Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika.

Gulunek (2011-09-13,07:27): Walka walka walka :)
Leno (2011-09-13,07:29): Marku walczyłem głową i z głową hi hi ..
Henryk W. (2011-09-13,08:34): O Boże, Rysiek kto Ci tam krzywdę zrobił? Taki smutny.
Leno (2011-09-13,10:07): Heniu mózg mi w głowie latał ,miałem przechyły myślałem że jestem na statku...
Marysieńka (2011-09-13,13:08): Na statku??? Ja miałam wrażenie, że na "pustyni" :))
Gulunek (2011-09-13,17:41): 1813 podobne do 19831.... :) coś w tym jest...
shadoke (2011-09-13,19:43): Myślami byłam z Wami!:)
Leno (2011-09-14,05:26): Dzięki Iwonko ,że byłaś ..:):)
Leno (2011-09-14,05:37): Tak Marysiu jak na pustyni ,oj dostałem w kośc..)))
miriano (2011-09-14,16:21): O cholera ...dlatego właśnie ja nie startuje w maratonach.Moje gratulacje w wytrwałości i w walce z sobą .
Leno (2011-09-15,04:10): Mirku tuż po starcie wiedziałem ,że będą trudności ...)))
Jasiek (2011-09-15,20:03): Teraz wszystko jasne Ryśku - ja miałem trzynastkę na początku, a Ty na końcu, więc z góry byliśmy skazani na porażkę :(
Leno (2011-09-15,20:36): Też tak sądzę Jasiu ja już na starcie wiedziałem ,że będę miał problem ,pozdrawiam....((
Radeusz BR (2011-09-16,08:02): Brawo leno! Nie poddaliśmy się, albo On Nas (maraton), albo My Jego ! :-) Teraz będzie już tylko lepiej.
Gulunek (2011-09-16,09:57): Prawdziwy sportowiec nawet jak wie że przegra to walczy... Jeszcze nie jeden Maraton przed nami. Gratki Leno :)
marmach (2011-09-23,07:41): Rysiu,skrzywdzony lub nie zadowolony ? Pozdrawiam.
Leno (2011-09-23,08:18): Marian bardzo zmęczony jak nigdy ,myślałem że padnę.....(((
emka64 (2011-09-23,19:56): Leno ile razy patrzę na to zdjęcie to przychodzi mi na myśl podpis po moim zdjęciem z Gdowa " ja nie byłem zmęczony, ja byłem wykończony"
Leno (2011-09-24,06:45): Krzysiu umnie podobna sytuacja ,czułem się tak jak po dobrej zakrapianej imprezie ,zawroty głowy i wszystko mi się kręciło do okoła. Całkowite wykończenie. Pozdrawiam