| Pamiętnik internetowy Brak nazwy bloga
Daniel Urodzony: 1981-07-15 Miejsce zamieszkania: Kędzierzyn-Koźle
Liczba wpisów - 23
|
2015-04-28 | ORLEN (czytano: 941 razy)
Dziś byłem pierwszy dzień w pracy... ciężki dzień, czuję się słabo i nie chodzi tu o zakwasy... generalnie jestem jak wrak człowieka, wstyd mi się przyznać, ale tak jest...minęło raptem 48h po starcie...mam nadzieję, że szybko dojdę do siebie... fizycznie to były najcięższe 4 tygodnie w moim życiu sportowym...ale nie żałuję niczego, że podjąłem taką decyzję... bardzo się cieszę... było mi to bardz...
| 2014-10-01 | Porażka (czytano: 1409 razy)
Ja poniosłem w niedziele największą porażkę w swojej karierze... ;-( Z powodu różnych problemów osobistych, braku motywacji i słabej w ostaniach miesiącach kondycji psychicznej i fizycznej, zszedłem na 23km z trasy Maratonu Warszawskiego.
Ciężko mi się podnieść. Ostro przepracowałem ostatnie 12 tygodni (870km w nogach), to bardzo boli ;-(może za mocno (5x na tydzień trening - nie czułem się dobrz...
| 2013-02-25 | Trening pod Cracovia Maraton (czytano: 1252 razy)
Jestem w piątym tygodniu 12 - tygodniowego cyklu treningowego pod Cracovia Maraton. Wczoraj przebiegłem 30 km w ramach niedzielenego wybiegania i z tego jestem mocno zadowolony. Nie jest to łatwy plan, a wręcz ciężki, 4-5 razy w tygodniu trzeba wyjść na trening, zarówno szybkościowy jak i wytrzymałościowy. Do tego dochodzi kupę sparw z życia prywatnego łącznie z przeprowadzką i remontem. Nie łatwo...
| 2012-10-15 | ciężkie powroty (czytano: 1349 razy)
We wczorajszy niedzielny poranek po raz drugi udałem sie do pobliskiego lasu. Udało mi sie nabiegać delikatnym tempem 7 km, bez forsowania się. Przyznam, że łatwo nie jest, a i z tempem jest problem, ale daje sobie jeszcze trochę czasu.
Nie będę ukrywał, że troszkę poruszyła mnie ta śmierć maratończyka z Poznania :-(. Musiałem wieczorem odreagować i poszedłem wieczorem na saunę. Sauna to jest to ...
| 2012-10-13 | pierwszy terning... (czytano: 1329 razy)
Trudno to nazwać treningiem, ale udało mi się wznowić w dniu wczorajszym bieganie. Nie było łatwo, przerwa 8 tygodniowa oraz operacja zrobiła swoje, czułem to już na drugim kilometrze, jak mnie zatyka, jak gorzej mi się oddycha. Nogi też nie szły jak kiedyś. Pierwszy raz to przeżyłem, ale myślę że powrót do pełnej dyspozycji nie będzie aż tak długi. Wczoraj przebiegłem lekkim tempem 5 km, oczywiśc...
| 2012-10-11 | Powrót?? (czytano: 1316 razy)
W głowie mam juz ułożony powrót na arenę, czuję lekkie podniecenie. Na jutrzejsze popołudnie planuję bardzo delikatne bieganie na dystansie 4-5 km, po 8 tygodniach przerwy - rekonwalescencji. Ciekaw już jestem jak organizm zareaguje, jak będe się czuł podczas tak krótkiego wysyłku. Jest to dla mnie zupełnie nowa sytuacja...z drugiej strony głowy ma inną myśl, czy aby nie za szybko wracam, nie na c...
| 2012-10-01 | Rekonwalescencja cd. (czytano: 1363 razy)
Witam.
Minęło w ubiegły piątek 6 tygodni po zabiegu, który przeszedłem. Czuję się dość dobrze i cały czas myślami jestem już w dniu, w którym wracam do uprawiania sportu. Ślędzę cały czas to co się dzieje na "rynku biegowym". Nawet jestem już zapisany na Cracovia Maraton 2013 :). W tej chwili jeszcze biegać nie mogę, ale przerwa potrwa myślę, jeszcze 2 - 4 tygodnie. Nawet raz udało mi sie zrobić ...
| 2012-08-21 | Rekonwalescent... (czytano: 1461 razy)
Jestem juz po...po zabiegu operacyjnym. Trafiłem na fantastycznego chirurga. Psychicznie czuje się dobrze, a fizycznie?? w zasadzie też, tyle tylko, że mam nadal dość mocno obolały brzuch. Narazie zwykle poruszanie stwarza mi problem, staram się leżeć w łożku, ale ileż można :) prawda. Do tego jestem silnie osłabiony, bo mam zleconą ścisłą dietę !!! :(. Czuje jak z dnia na dzień opadam na wadze, a...
| 2012-08-03 | Koniec marzeń o 30 Hasco Lek Wrocław Maraton (czytano: 1410 razy)
Z wielkim żalem przychodzi mi przekacać tą przykrą informację. Otóż w połowie 12 tygodniowego cyklu terningowego pod Wrocław odezwało mi się znane schorzenie i zmuszony byłem przerwać terning. Podjąłem trudną decyzję o rezygnacji ze startu we wrześniowym maratonie we Wrocławiu. Zbyt dużym ryzykiem obarczony byłby start. 17 sierpnia znajdę się na stole operacyjnym... Niestety czeka mnie rozbrat z j...
| 2012-04-20 | interwał... (czytano: 1448 razy)
Wyszedłem dziś o 18 tej zgodnie z planem na 12 km, interwałem (2km/wolne+1,5km/szybkie + 2km/wolne+1,5km/szybkie + 2km/wolne+1,5km/szybkie + 1,5km/wolne). Zrobiłem co miałem zrobić w zaplanowanym tempie, ale zabrakło mi w tym wszystkim mocy. Czuję że coś jest nie do końca w porządku z moim organizmem. Być może jest to zwykle przetrenowanie... Jutro wybieganie ponad 20 km !!!, w zasadzie ostatnie p...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|