Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [6]  PRZYJAC. [20]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Crunch
Pamiętnik internetowy
¦ladem stworzeń

Adrian Samołuk
Urodzony: 1993-23-09
Miejsce zamieszkania: Biały Ko¶ciół
2 / 4


2012-07-31

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Owad - najgorszy wróg biegacza (czytano: 3587 razy)

 

Cze¶ć ;).
Z racji takiej, że dzi¶ nie biegałem, wspomnę o czym¶ innym.
Mianowicie o największym wrogu biegacza jakim bez w±tpienia s± owady i inne tego typu bestie występuj±ce najcze¶ciej na zalesionych obszarach.

To może dziwne, ale od zawsze dręczyły mnie komary, gryz±ce muszki oraz pozostałe powoduj±ce b±ble monstra. Podczas biegu nie mogę się skupić na niczym innym jak wła¶nie na odganianiu się od nich. Tu jaka¶ osopodobna podróbka, tu wyro¶nięta mucha. A potem się dziwić, że człowiek cały w swędz±cych b±blach.. co robiłe¶ ? Biegałem - odrzekam .
Jest to wielkie utrapienie, a na pewno nie zamierzam wydawać pieniędzy na preparaty owadoodstraszaj±ce. A niech sobie już pogryz±. Zazwyczaj wyPACZenie takiego przeze mnie powoduje nagłe przyspieszenie, co dobrze wpływa na to, że mam darmowe interwały :P.

Najgorsze s± iluzje, gdy sobie co¶ uroję i powiedzmy, zamiast "końskiej" muchy widzę szerszenia. Wtedy zaczynam się denerwować i wymachiwać rękoma. Ale za to jakiego Powera dostaję ;D.

Może zakończę temat, bo jest do¶ć dziwny. Czasem można "odbiec" i trochę luĽniej pożartować :). To do kolejnego zapisu ;).

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
biegacz54
04:53
Bartaz1922
04:36
MariuszS10
04:19
Admin
01:54
42195
00:06
Borrro
23:24
Andrzej S
23:06
stanlej
23:02
marczy
22:51
camillo88kg
22:31
Raffaello conti
22:22
jacek w±sik
21:46
szymk
21:39
Stonechip
21:32
kos 88
21:09
kwolana
21:06
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |