Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [6]  PRZYJAC. [58]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
darianita
Pamiętnik internetowy
...cito

Dariusz Chłopek
Urodzony: --
Miejsce zamieszkania: Zb±szyń
16 / 25


2012-12-15

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Zimowe budowanie "bazy" (czytano: 1457 razy)

 

Powiedziało się A trzeba i powiedzieć B.
Zaplanowany , wspólnie z przyjaciółmi , maraton di Roma na 17 marca 2013r. nieuchronnie się zbliża.
Bilety lotnicze wykupione , hostel zarezerwowany , wpisowe zapłacone , nastawienie pozytywne jest , więc pozostaje poważnie potraktować sezon zimowy i po¶więcić się trenuj±c.
Do maratonu zawsze podchodzę poważnie. To nie jest dystans ,który możemy sobie „zaplanować”. Jak mawiaj± : maraton uczy pokory…i to prawda. Wiem też z do¶wiadczenia ,że dobrze przepracowany sezon zimowy procentuje praktycznie przez cały sezon letni. Wystarczy „tylko” nieraz specjalne przygotowanie pod dany bieg i jest dobrze:).
Biegam od kilku lat rekreacyjnie , startuję w biegach ulicznych od zeszłego roku. Do treningów przykładam się tak ,jak na to pozwala mi czas wolny od pracy i rodziny…nie żebym nie lubił swojej pracy i rodziny:).
Parę tygodni temu wprowadziłem do swoich treningów małe urozmaicenie. Do tej pory ,prócz wybiegania, nie stosowałem tak naprawdę nic więcej. Dzi¶ mogę powiedzieć ,że wprowadzenie pewnego urozmaicenia polegaj±cego na stosowaniu przyspieszeń ( np. 10x 100 m) na zakończenie długich wybiegań daje mi niezł± satysfakcję. Wprowadziłem sobie na stałe jeden trening w tygodniu nastawiony na siłę biegow±: trening ok. 12km z podbiegami ( 10x330m) oraz rytm tempowy podczas dłuższego wybiegania. Mam z tego ogromn± frajdę.
W zeszłym roku zima rozpieszczała nas wszystkich pogod± i¶cie wiosenn±. W tym roku zaczęło się nieco inaczej. Spadło sporo ¶niegu. Nawierzchnia jest ¶liska , często z treningu wraca się zmarzniętym( chyba ,że się biega jak Marysia:)) i często mokrym. Stawy skokowe narażone s± na liczne skręcenia . Mówię wtedy do siebie ,że to tylko przej¶ciowe i ten trud zaowocuje lepszymi wynikami. I głęboko w to wierzę..
Ale za to pięknie się biega po o¶nieżonych lasach , po białym ¶niegu .
Od pewnego też czasu doł±czyła do mnie grupa 5-6 osób , biegaczy z mojego klubu , których zdzwaniam raz w tygodniu , przeważnie wieczorem na 15 –sto kilometrowy rekonesans ¶cieżkami rowerowymi naszej gminy. Jest sympatycznie i lajtowo. Jest czas na rozmowy , żarty , plany . Trening odbywa się tempem najwolniejszego biegacza w danym dniu . Mam nadzieję ,że wejdzie to na stałe do kalendarza tygodniowych wybiegań. Zawsze to raĽniej w grupie , szczególnie wieczorem gdy samemu nie chce się wy¶ciubić głowy za drzwi.
Dzi¶ trochę pogoda nie najlepsza. Odwilż totalna , na dworze +3 , pada , ¶lisko , mokro , lekko wietrznie . I ta ogromna ilo¶ć błota z piaskiem i sol±. A ja na moich ¶cieżkach biegowych po le¶nych zak±tkach wiosek wokół Zb±szynia. …było fantastycznie. No może z małym wyj±tkiem . Jedna z moich ¶cieżek le¶nych była „nieprzebiegalna” i byłem zmuszony do nadłożenia około 2km. Wyszło 26km! Po lesie i ¶liskim , ja prosto a nogi na boki. Chyba nigdy tyle razy nie kopałem się po kostkach:). Na koniec moje ulubione setki …marne one były i do domu już było blisko.
….gor±ca k±piel czyni cuda , to najlepsza regeneracja. I jeszcze jedno …wbrew pozorom nic mnie nie boli!

…kilometraż moich treningów z ostatniego miesi±ca , licz±c od 16.11 do 15.12. 2012 ---298 km.
P.S . Zima nie stanowi żadnej przeszkody w bieganiu. Pozdrawiam.


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


jacdzi (2012-12-15,23:13): Zima, zima, zgadzam sie ze w bieganiu nie przeszkad-, a dla pokonanych 300km w miesiacu SZACUNECZEK!
darianita (2012-12-15,23:17): Dzięki Jacku , nie ma to jak zimowe wybiegania...kilometraż mnie samego zaskoczył:)
renia_42195 (2012-12-16,08:46): Jak dla mnie to WIELKI SZACUNEK, taki kilometraż zim± to jest co¶ :)))
Marysieńka (2012-12-16,13:40): Ja zim±, ze względu na "podłoże", zawsze tylko truchtałam..rytmówkami dopiero miesi±c przed startem, treningi urozmaicałam:))
darianita (2012-12-16,13:48): Marysiu, może ja bł±d robię? Ale czuję się dobrze :) . Ty "stara wyga biegowa" jeste¶ i Twoje zdanie jest dla mnie ważne. Masz jakie¶ sugestie?
Marysieńka (2012-12-16,14:27): Jakie¶ sugestie.....każdy reaguje inaczej...ja zim± tylko kilometry "nabijałam", a jak już drogi bezpieczne się zrobiły.....znaczy ¶lisko przestało być...wł±czałam do treningu rytmy....w moim przypadku przynosiło to zamierzone efekty....lekko¶ć biegania wraz z kilometrażem "przychodziła" :))
maleńka26 (2012-12-16,19:58): 298-ładny kilometraż.
marcinpl88 (2013-01-04,15:19): Darek będę trzymał kciuki za was w czasie maratonu w Rzymie ;) Dzięki za motywacje i przydatne rady. Mam nadzieję, że kiedy¶ staniemy razem na którym¶ z maratonów ;)
darianita (2013-01-04,16:57): ...jestem o tym przekonany Marcinie:)
renia_42195 (2013-01-05,23:23): Masz podobnie jak ja - wszystko opłacone i muszę teraz zrobić wszystko, by się przewlec przez maraton w Wiedniu poniżej 6 godzin. Taki mam cel :) Jak dla mnie bardzo ambitny ;) W końcu jestem pseudo - maratończykiem ;)







 Ostatnio zalogowani
kos37
12:34
mateusz
12:33
Januszz
12:20
waldekstepien@wp.pl
11:45
gawon
11:35
ProjektMaratonEuropaplus
11:30
biegacz54
11:26
baderak
11:20
BOP55
11:12
wejac
11:07
gora1509
10:57
qbu¶
10:37
Bartu¶
10:29
Admin
10:20
chris_cros
10:13
arturM
10:06
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |