2010-01-30
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Refleksja (czytano: 340 razy)
Minęły wła¶nie dwa tygodnie jak nie biegam . Ostatni bieg to Bieg Spełnionych Marzeń w Mysłowicach . Nie wiedziałam, że będzie tak ciężko. Pierwszy raz tej zimy przemoczyłam buty. Dużo ¶niegu , muldy, podbiegi i nieliczne zbiegi zrobiły swoje . Jeszcze przez kilka dni czułam obolałe kostki i kolana . Że nie przybiegłam ostatnia na metę to chyba jaki¶ cud . Ale daje to wiele do my¶lenia ile jeszcze trzeba się nabiegać aby poprawić swoj± formę i siłę . Odpoczęłam trochę od biegania . Wyjazd 5 - dniowy do Zakopca w rodzin± dobrze mi zrobił . Wprawdzie wzięłam buty ale jako¶ nie było czasu . Rano zawsze temp. minus 17 wieczorem też podobnie a reszta dnia urozmaicona wycieczkami po polskich Tatrach. Było cudownie. Czas wrócić do rzeczywisto¶ci.
Dobrze , że zapisałam się na Bieg Rogate Ranczo w lutym a póĽniej Półmaraton w Sobótce także jest motywacja , żeby biegać . Mam motywację żeby biegać . Mam już dosyć zimy , brakuje mi długich dni, słoneczka i dodatniej temperatury.
Byle do wiosny...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora shadoke (2010-01-31,10:55): Zima jeszcze trochę potrwa:) A, że jest ciężka to widać...za to, jaka urocza:) Nie lubię zimy, ale jak już przyjdzie to dobrze się znosimy. Lubię biega po ¶niegu:)
|