2012-07-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Czym jest szczęście ? ,,Szczęście? To duże słowo" (czytano: 1280 razy)
Proste pytanie: Czym jest szczęście?
Każdy z nas inaczej odbiera pewne rzeczy.Każdy może mieć inne zdanie na różne sprawy. Jedni wolą żyć zgodnie ze swoimi zasadami,inni odbierają życie jak coś złego i strasznie niesprawiedliwego.
Prawda jest taka,że życie to krótki sen.....Rozpoczyna się i mknie,mknie aż budzimy się nagle by podsumować swoje istnienie.
Każdy z nas ma prawo do marzeń,szczęścia i innych tego typu ważnych rzeczy.
Jeśli chodzi o moje stanowisko-żyję zgodnie ze swoimi regułami,których przestrzegam. Wiem,że nie mogę za bardzo się rozpuścić bo to nie przyniesie pomyślnego zakończenia.
Co z tego,że jestem młody? To znaczy,że mam korzystać z życia ile się da? I właśnie tak robię.
Podążam swoją drogą.Czasem krętą ale jednak sądzę,że idę w dobrym kierunku.
Czym jest szczęście? To wcale nie jest proste pytanie. Dla mnie właśnie marzenia-spełnianie ich jest szczęściem ale nie tylko.......Szczęście odbieram jako coś odrębnego dla każdego człowieka.Możemy mieć podobne zdanie ale każdy troszeczkę inaczej to pojmuje.
Szczęście to odpowiedź TAK na pytanie każdego wieczoru: Czy jestem lepszy niż dnia poprzedniego?
Zbieramy doświadczenia,myśli.Żyjemy,pragniemy,walczymy,przegrywamy,
podnosimy się,na końcu umieramy.
Każdy z nas to taki mały listek na wietrze,kropelka wody w oceanie.Mamy swoje marzenia, swoje postrzeganie szczęścia.
,,To człowiek człowiekowi jest najbardziej potrzebny do szczęścia. "" - czy to prawda?
Możliwe tego jeszcze nie wiem.
Wiem za to jak cenna może być lekcja życia-jedna,druga,trzecia.......
Szkoła uczy nas wszystkiego prócz-życia.Takie jest moje zdanie.Dlatego to czego doświadczamy w swoim życiu-te lekcje są największą nauką jaką można dostać.
Powracając do wątku szczęścia......Jeśli osoba czytająca mój wpis dziwi mi się to widocznie ma inne zdanie ale prosiłbym aby każdy kto czyta ten wątek zobaczył krótki filmik (link na dole).
Podążamy,więc swoją drogą.Każdy inną,specyficzną,piękną na swój sposób.
Walczymy o lepsze jutro i o to aby nie żałować tego co się kiedyś zrobiło.
Właśnie......Moja refleksja dotyczy również biegania.Ciągle walczę o powrót do biegania-do sportu. Bo bieganie to część tej mojej zawiłej drogi-część mojego życia.
Nie mam wielu planów na przyszłość.Mam parę zadań do spełnienia ale staram się żyć obecną chwilą i nie zastanawiać się nad głębszą przyszłością.
Ktoś może pomyśli- co ten chłopak jest taki poważny?
Hmmmmmm........Nie jestem poważny tak bardzo.Próbuje patrzeć na świat realistycznie.
Jeśli już czegoś się żałuje to: ,,Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. "
Jestem typowym człowiekiem,który gdy stoi pod murem to się nie cofa.Próbuje go rozbić jeśli wiem,że za nim czeka mnie szczęście.
W styczniu się zaczęło.Potem upadłem na deski,na matę i przegrałem.Moje bieganie zostało przerwane ale podnoszę się i w końcu powstanę aby móc powiedzieć- WYGRAŁEM.To będzie moje szczęście.
Bo przecież człowiek jest wartościowy wtedy kiedy się nie poddaje i próbuje wejść na szczyt po upadku na dno.
Przyjdą lepsze i gorsze dni w moim życiu.Co do tego nie ma wątpliwości ale jedno jest pewne.Jestem na tyle twardy (przynajmniej mam taką nadzieję),że dalej będę robił swoje,uszczęśliwiał siebie (może przy okazji też innych? ) i udawadniał,że lekcje życia czegoś mnie nauczyły :)
No to sobie popisałem o SZCZĘŚCIU hihi ;]
Link do wspomnianego filmiku ( facet "pokazał prawdziwego siebie"-pełen szacunek),warto obejrzeć do końca:
http://www.youtube.com/watch?v=6uoIeoZQ0ys&feature=related
Pozwolę sobie na jeszcze jedną myśl.Kiedyś oglądałem jakiś film-dokument.Padło pytanie: ,,Jakie jest Pana marzenie?"". Pytanie padło do człowieka na pierwszy rzut oka bezdomnego,alkoholika.Odpowiedział ze łzami w oczach-,,moim marzeniem jest aby moje dzieci wyrosły na lepszych ludzi niż ja"".
Zostawię to bez komentarza....
Pozdrawiam wszystkich,którym chciało przeczytać się moje wypociny :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |