Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [58]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
mariusz67
Pamiętnik internetowy
JOGGING

Mariusz Morawski
Urodzony: 1967-01-25
Miejsce zamieszkania: Poznań
173 / 177


2013-05-01

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
kartka z biegowego dziennika... (czytano: 1338 razy)

 

środa 01.05.2013 - 11.2 km

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu 1 maja wstawało się rychło by wyszykować się na 1 majowy pochód który z reguły był obowiązkowy.Dzisiaj w ten sam dzień też można wstać wcześnie rano ale już na całkowitym luzie by sobie np.pobiegać rekreacyjnie dla zdrowia.Wstałem dziś wcześnie gdy na dworze już jasność panowała i było ciepło,a gdzie nie gdzie słychać było radosny śpiew rozbudzonych ptaków.Planowałem w głowie gdzie tym razem pobiegnę,ale wobec tego że w nocy padał deszcz i na polnych dróżkach pojawiło się trochę błotka i przeszkód w postaci kałuż,to zdecydowałem się pobiec asfaltem do Konarzewa by przez Dopiewo z powrotem wrócić do Dopiewca.Skromny 11 km dystansik zaliczony i w dobrym nastroju wróciłem do domu.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


henryko48 (2013-05-01,20:49): Mimo wszystkon te przymusowe pochody wspominam z sentymentem,po pochodzie kielbaska,jak pogoda dopisala bylo super...pozdrawiam.
Marysieńka (2013-05-02,07:49): A to ciekawe, bo wczorajsi moi klienci...ci starsi oczywiście również z sentymentem wspominali dawne "czasy"....nie mówiąc o pogodzie:)
paulo (2013-05-02,08:33): a ja 1-go maja "zasmakowałem" jazdy rowerem :). Bardzo przyjemnie uczucie :)







 Ostatnio zalogowani
Wojciech
22:48
Zając poziomka
22:27
Namor 13
22:25
lordedward
22:12
yuppy22
22:10
beata37
22:01
Kot1976
21:34
romelos
21:30
maratonczyk
21:26
Henryk W.
21:15
kornik
21:03
Jaszczurek
21:01
romangla
20:51
jaro kociewie
20:43
maur68
20:41
troLek
20:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |