| Pamiętnik internetowy Blogowanie jak bieganie - nie tylko dla orłów
Ewa Inn Urodzony: 1968-02-07 Miejsce zamieszkania: Katowice
Liczba wpisów - 6
|
2012-05-04 | Silesia (Sahara) Marathon (czytano: 3632 razy)
Bałam się tego biegu, oj jak ja się go bałam! Upałem straszyli nas meteorolodzy już od wielu dni. Niektórzy wierzyli w zmianę pogody, ale ja czułam w kościach, że da nam ona popalić. I dała. Dosłownie. Żar z nieba, zero chmur, wiatru jak na lekarstwo.
Biegłam tylko 21 km. Nie miałam jeszcze odwagi na więcej. Przed startem nie martwiłam się o kondycję, bo już nie raz biegłam w połówce. Martwiła...
| 2012-04-02 | Przywitanie pieprzonej Wiosny (czytano: 1795 razy)
Bieg jak bieg, impreza jak impreza, ale tego kawału w czasie Silesia Eco Run Wiośnie to ja nie daruję. Miało być pięknie, wiosennie, w moim ulubionym parku. Miał być fajny dystans, przemierzony z lekkością i radością. Miało być przywitanie Wiosny. A ona, wrrrredna, taki kawał nam wycięła na 1 kwietnia!
Na początku nie było źle. Chłodno, więc nawet przyjemnie się biegło (wolę to niż upał). Potem...
| 2012-02-26 | Sznurówka (czytano: 1546 razy)
Za kilka godzin pobiegnę na Dzikim. Pewnie dlatego przypomniało mi się „zasznurowane” zdarzenie. Zawsze w sumie, gdy wiążę buty przed biegiem, przypomina mi się ta nauka.
Gdy ostatnio biegłam w panewnickim lesie na comiesięcznym Biegu Dzika, warunki były niezbyt ciekawe – zimnica (jak to w zimie), śnieg (jak to w zimie), rozbiegane błoto na ścieżce (jak to w czasie biegu kilku...
| 2012-02-24 | Jak nie urok, to… odwilż (czytano: 1553 razy)
Były śniegi po pachy, był mróz, w którym nawet reniferom zamarzają zadki. Ale to wszystko można było zdzierżyć w czasie biegów. Natomiast najgorsza jest chyba odwilż, bo gdy brakuje przyczepności pod butem, wtedy z biegania nici.
Jeszcze kilka dni temu można było wybrać miejsca, w których bieganie było możliwe. Wchodziłam do mojego parku, w którym zwyczajowo biegałam asfaltowymi alejkami i ocen...
| 2012-02-23 | Silesia Marathon w kolorze cegły (czytano: 1907 razy)
Biegowy maj rozpocznie się dla wielu w Katowicach. Ja również mam ambitny plan wziąć udział w Silesia Marathon. To mój pierwszy taki dystans i cieszę się, że pokonam go w znanych mi okolicach. Jedną z takich jest dzielnica Katowic – Nikiszowiec.
Uwielbiam ten śląski skrawek ziemi. Czasem, i to całkiem nie po drodze, wpadam tam, żeby przejść się zazwyczaj spokojnymi uliczkami, zajrzeć w r...
| 2012-02-19 | Jeść albo nie jeść? Oto jest pytanie! (czytano: 4415 razy)
Może jestem średnio bystra a może leniwa jedynie, ale gdy próbuję przyswoić sobie wiedzę na temat diety biegacza, to szybko się zniechęcam. Czytam mądre wypowiedzi doświadczonych biegaczy, opracowania specjalistów od żywienia sportowców, porównuję, dopasowuję, kalkuluję i... odechciewa mi się jeść.
Na dzień dobry muszę zdeklarować się czy zależy mi bardziej na zrzuceniu zbędnych kilogramów czy ...
|
|
|
|
|