Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Przeczytano: 709 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Biegłem w stolicy biegania - Nairobi...
Autor: Teresa Uciechowska
Data : 2005-10-27

Od 23lat jestem kierownikiem pociągu...

Udało mi się wystartować w "Świątyni biegania" w Kenii(Nairobi HM) w ostatnią niedzielę.Tam jest dopiero walka o przetrwanie,to był dla mnie szok w moim 25-cio letnim bieganiu,takiej determinacji w bieganiu,choć wiele już widziałem,jeszcze nie doświadczyłem(był to mój ostatni sprawdzian przed startem-6.11.2005r.na olimpijskiej trasie z Marathonu do Aten w pełnym umundurowaniu Kierownika Poc.w "Athens Classic Marathon", spróbuję przebiec może w 2.25-2.30godz. Tam w Nairobi to dopiero biegały "konie".

Ja pobiegłem na miarę swoich tegorocznych możliwości(pomału dochodzę do zdrowia po złamanym 8.prawym żebrze w zimie) cyli 1:29.10 godz.a mimo to po pierwszym km.tak zszokowany(może z 1000-na lokata),że do końca HM nie mogłem dojść do siebie,w efekcie zająłem najdalsze miejsce w historii mojego 25-cio letniego biegania - 505 m. Do tej pory było to 224 w moim debiucie startowym w 3.Maratonie Pokoju w Warszawie.

Wyniki "Standard Chartereb"Nairobi Marathon&HalfMarathon

Mens: Marathon
1.Samson Barmao - 2.12,15 godz.
2.Benedict Kimondiu - 2.12,38
3.Kemboi Chelimo - 2.13,40

Women:Marathon
1.Caroline Cheptanui - 2.36,08
2.Irene Cherotich - 2.37,52
3.Pamela Jepchumba - 2.41,12

Mens:HalfMarathon
1.Charles Kiama - 1.01,34
2.Philemon Kipsang - 1.02,05
3.Simon Kiprop - 1.02,15

Women:HalfMarathon
1.Linet Chepkurui - 1.13,55
2.Sharon Cherop - 1.13,57
3.Fridah Chepkite - 1.15,05

Mens:10km
1.Wiliam Chebon - 30,18
2.Moses Masai - 30,38
3.Johnstone Chepkwony

Women:10km
1.Sally Barsosio - 35,34
2.Penina Wanjiru - 35,44
3.Monica Wangare - 35,53

W Półmaratonie np.1.30,00 tam biegają nastolatki i nastolatkowie w w
spódnicach(plisowanych - z jedną przegrałem)i w spodniach(bez przebierania się) a także w zwykłych trampkach,tenisówkach a nawet w tenisówko-podobnych. Czara goryczy mojego z szokowania dopełniła się gdy z ok.30-tu startujących w swoich tubylczych,czerwonych strojach,jeden na 13-tym km.mnie minął ido mety już nie mogłem go "ugryżć".

Gdyby się kierować tym co tam w "Świątyni biegania"zobaczyłem a i z kim doznałem porażki to by trzeba się załamać i powiesić buty na kołku i tylko żałuję iż tam się nie wybrałem gdy biegałem Półmaraton(21.097,5m)poniżej 1.10,00 byłoby napewno o wiele mniej kompromitacji i może miejsce w "setce" a tak jeszcze dziś(w środę)dzień po powrocie(z tego "upadku" na lotnisku Jomo Keniatta załatwiłem,wyprosiłem aby mi zmieniono datę powrotu,tłumacząc się pogrzebem,chcąc jak najszybciej "zejść na ziemię"w tym naszym amatorskim europejskim i polskim bieganiu).Udało się i jestem o całe 2.doby szybciej w
domu. Już trochę ochłonąłem inawet dziś byłem już raz potruchtać(6km)a wieczorem pójdę jeszcze z 5km.

Start tam i 3-dniowy pobyt był mimo wszystko jakimś moim małym "sukcesem"iż
mogłem na własne oczy zobaczyć panującą w Czarnej AFRYCE,niesamowitą biedę a także determinację z jaką oni poprzez sport(w szczególności bieganie)próbują się z tamtąd wydostać do Europy czy USA i jak widzimy jakiejś części biegaczy to się udaje a tu już są kimś w tym naszym bieganiu.Tam jednak kto np. w Półmaratonie nie biega te 1.08,00 godz.jest nikim.Byłem,widziałem iwierzcie mi.

W Atenach w mundurze PKP oczywiście chciałbym przebiec Maraton (42.195m)nie ok. 2.25-2.30godz.a jakby się udało 3.25-3.30godz.wróciła by mi wiara do dalszego biegania.

Tych ok.30-stu tubylców w tych czerwonych strojach to byli,zapomniawszy
słowa,oczywiście Masajowie.

Żyją tam jeszcze b.prymitywni(oni nie biegają)nie znający języka,nie mający
dokumentów i nie wypuszczający się do miast - Buszmeni.Ale gdyby i Ci zaczęli biegać,to kto wie...



Komentarze czytelników - 1podyskutuj o tym 
 

JOKER

Autor: arkadiuszjanicki, 2014-01-26, 17:10 napisał/-a:
Cześc Piotrku.Widzę że ładne wycieczki biegowe zaliczasz.W bieganiu nie zawsze wynik się liczy czasem do szczęscia wystarczają rozprostowane nogi na trasie(bez kontuzji)a forma powoli sama dobiegnie.

 



















 Ostatnio zalogowani
Daniel Wosik
23:49
Hieronim
23:46
rolkarz
23:42
pjach
23:30
romangla
23:28
szczupak50
23:23
andreas07
23:03
fit_ania
22:59
kruszyna
22:43
wwanat46@gmail.com
22:29
Namor 13
22:25
Raffaello conti
21:57
staszek63
21:55
Henryk W.
21:16
slawroz60
21:13
Jarek42
20:29
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |