Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [114]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
BadylLodz
Pamiętnik internetowy
Badyl

Robert Sobczak
Urodzony: 1982-09-10
Miejsce zamieszkania: Łódź
45 / 56


2012-03-14

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Jak się chce to już 47% sukcesu :) (czytano: 531 razy)

 

Dziś zdałem sobie sprawę, że jestem uzależniony od biegania. Wczoraj zrobiłem 30km w średnim tempie 5:55/km i dziś logicznie odpoczywam ale aż mnie nosi by wyjść i chociaż piątkę machnąć. Ale rozsądek mówi stanowcze NIE!!!
I dobrze, że mam ten rozsądek :)
W ostatnią niedzielę biegłem w V biegu GP Łodzi. Byłem przygotowany i nastawiony na życiówkę :) Ale skończyło się na 20:23 co i tak jest bardzo zadowalającym wynikiem :)
A czemu nie zrobiłem życiówki?
Na 4km przytkało mnie i zwyczajnie czułem jakbym biegł z 10kg odważnikami na nogach a poza tym było niezłe błoto w kilku miejscach co skutecznie wytrącało mnie z rytmu biegu.
Ale oczywiście nie wynik jest dla mnie najważniejszy :)
Najważniejsze, że biegam, że spotkałem się z wieloma znanymi już osobami. Wymiana doświadczeń pośmiać się i traktować biegane jako zabawę :)
Staram się nie traktować biegania zbyt poważnie bo uważam, że zabiło by to we mnie radość z pokonywania kolejnych kaemów.
Coraz więcej osób interesuje się moimi przygotowaniami do maratonu i do 12h w Rudzie Śląskiej :) Bardzo mnie to cieszy i buduje :)
A najbliższe zawody 1 kwietnia półmaraton pabianicki :) Sam nie wiem czy będę biegł na życiówkę (obecna 1:37) czy po prostu zwykle mocniej jako mocniejsze przetarcie przed maratonem.
Osobiście wolę biegać dystanse na zawodach od 21.097km wzwyż :) Zobaczymy jak mój organizm zniesie ultra w Rudzie i później Ozorków 50km a jeszcze we wrześniu jak wszystko pójdzie oki to kaliska setunia :)
Choć przyznam się, że jestem wciąż zielony w bieganiu to kilka osób pyta mnie co robię na treningach, że mam niezłe życiówki? Wtedy zdradzam im "tajniki" mego biegania :)
Ale wiem tylko, że w bieganiu chodzi o nie poddawanie się :) Bo choćbym był ostatni, to najważniejsze bym się nie poddał i robił swoje :)
No i już upatrzyłem sobie buciki :) Saucony Kinvara 2 :) Miałem zakupić New Balance minimusy ale nie ma mego rozmiaru 46. A Kinvara jest mój rozmiar i tez są to buty minimalistyczne :) A ja jako, że ląduję już dawno na śródstopiu to marzy mi się but minimalistyczny :)

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
martinn1980
11:35
kostekmar
10:53
Szafar69
10:36
gpnowak
10:16
Tatanka Yotanka
10:03
fit_ania
09:33
gruszken
09:30
darek
09:22
biegacz54
09:14
Wojciech
09:10
Marco7776
08:52
INVEST
08:45
corolla
08:39
Namor 13
08:36
platat
08:26
Szunaj 29
08:22
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |