2014-07-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Stało się... (czytano: 964 razy)

"Lepiej póĽno niż wcale...". 15 lipca w kolejn± rocznicę grunwaldzkiej batalii zapisałem się na gnieĽnieński półmaraton. Zbieżno¶ć dat zupełnie przypadkowa.Pierwszy raz się zapisałem. Za spraw± córki. Nieprzymuszony, chyba bym tego nie zrobił. Czy przymuszony... To była z Jej strony zaledwie nie¶miała propozycja, któr± zaakceptowałem bez większych, ku mojemu zdziwieniu, oporów. Może nie chciałem Jej zniechęcić do aktywno¶ci poprzez swoj± odmowę lub nawet wahanie. Liczę, że udany start pomoże Jej być siln±. Po prostu wzmocni J±. O sobie nie wspomnę. My¶lę, że nie jestem słaby. Poradzę sobie i pomogę córce. Tak przy okazji. Do startu zostały dwa miesi±ce, bez jednego dnia. Dużo to i mało dla córki. Nigdy nie przebiegła takiego dystansu. Kiedy¶ ze mn± 15km, po przebiegnięciu których nie czuła się rewelacyjnie. Ciekawe, czy ¶wiadomo¶ć zbliżaj±cego się nieuchronnie startu zmobilizuję J± do systematycznego wysiłku...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |