2016-04-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 3 Harpagańska Dycha Sosnowiec 03.04.2016. (czytano: 669 razy)
Pobiegłam w moim Sosnowcu, w którym się wychowałam. To był poniekąd sentymentalny powrót do czasów podstawówki, gdy brałam udział w zawodach międzyszkolnych na tym stadionie.
Pogoda przepiękna, ludzi pozytywnie zakręconych cała masa i kolejna życiówka, forma rośnie.
Cieszy mnie, że od miesiąca nie bolą mnie już ani kolana ani ścięgna a jedynie tylko mięśnie ud bolą ale mają prawo :) Przypuszczam zatem, że organizm skutecznie się reorganizuje i wzmacnia i jest dobrze.
Kolejny etap to złamać 45 minut na 10km, powalczę za kilka tygodni w Jędrzejowie a za miesiąc pierwszy półmaraton.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu zbyfek (2016-04-04,16:00): 54sekundy na tym poziomie to dużo gratulacje ,ja tez zrobiłem 5km zyciowke w tym samym dniu .Pozdrawiam! Aneta78 (2016-04-04,16:08): gratulacje w takim razie!
|