A.B. - Dlaczego Stowarzyszenie Biegaczy Ziemi Złotowskiej, które Pan reprezentuje, zdecydowało się na organizację biegu ulicznego, co wiadomo – nie jest prostym przedsięwzięciem?

D.W. - Obserwujemy w Złotowie, że coraz więcej osób aktywnie spędza wolny czas. Każdego roku zwiększa się też liczba uczestników organizowanych w Złotowie biegów, które najczęściej mają dystans 4 km. Uważamy, że przyszedł czas zmierzyć się z dystansem 10 km, co teraz realizujemy. W ostatnich latach bieganie stało się bardzo modne i bardzo dużo miast w Polsce organizuje biegi promujące swoje walory krajoznawcze, przyrodnicze, czy historyczne. My w Złotowie i w powiecie złotowskim też mamy wiele do pokazania. Mamy przecież czym się pochwalić.

A.B. - Dlaczego w nazwie biegu pojawia się Piast Kołodziej? Czy ma to jakiś związek z historią miasta? Pamiętamy, że dawniej biegi Piasta w Złotowie już się odbywały. Czy jest to powrót do tradycji, czy raczej pewne „novum”?

D.W. - Bieg, który organizujemy nawiązuje do tradycji biegów Piasta w Złotowie, dlatego też organizowany jest on tak, aby jak poprzednie przebiegał ulicami miasta. Nowością jest to, że zawodnicy będą biegać po promenadzie, co w tamtych latach było nie możliwe.

Co do historii – w Złotowie znajduje się wiele obiektów historycznych wartych upamiętnienia i obejrzenia ale pomnik Piasta Kołodzieja, który znajduje się przed gmachem starostwa powiatowego jest jedyny w Polsce i w Europie. Powstał w 1957 r. z inicjatywy byłego wówczas burmistrza Złotowa. Początkowo planowano uczcić w tym miejscu jednego z najbardziej zasłużonych przedwojennych działaczy polonijnych, ks. dra Bolesława Domańskiego, jednakże ostatecznie z przyczyn politycznych wzniesiono pomnik legendarnego protoplasty dynastii piastowskiej.

Odsłonięcia dokonano z okazji zjazdu byłych działa-czy V Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech. Moim zdaniem jest symbolem miasta, który warto rozpropagować, a jednocześnie przypomnieć zawarte na pomniku Prawdy Polaków i uczcić bojowników o wolność i polskość Ziem Piastowskich. Oczywiście, taki bieg jest promocją i reklamą miasta Złotowa oraz powiatu złotowskiego.

A.B. - Proszę opowiedzieć, jaki będzie to bieg, jak będzie przebiegała trasa?

D.W. - Bieg będzie miał, jak już wspomniałem 10 km. Start i meta znajdować się będą obok budynku starostwa powiatowego. Zawodnicy będą biegać ulicą Norwida do promenady, następnie będą mieć do pokonania dwa okrążenia wokół Jeziora Miejskiego i powrót ul. Norwida do mety. Trasa jest w całości asfaltowa, bardzo szybka, będzie możliwość bicia własnych rekordów życiowych, a jednocześnie łatwa dla amatorów i początkujących biegaczy.

A.B. - Co na zawodników będzie czekać na mecie?

D.W. - Przygotowaliśmy dla każdego uczestnika biegu pamiątkowy medal, a dla zwycięzców w kategorii open i w kategoriach wiekowych puchary. Wręczymy także puchary dla najlepszej biegaczki i najlepszego biegacza z powiatu złotowskiego i miasta Złotowa. Po biegu odbędzie się losowanie atrakcyjnych nagród rzeczowych spośród wszystkich uczestników biegu no i oczywiście posiłek.

A.B. - Kto może wziąć udział w biegu?

D.W. - Jest to bieg na 10 km i w takich biegach mogą uczestniczyć osoby, które ukończyły 16 lat i mają zgodę rodzi-ców lub opiekunów, a tak to wszyscy, którzy chcą zmierzyć się z tym dystansem. Obecnie na takich dystansach z powodzeniem biegają osoby, które ukończyły 70 lat i starsze.

A.B. - Czy jest już oszacowana liczba osób, jaka weźmie udział w biegu?

D.W. - Zapraszamy jak największą liczbę biegaczy na start w naszym biegu. Oczywiście, każdy organizator zakłada, ile osób może przyjechać na zawody, również i my takie założenie przyjęliśmy. Będziemy cieszyć się, jak będzie nas więcej niż zakładamy.

A.B. - Kto, oprócz Stowarzyszenia, jest organizatorem biegu?

D.W. - Bieg organizowany jest przy udziale Starostwa Powiatowego w Złotowie, Urzędu Miejskiego w Złotowie, Złotowskiego Centrum Aktywności Społecznej w Złotowie, wolontariuszy i sponsorów. Bardzo bym chciał wymienić też naszych sponsorów, ale nie chcę pominąć żadnego z nich, dlatego myślę, że niedługo podam ich pełną listę.

A.B. - Czy pozyskiwanie sponsorów na organizację takiej imprezy jest sprawą prostą? Czy bieg ma już strategiczne firmy, które będą wspierały wrześniowy wydarzenie?

D.W. - Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim firmom i osobom, które nam pomagają i zachęcić pozostałych do udzielenia wsparcia naszemu Stowarzyszeniu w realizacji tego projektu. Jest już kilka firm, które się zdeklarowały pomóc w realizacji biegu Piasta Kołodzieja.

A.B. - Dziękuję za rozmowę