|
| Autor: piotrhierowski, 2010-07-12, 21:03 napisał/-a: Dzięki za wspaniały bieg!!! Brawo dla Henia i jego sztabu! |
|
| Autor: henry, 2010-07-13, 08:10 napisał/-a: Jeszcze raz dziękuję za przybycie i pochwały. Bieg tak dobrze wyszedł ponieważ wszyscy stanęli na wysokości zadania. Bardzo szybkie wyniki ekipy Hieronima Olejniczaka a także pozostałe osoby które pracowały przy biegu spisały się na medal. Niektórzy za to w podzięce ten medal otrzymały. |
|
| Autor: Martix, 2010-07-13, 12:46 napisał/-a: Obecnie to chyba najgorętsze dni w których się startuje w biegach. W sobotę we Wrocku też mieliśmy bieg,o 16.00 gdy słońce było wysoko. Z tą różnicą do Kołaczkowa,że mało było wody do picia{dopiero po 7 km} a trasa była dłuższa i w zdecydowanej większości odsłonięta,efekty-omdlenia.W Kołaczkowie choc nie startowałem to wierzę że na pewno wody nie brakowało. Denerwują mnie gadki wielu biegaczy że to tylko 10 czy 14 km i można bez wody wytrzymac.Kto może ten może! Niejeden "zgrywał Kozaka",odwodnił się i nie dobiegł do mety.I jest powiedzenie pasujące do tego co myślą:"Póki dzban wodę nosi". Więc apeluję o zdrowy rozsądek z myśleniem odnośnie gospodarki wodnej organizmu!!! |
|
| Autor: Pawle, 2010-07-13, 14:53 napisał/-a: Ja rówież dziękuje za udział w tej imprezie. W Kołaczkowie startowałem pierwszy raz, byłem tylko na biegu potem szybko pojechałem, więc nie wiem co tam jeszcze było, tak czy inaczej impreza podobała mi się. Medal rówież bardzo fajny :) mniejszy, ale ma coś w sobie :). |
|
| Autor: kasar, 2010-07-13, 21:40 napisał/-a: LINK: http://picasaweb.google.pl/annak.com/30BiegOZOtyKO
Zdjęcia z biegu.
Każdy znajdzie coś dla siebie. |
|
| Autor: maxi_kaz, 2010-07-13, 21:47 napisał/-a: Matrix - no powiem Tobie, że w Kołaczkowie mieliśmy 2 punkty wodne od wolontariuszy (gdzieś tak na 4 i 7 km) i jeden punkt (gdzieś tak na 8 km) od bardzo miłej i sympatycznej pani, która przed swoim gospodarstwem wystawiła wiadra z zimniuteńką wodą prosto ze studni i można było się śmiało polewać (świetna sprawa) poza tym jeszcze po tym była mgiełka wodna od strażaków, gdzieś tak na 9 km, również fajny chłodek. Bez tego zapewne wiele osób by popadało, w tym ja, bo jako początkujący jeszcze nie za bardzo potrafię biegać w takich temperaturach.
Podsumowując, bardzo wielkie Dzięki dla tych w/w osób co nam podawali wodę i rzeczywiście to nie jest przesada, że tyle było wody na trasie, bo człowiek to nie wielbłąd ;) |
|
| Autor: maxi_kaz, 2010-07-13, 22:02 napisał/-a: Jeszcze bym zapomniał, Dziękuję panu Henrykowi za znakomitą organizację i zaplanowanie wszystkich detali w najmniejszych szczegółach, oraz wszystkim biegaczom, ale przede wszystkim tym z końcówki, którzy mnie "podciągali" ile tylko mogli ;)
I to mi się najbardziej podoba w biegach, że nie jest ważne to jaki Masz wynik, ważne jest to aby ukończyć bieg i to z uśmiechem na ustach. A ile jest śmiechu podczas takich chwil gdy człowiek zaczyna się martwić tym, że niepodła trasie i wtedy znajduje się biegacz, który biegnie obok ciebie i obraca wszystko w żart czy tez czarny humor i tak długo nawija, że się chce jednak to ukończyć co się zaczęło ;) |
|
| Autor: henry, 2010-07-15, 16:43 napisał/-a: Dziękuję wszystkim za zamieszcze nie swych zdjęc , jest ich bardzo dużo do obejrzenia Dla informacji podaję, że według GPS biegnących kolegów trasa ma około 10070 m. |
|
| Autor: henry, 2010-07-17, 20:09 napisał/-a: LINK: http://picasaweb.google.pl/111485050722627814905/K
Jeszcze kilka zdjęc z Kołaczkowa w powyższym linku |
|
| Autor: henry, 2010-07-24, 11:30 napisał/-a: To już chyba ostatni mój wpis. Taka informacja dla organizatorów, aby po zakończonym biegu wysłać podziękowania dla sponsorów. My robimy specjalne podziękowania oprawiamy w antyramę a w tym roku dodatkowo dodajemy medal. Takie podziękowanie wisi u sponsora w gabinecie i na przyszły rok kiedy występujemy o dofinansowanie wie z kim ma do czynienia. |
|