Ilustracje: Anna Pawlak, Michał Romańczuk

Zwycięzca codziennie trenuje bieganie, mimo to, do maratonu specjalnie się przygotowywał. „Tygodniowo przebiegałem ok. 170 km” – mówił. Choć jak przyznaje, wynik z maratonu nie jest jego wymarzonym. „W Polsce na takim samym dystansie osiągnąłem wynik 1:16” – dodał. Jego koledzy, którzy gorąco mu dopingowali, śmiali się, że wstał wcześniej, żeby rozgrzać się przed biegiem, i pokonał prawie ¾ trasy.

Oprócz klasyfikacji generalnej, Świątkowski zwyciężył także w klasyfikacji wiekowej mężczyzn do 35 lat. W klasyfikacji wiekowej mężczyzn powyżej 35 lat niedoścignionym zwycięzcą był ppłk Artur Warwas.

Swoich sił w półmaratonie próbowały także kobiety. Stając do rywalizacji z mężczyznami w trudnych warunkach udowodniły, że słaba płeć, wcale taka słaba nie jest. Miejsce pierwsze wśród kobiet zajęła Oksana Polansky z wynikiem 2:15:39, druga była Rebecca Carter z czasem 2:30:50, trzecia do mety dobiegła Diane Roger z wynikiem 2:47:06.

Jak przyznali sami zawodnicy, wynik biegu to jedno, liczy się także sprawdzenie własnych możliwości. Już samo dotarcie do mety daje mnóstwo satysfakcji i mobilizuje do dalszego działania.

Każdy z uczestników za udział w biegu otrzymał pamiątkowy medal i certyfikat.