| szlaku13 Artur Żak Wałbrzych / Świdnica Hermes Świdnica / KB Faurecia Wałbrzych
Ostatnio zalogowany 2024-05-16,13:28
|
| | Chociaż wyszła rozbieżność co do dystansu maratońskiego to jednak i tak daję dziesiątkę... Naprawdę fajnie przeprowadzona impreza... Trasa miodzio... choć to rewiry dobrze mi znane i wielokrotnie penetrowane, nie biegałem nigdy całej tej konfiguracji, a biegowo na Jeleńcu i K2 (Średniaku) byłem po raz pierwszy. Myślę, że przy zapewnieniu dystansu na poziomie 40-44 km (40 mają Gorce... 44 Karkonosze) spokojnie można poczynić starania o punkty dla kolekcjonerów UTMB... przewyższenia i trudność trasy na pewno spełniają kryteria. Trudność trasy z pewnością "połechtała" zmysły miłośników wszelkich wyryp... Panoramy chyba każdego przekonały do Gór Suchych... że jest pięknie... "zbieraczy" na pewno ucieszyła "żarówiasta" koszulka (w sam raz na jesienno-zimowe bieganie w szarówce) i bardzo ładny medal... Oznakowanie trasy i obłożenie jej wolontariuszami i ludkami od pierwszej pomocy mnie samego zaskoczyło na in plus... (obawiałem się, że trudno będzie tego dokonać na tak długiej trasie, bez potknięć... bezpodstawnie) Naprawdę ekstra! Szkoda tylko, że marudy mają pożywkę z powodu brakującego fragmentu dystansu... To jest jednak do poprawy... Szkoda tylko, że ktoś z tego jednego powodu tak nisko ocenia całość... tak jakby wszystko było do dupy... jak Pan z Drużyny Szpiku... Na jakość imprezy pracujemy również my... uczestnicy (atmosfera itp.)... więc ocenę chyba Pan pośrednio sobie sam też wystawia...
Jakoś mało uzasadnienia jak na tyle minusów... Ja dziękuję za dobrą zabawę i za ekstra "masochistyczną strawę"... i za rok zarezerwuję termin... Mówcie tylko kiedy? ;)
|
| alinek ALINA BUBEL Drużyna Szpiku
Ostatnio zalogowany 2021-07-17,19:20
|
| | Piękna, trudna trasa, bardzo dobrze oznaczona i obstawiona. Miła obsługa, ładny medal, techniczna koszulka i solidna porcja makaronu na mecie. Same fajne wrażenia. Przykrótki dystans rekompensowały pionowe podejścia i pionowe zejścia.
|