Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [5]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
slawek2910
Pamiętnik internetowy


Sławek
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Toruń
1 / 6


2016-05-04

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Bieganie z Jerzem (czytano: 992 razy)

 

Można dużo na ten temat mówić , ale podobne odczucia euforii miałem tylko wtedy gdy ¶cigałem się na tandemach z Piotrem ¦liwińskim To chłopak który był niewidomy i chciał ¶cigać się na rowerach a ja służyłem mu za pilota rowerowego. Gdy rozpędzali¶my się na podwójnym długim giętkim rowerze do prędko¶ci ponad 60km/h to zastanawiałem się ile trzeba trudu aby sprostać wyzwaniu i ¶cigać się inaczej. Wydawać na bezdechu komendy no i prowadzić ten przegubowy rower tak aby¶my razem bezpiecznie dojechali cało. hm.
Podobnie jest w bieganiu z wózkiem i z moim synkiem Jerzykiem . To on pod¶wiadomie wydaje mi komendy a ja posłusznie przeł±czam biegi i gnam do przodu analizuj±c optymalny tor jazdy. Poza tym biegniemy zawsze w tym samym tempie i co najważniejsze rozmawiamy ze sob± kiedy wokół brakuje konkurencji. A co czuje konkurencja ? No mogę się tylko domy¶lać. Mówi± co¶ o jaki¶ silniczkach ? napędach? w wózku itd.
No tak ...w końcu to jest jakie¶ wytłumaczenie ich formy nie naszej.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


ronan51 (2016-05-04,19:26): ja tam nie komentowałem bo wiedziałem że tak czy siak wyprzedzicie mnie?ha ha ha Ale słyszałem komentarz Jerzyka amortyzacji nie ma dupa boli, w gardle zaschło stary o wodzie zapomniał ale jak się poprawi to pojadę znów z nim bo chcę jeszcze raz zobaczyć miny mijanych ludków?ha ha ha







 Ostatnio zalogowani
pawlo
00:04
¦wistak
23:43
Daniel Wosik
23:28
smaziok
23:17
Yazomb
23:17
snail
23:16
Wojciech
22:48
Zaj±c poziomka
22:27
Namor 13
22:25
lordedward
22:12
yuppy22
22:10
beata37
22:01
Kot1976
21:34
romelos
21:30
maratonczyk
21:26
Henryk W.
21:15
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |