia wyniku
2x+a=9327
Po obliczeniach wychodzi:
x - pętla 4.108,40 m (to dokładność obliczeniowa, ale przyjmij 4.108,5 m
a - początkowa agrafka : 1.111 m
Na moim GPSie "połówka" wyszła wprawdzie o 300 m dłuższa czyli 21,93 ale to może wynikać z łuków oraz tolerancji GPS. W każdym razie maraton to na pewno 10 kółek i agrafka. 9 pętli i agrafka dało Ci "tylko" 38.087 km czyli ok. 38,1 km. |
W przypadku Cyklu Imprez w Gdyni nie są to pretensje tylko istotne szczegóły:
- Długość trasy (KM)
- Oznaczenie trasy (punkty na trasie)
- Stare medale
Przykrym zdarzeniem jest także brzydkie potraktowanie pana Piotra Żukowskiego którego organizator nie chciał dopuścić do zaliczenia 42 KM po przebiegnięciu 21 KM. W wyniku szarpaniny na MECIE wkońcu udało się to temu człowiekowi.
Czy człowiek który ma trudniejszą sytuację i biega we wszystkich biegach w Polsce (poniżej 21 oraz powyżej) ma być skreślany a tym bardziej by na oczach publiczności doprowadzać do scen?
|
| | | | |
| | | | | |
| 2008-06-22, 15:36
2008-06-22, 14:57 - GREG napisał/-a:
Jeśli zaś trasa ma atest to dlaczego półmaraton ma 21,653 KM a nie 21,195 KM? Dystans Półmaratonu jest jasno określony.
W Rudawie na trudnym biegu górskim uzyskałem 2h / 16min. Czy to źle że biegam z GPS-em (mój ma błąd pomiarowy 0,5m)? Nie jestem atestatorem ale nie zgadzam się z długością trasy. Nie ukończyłem biegu bo trzeba mieć swój honor. Przejechałem całą Polskę, 13 godzin, 750 KM i nie pozwolę sobie na takie odpowiedzi. |
Pewnie dlatego że atest miała trasa maratonu a połówka i dycha były zaokrąglone aby też kończyły się na mecie a nie gdzieś na trasie. Zresztą było to podane wcześniej w regulaminie że "dycha" ma 9,3 a "połówka" 21,6 więc nikt nie powinien być zaskoczony.
Krzysiek - gratuluję wspaniałej i walki i wyniku. Trzymam kciuki następnym razem.
Pozdrowienia dla Leny i Grażynki - Szkoda że nie spotkaliśmy się na trasie. Biegłem z Leszkiem całe 2 godziny i jakoś nam umknęłyście |
| | | | | |
| 2008-06-22, 15:45 Szacunek
2008-06-22, 15:36 - honka napisał/-a:
Pewnie dlatego że atest miała trasa maratonu a połówka i dycha były zaokrąglone aby też kończyły się na mecie a nie gdzieś na trasie. Zresztą było to podane wcześniej w regulaminie że "dycha" ma 9,3 a "połówka" 21,6 więc nikt nie powinien być zaskoczony.
Krzysiek - gratuluję wspaniałej i walki i wyniku. Trzymam kciuki następnym razem.
Pozdrowienia dla Leny i Grażynki - Szkoda że nie spotkaliśmy się na trasie. Biegłem z Leszkiem całe 2 godziny i jakoś nam umknęłyście |
Dla Grażynki Witt należy się podziw i szacunek. Mimo braku punktów żywnościowych na trasie maratonu Ona wraz z Leną podawały biegaczom smakołyki i wodę. Dziękuję jej w swoim imieniu. |
| | | | | |
| 2008-06-22, 16:14
2008-06-22, 15:35 - GREG napisał/-a:
W przypadku Cyklu Imprez w Gdyni nie są to pretensje tylko istotne szczegóły:
- Długość trasy (KM)
- Oznaczenie trasy (punkty na trasie)
- Stare medale
Przykrym zdarzeniem jest także brzydkie potraktowanie pana Piotra Żukowskiego którego organizator nie chciał dopuścić do zaliczenia 42 KM po przebiegnięciu 21 KM. W wyniku szarpaniny na MECIE wkońcu udało się to temu człowiekowi.
Czy człowiek który ma trudniejszą sytuację i biega we wszystkich biegach w Polsce (poniżej 21 oraz powyżej) ma być skreślany a tym bardziej by na oczach publiczności doprowadzać do scen?
|
Zastanawiam sie nad slowami komentatora, ze Gdynia bieganiem stoi, sadzac po zachowaniu i ilosciach kibicow na trasie (i kafejkach) to raczej lepiej pasuje - Gdynia w sobote o godz.22.00 smacznie spi (smutne!!!). Mam rowniez pretensje do organizatorow - jakosc medalu - zenujaca, nie mowiac juz o reszcie... . Pozdrawiam wszystkich biegaczy - ja ze swojego czasu i biegu (10 km?) jestem b.zadowolony |
| | | | | |
| 2008-06-22, 16:15
2008-06-22, 14:57 - GREG napisał/-a:
Jeśli zaś trasa ma atest to dlaczego półmaraton ma 21,653 KM a nie 21,195 KM? Dystans Półmaratonu jest jasno określony.
W Rudawie na trudnym biegu górskim uzyskałem 2h / 16min. Czy to źle że biegam z GPS-em (mój ma błąd pomiarowy 0,5m)? Nie jestem atestatorem ale nie zgadzam się z długością trasy. Nie ukończyłem biegu bo trzeba mieć swój honor. Przejechałem całą Polskę, 13 godzin, 750 KM i nie pozwolę sobie na takie odpowiedzi. |
Nazwa półmaratonu nie musi oznaczać dokładny jego wymiar, podobnie jak to ma się to do maratonu(jeżeli wiesz w ogóle co to znaczy) maraton według słownika jest to coś długiego wyczerpującego i nie zawsze oznacza biegania np. może być maraton tańca. Nigdzie nie pisze że półmaraton musi mieć atest. Np jest klika biegów np w nazwie Pszczewska Dwudziestka-a trasa ma długość półmaratonu który od niedawna posiada atest |
| | | | | |
| 2008-06-22, 16:19
2008-06-22, 14:46 - Lena napisał/-a:
Krzysiek...gratuje !!!! widziałam Twoje zmagania z przeciwnikiem i samym sobą momentami na trasie i powiem tylko tyle..jesteś wielki ! :)
I gratulacje dla Grażynki Witt która w Biegu Świętojańskim zajęła I miejsce w swojej kategorii..brawa,zwłaszcza ze trasa była naprawdę ciężka. |
Wielkie dzięki, jak również dla Grażynki Witt która wspierała mnie w trudnych chwilach.
Powiedziałem sobie że jak będe w trójce to 23 sierpnia pobiegne jubileuszowy 25 maraton w Reykjaviku - więc w tygodniu rezerwuje bilet.... |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-06-22, 17:12 Półaraton
2008-06-22, 16:15 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Nazwa półmaratonu nie musi oznaczać dokładny jego wymiar, podobnie jak to ma się to do maratonu(jeżeli wiesz w ogóle co to znaczy) maraton według słownika jest to coś długiego wyczerpującego i nie zawsze oznacza biegania np. może być maraton tańca. Nigdzie nie pisze że półmaraton musi mieć atest. Np jest klika biegów np w nazwie Pszczewska Dwudziestka-a trasa ma długość półmaratonu który od niedawna posiada atest |
W tym miejscu pozwolę sobie nie zgodzić się z tobą Krzysiu-o ile maraton może być desygnatem długotrwałego,wyczerpującego wysiłku bez względu na jego formę,to półmaraton nie jest połową tego wysiłku,bo to pojęcie raczej niemierzalne.Jest dokładnie połową dystansu biegu maratońskiego,która bodaj od roku 1924-go jest zdefiniowana do 42 195 metrów.Czyli nazywanie 21.6 km półmaratonem jest nadużyciem semantycznym,jak mawiają ludzie z tamtych okolic. |
| | | | | |
| 2008-06-22, 18:14
W takim razie orgowie jak nas czytają niech zmienią na przyszłość zapiske o biegach towarzyszących na dystansie 21k i 600 metrów oraz 9.3km i będzie wszystko ok.
Nie zniechęcajmy organizatorów do zastanowienia się czy warto kontynuować rozpowszechniania biegania w trójmieście. Bardzo doceniam trud jakim było bardzo dobre zabezpieczenie trasy w takim miejscu gdzie jest najwięcej przypadkowych kibiców(bulwar). Szkoda że namiot nie był ogrzewany, ale wszak mamy czerwiec i nikt nie przewidywał chyba że będzie tak zimno. |
| | | | | |
| 2008-06-22, 19:24 wszystko super, no ale...
No właśnie. Stwierdzeniem, że atmosfera, jak to zwykle w Gdyni, była fantastyczna prochu nie wymyślę. Myślę, że to zasługa zarówno nas startujących, jak i pracujących dla nas przy organizacji imprezy. Za to dla was drodzy współzawodnicy oraz organizatorzy WIELKIE dzięki i szacunek!!! Niestety po raz kolejny pojawił się problem braku depozytu dla "10-tki". Nie do pomyślenia! Niby dlaczego nie?! Całe szczęście z pomocą mi i moim znajomym przyszła Super Miła Pani z biura zawodów, która podarowała nam czarne worki i zaoferowała swoją pomoc. Wielkie dzięki!!! No i na samym końcu kolejna niespodzianka wspomniany już przez kolegę medal za bieg europejski. Tak, tak to nie przypadek. Startowaliśmy czteroosobową ekipą i wszyscy również otrzymaliśmy takie medale. Podsumowując - jeszcze raz wielkie dzięki za ten klimat i trud włożony w organizację imprezy - jednak co do biegu na 10 km rodzi się pytanie po co w ogóle jest on organizowany skoro traktowany jest trochę jak niepotrzebny nikomu ciężar? |
|
|
|
| |
|